Memoriał K. Skolimowskiej: mityng z gwiazdorską obsadą. Ponad 40 medalistów olimpijskich wystąpi w Chorzowie
Gwiazdy, gwiazdy i jeszcze raz gwiazdy. Tak doborowej stawki lekkoatletycznej w Polsce jeszcze nie było. W LOTTO Silesia Memoriale Kamili Skolimowskiej wystartuje ponad 40 medalistów olimpijskich. A to wszystko już w niedzielę 5 września na Stadionie Śląskim. Początek zawodów o 14.45, wstęp wolny.
2021-09-05, 07:00
- Do Polski przyjedzie m.in. jedna z najszybszych sprinterek w historii Shelly-Ann Fraser-Pryce
- Jamajka będzie tylko jedną z kilkudziesięciu gwiazd polskiej i światowej lekkoatletyki, którą kibice będą mogli podziwiać
- Fenomenalnie zapowiada się choćby konkurs młociarzy, który będzie rewanżem za finał olimpijski z Tokio
Powiązany Artykuł
Memoriał Kamili Skolimowskiej: gwiazdy polskiej lekkoatletyki zakończą kariery w Chorzowie
Gwiazdy sprintu przyjadą do Polski
Jeśli na starcie staje Shelly-Ann Fraser-Pryce to nie ma złudzeń – mamy do czynienia z zawodami najwyższej rangi. Tylko 152 cm wzrostu, ale nieprawdopodobnie szybkie nogi. Jamajka ma w dorobku 8 medali olimpijskich, jest dziewięciokrotną mistrzynią świata!
Do tego przed tygodniem w Lozannie uzyskała 10.60 na 100m! To trzeci rezultat w historii tej konkurencji. To będzie bez wątpienia jedna z największych gwiazd LOTTO Silesia Memoriału Kamili Skolimowskiej.
To nie koniec jeśli chodzi o gwiazdy sprintu. Na dystansie 200 metrów mężczyzn wystartuje mistrz olimpijski z Tokio - Kanadyjczyk Andre De Grasse. Na 110 metrów przez płotki pobiegnie złoty medalista z Tokio Jamajczyk Hansle Parchment.
REKLAMA
Crouser i młociarze gwarancją jakości
Powiązany Artykuł
Tokio 2020 - SERWIS SPECJALNY
A jeśli komuś mało, to szansa na rekord świata też jest. Jest zawsze kiedy do koła z kulą w dłoni wchodzi mistrz olimpijski – Ryan Crouser.
W tym roku już najlepszym w historii rezultatem się rozprawił, z rekordem olimpijskim też. Wygrywa wszystko, bo pchnięcie kulą wprowadził na inny poziom wtajemniczenia.
– W niedzielę wszystko będzie naj. Najlepszy stadion, najlepsi kibice i najlepsi lekkoatleci z całego świata. Tylko w naszym konkursie, czyli rzucie młotem – konkurencji memoriałowej – wystartujemy w ekipie, która w Tokio zajęła pierwsze cztery miejsca. Będzie złoty Wojtek Nowicki, będzie srebrny Eivind Henriksen z Norwegii, czwarty w Tokio Michajło Kochan i rzecz jasna ja, czyli brązowy medalista olimpijski i rekordzista obiektu. Czeka nas świetne rzucanie, nie mogę doczekać się kolejnego startu na Narodowym Stadionie Lekkoatletycznym! – mówi Paweł Fajdek.
REKLAMA
Oszczep będzie latał daleko
Na Stadion Śląski wróci w niedzielę Johannes Vetter. Przed rokiem niemiecki oszczepnik skradł show, rzucając aż 97m76cm! To drugi najdalszy rzut w historii, słabszy o niespełna metr od rekordu świata z 1996 roku.
W kobiecym konkursie rzutu oszczepem uwagę kibiców przyciągnie dziewczyna o złotym sercu – srebrna medalistka olimpijska, która swoje trofeum przekazała na aukcję charytatywną. Mowa o Marii Andrejczyk.
