Ekstraklasa: Legia Warszawa remisuje z Wisłą Kraków. "Wojskowi" dalecy od mistrzowskiej klasy
Legia Warszawa zremisowała 0:0 z Wisłą Kraków w meczu 28. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Spotkanie rozczarowało - świeżo upieczeni mistrzowie Polski nie forsowali tempa, z kolei goście byli wyraźnie zadowoleni z wyniku remisowego, wskutek czego gracze obu drużyn "zaserwowali" kibicom dość niemrawe widowisko.
2021-05-01, 16:53
Warszawianie przystąpili do dzisiejszego meczu bez presji - dzięki remisowi Rakowa Częstochowa z Jagiellonią Białystok "Wojskowi" są już pewni mistrzostwa w tym sezonie. W związku z tym trener Czesław Michniewicz dał odpocząć kilku podstawowym zawodnikom, m.in. Arturowi Borucowi, Pawłowi Wszołkowi czy Bartoszowi Kapustce.
Z nieco większym animuszem mecz rozpoczęli goście, którzy próbowali zaatakować wyżej pressingiem. W 7. minucie pierwszy strzał na bramkę Legii oddał Yaw Yeboah, ale Cezary Miszta nie miał żadnych problemów z jego uderzeniem. Legioniści próbowali sforsować obronę krakowian cierpliwie rozgrywając piłkę, ale w pierwszych fragmentach meczu ich atakom brakowało tempa.
W 15. minucie po rzucie rożnym zza pola karnego groźnie uderzył aktywny od pierwszego gwizdka Yeboah, ale minimalnie chybił. Chwilę później Ghańczyk w fatalny sposób stracił futbolówkę i naraził Wisłę na groźny kontratak - akcję Legii próbował wykończyć Pekhart, ale jego techniczny strzał z linii bramkowej wybił Michal Frydrych.
W kolejnych minutach obie drużyny nie zdołały wykreować sobie żadnych klarownych sytuacji. Gra toczyła się w leniwym tempie i żaden zespół nie próbował podjąć ryzyka. Legia jednak miała doskonałą sytuację pod koniec pierwszej połowy - w 41. minucie po błędzie defensorów "Białej Gwiazdy" Slisz zacentrował do Pekharta, ale Mateusz Lis z najwyższym trudem sparował strzał głową Czecha. Do przerwy nie oglądaliśmy goli.
REKLAMA
Drugą odsłonę z większym animuszem rozpoczęli gospodarze. W 52. minucie kolejną dogodną szansę miał Pekhart, który najlepiej odnalazł się w zamieszaniu przed bramką Wisły, ale ponownie górą był golkiper krakowian. 10 minut później wydawało się, że niespodziewanie to goście obejmą prowadzenie, bowiem piłkę do bramki Miszty wpakował Stefan Savić, ale Austriak był na minimalnym spalonym, dlatego gol nie został zaliczony.
Legioniści zacznie dłużej utrzymywali się przy piłce, ale nic z tego nie wynikało. Obrońcy Wisły "kasowali" większość akcji "Wojskowych" przed polem karnym i nie dopuszczali ich do klarownych sytuacji bramkowych. Czesław Michniewicz wpuścił na plac gry Kapustkę, Luquinhasa i Wszołka, ale dopływ "świeżej krwi" nie zmienił obrazu spotkania. W 79. minucie na boisko wszedł także Jasur Jakhshibaev, który zadebiutował w barwach Legii.
Końcówka meczu upłynęła pod znakiem szarpanych akcji i niewymuszonych błędów z obu stron - do końca spotkania utrzymał się bezbramkowy rezultat. Wywieziony ze stolicy punkt pozwolił Wiśle nieco oddalić się od strefy spadkowej. Na 2 kolejki przed końcem rozgrywek podopieczni Petera Hyballi zajmują 12. miejsce i mają 6 punktów przewagi nad ostatnią w tabeli Stalą Mielec.
Posłuchaj
REKLAMA
Legia Warszawa - Wisła Kraków 0:0
Żółta kartka - Legia Warszawa: Mateusz Hołownia. Wisła Kraków: Piotr Starzyński, Łukasz Burliga, Konrad Gruszkowski
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Mecz bez udziału publiczności
Legia Warszawa: Cezary Miszta - Artur Jędrzejczyk, Mateusz Wieteska, Mateusz Hołownia - Josip Juranović, Bartosz Slisz (55. Bartosz Kapustka), Ernest Muci (55. Luquinhas), Andre Martins, Filip Mladenović (66. Paweł Wszołek) - Rafael Lopes (79. Jasurbek Jakszibojew), Tomas Pekhart
Wisła Kraków: Mateusz Lis - Michal Frydrych, Souleymane Kone, Maciej Sadlok (82. Jakub Błaszczykowski) - Konrad Gruszkowski (86. Serafin Szota), Stefan Savić, Georgij Żukow, Łukasz Burliga - Piotr Starzyński, Yaw Yeboah (74. Żan Medved) - Felicio Brown Forbes
- Ekstraklasa - TERMINARZ, WYNIKI, TABELA
- Ekstraklasa: Czesław Michniewicz skomentował mistrzostwo. "Dla Legii to kolejny dzień w biurze"
- Ekstraklasa: Legia Warszawa zasłużyła na mistrzostwo. Teraz Europa zweryfikuje ekipę Michniewicza
- Ekstraklasa: znamy ramowy terminarz przyszłego sezonu. Rozgrywki wystartują pod koniec lipca
bg
REKLAMA