Ekstraklasa: Pogoń atakowała, ale nie pokonała Warty. Gol i fatalny kiks Rafała Kurzawy

Pogoń Szczecin już w 6. minucie powinna była objąć prowadzenie. Prawą flanką ruszył Adrian Benedyczak, który idealnie wyłożył piłkę Rafałowi Kurzawie, jednak były reprezentant Polski koszmarnie skiksował i z 3 metrów nie trafił do pustej bramki. Po chwili z dystansu groźnie uderzył Paweł Stolarski - tym razem piłka również nie znalazła drogi do siatki Warty.

W kolejnych minutach na Stadionie Miejskim w Szczecinie oglądaliśmy klasyczny "mecz walki" - na murawie panował spory chaos, a żadna ze stron nie potrafiła stworzyć sobie klarownych sytuacji. W całej pierwszej połowie obie drużyny oddały tylko jeden celny strzał, a na boisku nie wydarzyło się absolutnie nic ciekawego. Po pierwszej połowie wszystko wskazywało na już 4. w tej kolejce Ekstraklasy bezbramkowy remis.

Po zmianie stron obraz gry początkowo nie ulegał zmianie. Dłużej przy piłce utrzymywali się "Portowcy", ale nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. Wystarczył jednak jeden wypad "Warciarzy", aby to oni objęli prowadzenie. W 54. minucie piłkę w polu karnym Pogoni przyjął Makana Baku, odwrócił się w kierunku bramki i huknął jak z armaty, pokonując Dantego Stipicę.

Na odpowiedź gospodarzy nie było trzeba długo czekać. W 60. minucie piłkę z prawego skrzydła zacentrował Michał Kucharczyk, na bramkę uderzył Kurzawa, ale na posterunku był Adrian Lis. Kurzawa dopadł jednak do odbitej futbolówki i pewnie umieścił ją w siatce, wyrównując stan rywalizacji.

REKLAMA

W kolejnych minutach "Portowcy" naciskali coraz bardziej. W 81. minucie doskonałą sytuację zmarnował Zahović, który dostał precyzyjne podanie od Kucharczyka. W kolejnej akcji po rzucie rożnym bliski trafienia był Benedyczak, ale młody napastnik chybił.

W ostatnich minutach gracze Pogoni przeprowadzili prawdziwe "oblężenie" na połowie Warty. Goście ograniczali się jedynie do przeszkadzania rywalom i wybijania piłki. Ostatecznie dosyć "rozpaczliwa" taktyka przyniosła efekt - gracze z Poznania utrzymali remis 1:1 do końcowego gwizdka i wywieźli ze Szczecina punkt.

Na 2 kolejki przed końcem sezonu Pogoń Szczecin z dorobkiem 51 punktów zajmuje 2. miejsce w tabeli Ekstraklasy. Warta ma na koncie 40 "oczek" i plasuje się na 6. lokacie.

Pogoń Szczecin - Warta Poznań 1:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Makana Baku (54), 1:1 Rafał Kurzawa (60).

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Mecz bez udziału publiczności.

Pogoń Szczecin: Dante Stipica - Paweł Stolarski, Mariusz Malec, Benedikt Zech, Luis Mata (78. Kacper Smoliński) - Michał Kucharczyk, Damian Dąbrowski (88. Tomas Podstawski), Sebastian Kowalczyk (70. Luka Zahović), Kacper Kozłowski (70. Kamil Drygas), Rafał Kurzawa - Adrian Benedyczak.

Warta Poznań: Adrian Lis - Jakub Kiełb (76. Maik Nawrocki), Robert Ivanov, Aleks Ławniczak, Jakub Kuzdra - Michał Jakóbowski (90. Robert Janicki), Łukasz Trałka, Mateusz Kupczak, Mateusz Czyżycki (46. Maciej Żurawski), Makana Baku (78. Mario Rodriguez) - Adam Zrelak (46. Mateusz Kuzimski).

• Ekstraklasa - TERMINARZ, WYNIKI, TABELA
• Ekstraklasa: Czesław Michniewicz skomentował mistrzostwo. "Dla Legii to kolejny dzień w biurze"
• Ekstraklasa: Legia Warszawa zasłużyła na mistrzostwo. Teraz Europa zweryfikuje ekipę Michniewicza
• Ekstraklasa: znamy ramowy terminarz przyszłego sezonu. Rozgrywki wystartują pod koniec lipca

bg