– Nie mogę się doczekać niedzielnego startu. Mam nadzieję, że mój bark pozwoli mi na naprawdę dobre rzuty. Jestem bardzo zmotywowana, żeby pokazać się polskim kibicom z jak najlepszej strony, bo będzie to mój pierwszy i jedyny start w naszym kraju po igrzyskach, ale na Śląsk przyjeżdżam też z innego powodu, aby pożegnać swojego przyjaciela Piotra Małachowskiego, który na memoriale będzie kończył karierę, dlatego nie może mnie tutaj zabraknąć – powiedziała wicemistrzyni olimpijska Maria Andrejczyk.
REKLAMA
Gwiazdozbiór też na skoczni
Gwiazd nie zabraknie w żadnej konkurencji. Na skoczni wzwyż pojawi się ekspresyjny włoski mistrz olimpijski Gianmarco Tamberi. Rywalką kończącej na memoriale karierę Kamili Lićwinko będzie Jarosława Mahuczich, czyli ukraińska brązowa medalistka olimpijska z Tokio.
Na zlokalizowanej na drugim krańcu Stadionu Śląskiego skoczni o tyczce rywalem Polaków będą m.in. dwaj utytułowani Amerykanie mistrz świata Sam Kendricks oraz wicemistrz olimpijski Chris Nilsen.
– Zapowiada się naprawdę świetny konkurs. Obsada jest bardzo dobra. Liczymy na doping z trybun. Tak bardzo brakowało go w Tokio! Teraz niesieni wsparciem kibiców z pewnością powalczymy o świetne wyniki.– zapewnia rekordzista Polski w skoku o tyczce Piotr Lisek.
REKLAMA
Legenda schodzi ze sceny
To będą zawody szczególne, bowiem ostatni rzut w karierze odda Piotr Małachowski. Legenda, ikona sportu, człowiek o złotym sercu. To będzie punkt kulminacyjny zawodów.
Dwukrotny wicemistrz olimpijski przekaże pałeczkę w sztafecie pokoleń swojemu synowi. Henryk – niespełna ośmioletni chłopiec – rzuci dyskiem po raz pierwszy w oficjalnych zawodach!
REKLAMA
Na koniec memoriału – Przeżyjmy to jeszcze raz – czyli parada naszych medalistów olimpijskich! To wszystko będą mogli zobaczyć kibice z trybun. Wstęp – co też jest już memoriałową tradycją - za darmo.
– Stadion Śląski to narodowy obiekt lekkoatletyczny, to dom królowej sportu. Za wejście do domu nie pobiera się opłat. Możemy zaprosić 50% widowni, a to znaczy, że na Stadion Śląski będzie mogło wejść ok. 25 000 osób. Wszyscy na Śląski! Zapraszam gorąco do przyjścia jak najwcześniej, bo obowiązuje zasada kto pierwszy ten lepszy. Promujemy nasz region, jesteśmy z niego dumni. Chcemy dzielić się tym, co mamy. Promocja naszego województwa przez sport to jeden z kierunków, które obraliśmy przed laty. Przypominam, że imprezy na Śląsku doceniane są też na świecie - podkreśla marszałek Jakub Chełstowski.
Bezpłatne wejście na zawody
REKLAMA
Początek zawodów w niedzielę o 14:45. Wstęp na trybuny Narodowego Stadionu Lekkoatletycznego będzie bezpłatny. Do dyspozycji kibiców jest 25 000 krzesełek. Bramy otwarte zostaną o 13:00.
LOTTO Silesia Memoriał Kamili Skolimowskiej to zawody rozgrywane od 2009 roku ku czci najmłodszej polskiej mistrzyni olimpijskiej. Od 2020 roku mityng jest zaliczany do prestiżowego cyklu World Athletics Continental Tour Gold. Wyżej jest już tylko Diamentowa Liga.
inf. prasowa
REKLAMA
REKLAMA