Ekstraklasa: Tymoteusz Puchacz odchodzi z Lecha. Bundesliga i Union Berlin nowym miejscem pracy Polaka
Tymoteusz Puchacz został nowym piłkarzem Unionu Berlin. Lewy obrońca Lecha Poznań podpisał z niemieckim klubem czteroletnią umowę.
2021-05-18, 17:57
- Puchacz mógł trafić do Bundesligi już wcześniej. Miał oferty z Mainz i Unionu
- Lewy obrońca opuszcza Lecha po ośmiu latach. W klubie z Poznania zaczynał jako zawodnik akademii
Powiązany Artykuł
Ekstraklasa: Lech wietrzy szatnię. Trzech piłkarzy żegna się z "Kolejorzem"
Mógł odejść wcześniej
Puchacz mógł odejść z Lecha Poznań jeszcze przed startem tego sezonu, jednak wówczas nie zdecydował się na przenosiny do 1. FSV Mainz, które było nim zainteresowane.
Z perspektywy czasu wydaje się jednak, że był to dobry wybór - klub Bundesligi walczył o utrzymanie i dopiero niedawno zdołał obronić ligowy byt. Union zaś zajmuje siódmą pozycję w tabeli i walczy o europejskie puchary.
Puchacz miał prawo mierzyć wyżej, ale obecnego sezonu nie może uznawać za udany - na początku prezentował sie z dobrej strony, wyróżniał się w meczach europejskich pucharów, później jednak, podobnie jak cała drużyna "Kolejorza", rozczarowywał.
REKLAMA
Union Berlin chciał sprowadzić Puchacza już zimą, jednak wówczas kluby nie doszły do porozumienia. Teraz było inaczej.
Pożegnanie po ośmiu latach
Lewonożny obrońca, który miał jeszcze ważny kontrakt z Lechem, był związany z "Kolejorzem" od ośmiu lat - początkowo w akademii klubu, na kolejnych szczeblach juniorskich, a później w drużynie seniorskiej.
- Poznań to moje miasto, Lech to moje życie, moja rodzina. Mogę zapewnić, że nie żegnam się z klubem ostatecznie. Jeszcze tutaj wrócę - powiedział Puchacz, cytowany na stronie wielkopolskiego klubu.
Jak przypomniał Lech, zawodnik zadebiutował w Ekstraklasie 7 maja 2017 roku. Potem był wypożyczony do Zagłębia Sosnowiec oraz GKS Katowice. Latem 2019 wrócił do stolicy Wielkopolski i niemal z miejsca stał się podstawowym graczem pierwszej drużyny.
Puchacz w sumie zagrał dla Lecha Poznań w 82 spotkaniach, zdobył w nich 7 bramek i miał 12 asyst. W poniedziałek znalazł się w kadrze Paulo Sousy i pojedzie na zbliżające się wielkimi krokami mistrzostwa Europy.
REKLAMA
Zdaniem Sebastiana Staszewskiego, dziennikarza portalu sport.interia.pl, transfer zamknie się w kwocie 3,5 mln euro, do czego dojdą bonusy. Będzie to rekordowa berlińskiego klubu.
ps, pm, PAP
REKLAMA
REKLAMA