Franciszek Smuda ma nową pracę. Były selekcjoner znów będzie trenował Peszkę
Franciszek Smuda wraca na ławkę trenerską. Były selekcjoner reprezentacji Polski od 1 lipca zostanie szkoleniowcem Wieczystej Kraków. Klub ze stolicy Małopolski gra obecnie w lidze okręgowej, ale jest już pewny awansu do IV ligi.
2021-06-03, 19:18
- Smuda zastąpi Przemysława Cecherza
- W składzie krakowskiej drużyny są m.in. Sławomir Peszko i Radosław Majewski
Powiązany Artykuł
Euro 2020: Zbigniew Boniek jest zadowolony z przygotowań kadry. "To dobra chemiczna mieszanka"
W środę poinformowano, że dotychczasowy trener Wieczystej Przemysław Cecherz zrezygnował ze stanowiska.
Jest następca Cecherza
Dzień później krakowski klub poinformował, że jego następcą będzie jeden z najbardziej utytułowanych polskich szkoleniowców.
"Franciszek Smuda w swojej bogatej karierze trenerskiej prowadził m. in. Widzew Łódź, Wisłę Kraków (z którymi zdobywał tytuł Mistrza Polski), oraz Lecha Poznań czy Legię Warszawa. W latach 2009-2012 był selekcjonerem reprezentacji Polski, którą poprowadził na Euro 2012. Ostatnio jako trener pracował w Górniku Łęczna" - można przeczytać na stronie internetowej Wieczystej.
REKLAMA
Smuda obejmie nowe stanowisko 1 lipca. Dotychczasowy asystent Cecherza - Rafał Jędrszczyk poprowadzi drużynę w ostatnich meczach ligowych i finale wojewódzkiego Pucharu Polski.
Spotkanie po latach
Wieczysta pewnie zmierza po awans do czwartej ligi. Wygrała wszystkie 22 dotychczasowe spotkania, zdobyła 172 bramki i straciła zaledwie sześć goli.
Piłkarzami Wieczystej są m.in. byli reprezentanci Polski: Sławomir Peszko i Radosław Majewski. Co ciekawe, pierwszego z nich Smuda nie zabrał przed laty na mistrzostwa Europy z powodów dyscyplinarnych.
REKLAMA
- Robert Lewandowski wierzy w wyjście z grupy. "A dalej niech poniesie fantazja"
- Polacy powtórzą wynik z poprzednich ME? Jakub Moder: stać nas na dużo
- Tomasz Kędziora wierzy w sukces pod wodzą Sousy. "Możemy się od niego uczyć"
- Cztery tysiące minut w nogach go nie martwi. Michał Helik: Jestem gotowy do rywalizacji
- Paulo Sousa jak Marcelo Bielsa? Mateusz Klich: widzę dużo podobieństw
/empe
REKLAMA