PGE Ekstraliga: Stal - Motor. Lublinianie bliżej finału, ważna wygrana gości

Żużlowcy Moje Bermudy Stali Gorzów Wielkopolski przegrali na własnym torze z Motorem Lublin 41:49 w pierwszym półfinałowym meczu PGE Ekstraligi. 

2021-09-05, 19:36

PGE Ekstraliga: Stal - Motor. Lublinianie bliżej finału, ważna wygrana gości

Motor pokazał w Gorzowie, że nieprzypadkowo znalazł się w strefie medalowej. Było wiadomo, że ta para jest wyrównana, ale chyba niewielu przypuszczało, że słynąca z dobrej jazdy na własnym torze Stal Gorzów będzie musiała uznać na nim wyższość żużlowców z Lublina. To Motor dyktował nad Wartą warunki i dzięki temu jest bliżej finału Ekstraligi.

Stal wzmocniona, ale bez wygranej 

W zasadniczej części sezonu, w dwumeczu lepsza w tej parze była Stal. Gorzowianie na własnym torze pokonali Motor 52:38, a w Lublinie górą był Motor – 46:43 i punkt bonusowy pojechał do Gorzowa. Lublinianie zmagania w rundzie zasadniczej zakończyli na drugim miejscu, a Stal była trzecia.

Powiązany Artykuł

Zmarzlik 1200.jpg
Speedway GP: Łaguta najlepszy w Togliatti. Podium Zmarzlika



Do walki o ligowe punkty na najważniejszą cześć sezonu wróciło trzech podstawowych zawodników Stali, którzy w ostatnich tygodniach zmagali się z kontuzjami - Martin Vaculik i Szymon Woźniak oraz junior Kamil Nowacki.

REKLAMA

Juniorzy dali prowadzenie 

Na inaugurację tego półfinału para rekonwalescentów ze Stali Gorzów pokonała 4:2 rywali. Wygrał Szymon Woźniak przed Mikkelem Michelsenem. Trzeci był Martin Vaculik. Stawkę zamknął Jarosław Hampel. W konfrontacji młodzieżowców Wiktor Lampart i Mateusz Cierniak pewnie wygrali 5:1 z Wiktorem Jasińskim i Kamilem Nowackim. Motor objął prowadzenie 7:5.

W trzeciej odsłonie zawodów pierwsza „trójkę” w tym meczy przywiózł do mety Bartosz Zmarzlik. W wyścigu był jednak remis, gdyż za nim do mety dojechali Dominik Kubera i Grigorij Łaguta. Ostatni był Rafał Karczmarz. Na koniec pierwszej serii mieliśmy bieg w trzyosobowej obsadzie, gdyż Nowacki został wykluczony za dotknięcie taśmy. W powtórce Motor wygrał 4:2. Osamotniony Thomsen zdołał jedynie rozdzielić Krzysztofa Buczkowskiego i Lamparta.

Na tym etapie rywalizacji przyjezdni wygrywali 14:10 i było widać, że dobrze spasowali ustawienia swoich motocykli do nawierzchni gorzowskiego toru.

Goście nie pozwalali się zbliżyć 

W piątym wyścigu trener Stali Stanisław Chomski w ramach rezerwy zwykłej za Karczmarza postawił na Marcusa Birkemose. Podczas ostrej walki na wejściu w drugi łuk przewrócił się jednak Buczkowski, a arbiter uznał, że zawinił właśnie Birkemose i Duńczyk został wykluczony. W powtórce było 5:1 dla Motoru. Pierwszy był Hampel, drugi Buczkowski, a trzeci Vaculik. Przewaga gości wzrosła do ośmiu punktów - 11:19.

Szósty wyścig zakończył się remisem i nie przyniósł wielkich emocji. Pewnie zwyciężył Zmarzlik. Dwa punkty zainkasował Michelsen, a jeden Kubera. Jasiński nie był w stanie nawiązać walki. W następnym biegu para Stali Thomsen/Woźniak wygrała z Łagutą i Cierniakiem 4:2 i nieco zmniejszyła dystans do rywali. Było bowiem 18:24.

REKLAMA

Zmarzlik robił, co mógł 

W ósmym biegu był pierwsza rezerwa taktyczna gospodarzy. Za Nowackiego w jego obsadzie znalazł się Jasiński do pary ze Zmarzlikiem.

Młodzieżowiec z Gorzowa miał upadek na drugim łuku po kontakcie z kołem Buczkowskiego. Sędzia Kuśmierz wykluczył zawodnika Stali. Po raz trzeci Stal musiała jechać w osłabieniu.

