LM siatkarzy: ZAKSA mistrzem Europy. Śliwka MVP, Kaczmarek bohaterem i łzy trenera Grbicia

2021-05-02, 08:45

LM siatkarzy: ZAKSA mistrzem Europy. Śliwka MVP, Kaczmarek bohaterem i łzy trenera Grbicia
Zaksa wygrała Ligę Mistrzów. Foto: PR/TT/ZAKSA

Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle pokonali w finale Ligi Mistrzów włoski Itasem Trentino 3:1 (25:22; 25:22; 20:25; 28:26). Polski zespół po raz pierwszy w swojej historii sięgnął po triumf w najbardziej prestiżowych rozgrywkach w Europie.

Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle jako pierwszy polski zespół wygrał rozgrywki siatkarskiej Ligi Mistrzów. Dotychczas największym sukcesem tego klubu było trzecie miejsce wywalczone w 2003 roku, gdy występował jako Mostostal-Azoty Kędzierzyn-Koźle. Wówczas rywalizacja w strefie medalowej miała jeszcze formułę turnieju Final Four. Zrezygnowano z niej od sezonu 2018/19.

Powiązany Artykuł

zaksa 1200.jpg
LM siatkarzy: ZAKSA napisała historię polskiej siatkówki. Kędzierzynianie są najlepsi w Europie



Klub z Kędzierzyna-Koźla, poza wspomnianą trzecią lokatą, w przeszłości jeszcze trzykrotnie był w najlepszej czwórce LM. Tuż za podium uplasował się w 2002, 2013 i 2018 roku.

W najbardziej prestiżowych zmaganiach zwyciężyli także zawodnicy Płomienia Milowice - w sezonie 1977/78 sięgnęli po ówczesne trofeum w PEMK.


W sobotnim finale najlepszym zawodnikiem wybrany został Aleksander Śliwka. Bohaterem ostatniej akcji był Łukasz Kaczmarek, który popisał się asem serwisowym. 

- Trudno powiedzieć coś w takim momencie. Mieliśmy dziś wzloty i słabsze momenty, ale na pewno daliśmy z siebie wszystko. Przegraliśmy finał mistrzostw w naszym kraju, który był dla nas bardzo trudny. Jednak do Werony przyjechaliśmy wiedząc, że czeka nas jeden mecz, w którym musimy pokazać wszystko na co nas stać - powiedział po meczu najlepszy zawodnik finału.

Dodał, że on i zawodnicy byli pewni swoich umiejętności. To pomogło ich w trakcie sobotniej rywalizacji.

Powiązany Artykuł

ZAKSA.jpg
ZAKSA wygrała Ligę Mistrzów. Polska siatkówka czekała na to 43 lata

Wyjątkowe chwile przeżył Paweł Zatorski. W 2012 roku w decydującym spotkaniu LM PGE Skra Bełchatów - w składzie z Zatorskim - przegrała z Zenitem Kazań 2:3.  

- Teraz wierzyłem, że jeśli czwartego seta zagramy z odpowiednim nastawieniem, to będzie najlepsza droga do zwycięstwa. Przekonywałem o tym kolegów z zespołu. Tak było, chociaż przeciwnik postawił nam w tej odsłonie bardzo trudne warunki. Jednak przetrzymaliśmy to i końcówka należała do nas - powiedział Zatorski.

Rozgrywający ekipy z Kędzierzyna-Koźla Benjamin Toniutti miał świadomość po zakończeniu spotkania, że to historyczna osiągnięcie polskiej siatkówki - pierwszy triumf w Lidze Mistrzów.

- To był długi i trudny sezon, w dużej mierze wskutek rozgrywania go w trakcie pandemii wirusa COVID-19. Teraz jednak mogę świętować - zaznaczył Francuz, który latem przeniesie się do drużyny mistrza Polski - Jastrzębskiego Węgla.

Mecz bardzo mocno przeżył szkoleniowiec ZAKSY Nikola Grbić, który po finałowym zagraniu Kaczmarka padł na kolana i zalał się łzami. To był bardzo wzruszający moment. 

- Jestem z dumny z tych chłopaków. Po raz kolejny pokazali, że grają najlepiej wtedy, kiedy tego najbardziej potrzeba. Tak też było wiele razy w tym sezonie przeciwko wielu różnym trudnym przeciwnikom. Wyeliminowaliśmy trzy zespoły z samego topu. Do końca wierzyliśmy, że zasługujemy, by być najlepszymi w Europie - podsumował serbski szkoleniowiec

Finał siatkarskiej Ligi Mistrzów mógł być ostatnim spotkaniem Nikoli Grbicia na stanowisku trenera zespołu Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Według włoskich mediów Serb ma zastąpić Vitala Heynena w Sir Safety Conad Perugia. 


Posłuchaj

Posłuchaj

Były reprezentant Polski Witold Roman podkreśla, że po przegranym trzecim secie, w czwartym ZAKSA zagrała jak na mistrzów przystało (IAR) 0:38
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Były trener reprezentacji Polski Ireneusz Mazur uważa, że ZAKSA w kluczowym momencie zaprezentowała swoją najlepszą siatkówkę (IAR) 0:38
+
Dodaj do playlisty

  

Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle - Itas Trentino 3:1 - 25:22; 25:22; 20:25; 28:26

Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle: David Smith, Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka, Benjamin Toniutti, Łukasz Kaczmarek, Jakub Kochanowski - Paweł Zatorski (libero) - Bartłomiej Kluth, Rafał Prokopczuk.

Itas Trentino: Nimir Abdel-Aziz, Dick Kooy, Srecko Lisinac, Simone Giannelli, Ricardo Lucarelli, Marko Podrascanin - Salvatore Rossini(libero) - Alessandro Michieletto, Lorenzo Sperotto, Andrea Argenta, Luis Sosa, Carle De Angelis.

Posłuchaj

Ireneusz Mazur - były szkoleniowiec reprezentacji Polski - podkreśla, że był to "polski wieczór" w Weronie, nawiązując do zwycięstwa A. Carraro Imoco Conegliano z Joanną Wołosz w Lidze Mistrzyń (IAR) 0:41
+
Dodaj do playlisty

 

Przed tym meczem rozegrano w tej samej hali finałowy pojedynek LM siatkarek. Drużyna Joanny Wołosz A. Carraro Imoco Conegliano pokonała VakifBank Stambuł 3:2

Czytaj także:

/ah

Polecane

Wróć do strony głównej