Bartosz Zmarzlik nie zawiódł, pewnie wygrał z Hampelem i Buczkowskim. Remis jednak nie zmienił sytuacji jego drużyny. Na półmetku meczu Stal traciła sześć punktów do Motoru, a po chwili ponownie osiem, bo goście kolejny wyścig wygrali 4:2.

10. bieg to druga rezerwa taktyczna Stali. Tym razem trener Chomski posłał na tor Zmarzlika w miejsce Karczmarza. Jego partnerem był Vaculik. Bartosz Zmarzlik był „nietykalny” dla rywali, natomiast Słowak zajął trzecie miejsce. Wyprzedził go Łaguta. Czwarty był Lampart. Stal wygrała 4:2, ale nadal to goście byli bliżej meczowego zwycięstwa.

11. wyścig to następna rezerwa taktyczna Stali – Thomsen za Karczmarza. Ta zmiana jednak nic nie dała, gdyż Duńczyk z Woźniakiem ulegli podwójnie Michelsenowi i Buczkowskiemu. Na cztery biegi przed końcem przewaga gości wynosiła już 10 punktów, a następny wyścig nic nie zmienił, gdyż padł remis.
Przy stanie 31:41 Motor był o krok od triumfu w Gorzowie.

REKLAMA

Ostatnia gonitwa to wygrana Stali 4:2 i znakomita szarża na finiszu Zmarzlika, który rzutem na taśmę wyprzedził Łagutę.

Nie oddali zwycięstwa 

Przed wyścigami nominowanymi lublinianie wyrywali jednak już 43 do 35 i nie biorąc pod uwagę nadzwyczajnych sytuacji, Stal mogła jedynie wyrywać remis.

Goście jednak na to nie pozwolili. 14. bieg żużlowcy z Lublina wygrali 4:2 pieczętując swój triumf. Łaguta minął „kreskę” przed Woźniakiem. Trzeci był Kubera, a ostatni Vaculik. Na zakończenie pierwszej odsłony tego półfinału Zmarzlik i Thomsen pokonali 4:2 Michelsena i Buczkowskiego i nieco zmniejszyli rozmiary porażki. Motor wygrał w Gorzowie ze Stalą 49:41.

Siłą ekipy z Lublina była równa jazda całego zespołu – zarówno seniorów, młodzieżowców, jak zawodnika U24, czyli Dominika Kubery. Gospodarzy na pewno zaskoczyła wysoka dyspozycja Krzysztofa Buczkowskiego.

REKLAMA

Z kolei Stal miała jednego lidera – niezawodnego i kompletnego Bartosza Zmarzlika. Swoje zrobił również waleczny Anders Thomsen.

Zabrakło jednak punktów Szymona Woźniaka i Martina Vaculika, którzy po kontuzjach z pewnością nie są jeszcze w optymalnej dyspozycji. Zgodnie z przewidywaniami, juniorzy i zawodnik U24 nie byli atutami gospodarzy.

Mistrz zostaje 

Podczas prezentacji zespołów przed niedzielnym meczem na stadionie im. Edwarda Jancarza spiker ogłosił, że dwukrotny mistrz świata Bartosz Zmarzlik zdecydował się kolejny sezon reprezentować barwy macierzystego klubu, czyli Stali Gorzów. 

REKLAMA

Pierwszy mecz półfinałowy: Moje Bermudy Stal Gorzów – Motor Lublin 41:49. Rewanż 12 września w Lublinie. Awans do finału wywalczy zespół lepszy w dwumeczu.

Punkty:

Moje Bermudy Stal Gorzów: Bartosz Zmarzlik 18 (3,3,3,3,3,3), Anders Thomsen 10 (2,3,2,1,1,1), Szymon Woźniak 6 (3,1,0,0,2), Martin Vaculik 5 (1,1,1,2,0), Wiktor Jasiński 2 (1,0,w,1), Rafał Karczmarz 0 (0,-,-,-), Kamil Nowacki 0 (0,t,-), Marcus Birkemose 0 (w).

Motor Lublin: Mikkel Michelsen 12 (2,2,3,3,2), Grigorij Łaguta 10 (1,2,2,2,3), Krzysztof Buczkowski 8 (3,2,1,2,0), Dominik Kubera 8 (2,1,1,3,1), Jarosław Hampel 5 (0,3,2,0), Wiktor Lampart 4 (3,1,0), Mateusz Cierniak 2 (2,0,0).

Najlepszy czas dnia uzyskał w 3. wyścigu Bartosz Zmarzlik – 59,10 s. Sędzia: Artur Kuśmierz (Częstochowa). Widzów: ok. 9,3 tys.

/empe 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej