Ekstraklasa: szalona końcówka w Krakowie. Matej Rodin ratuje punkt Cracovii

Cracovia zremisowała 2:2 z Górnikiem Zabrze w meczu 5. kolejki Ekstraklasy. Mimo że do 84. minuty goście prowadzili 2:0, gracze "Pasów" zdołali odrobić straty dzięki dwóm bramkom Mateja Rodina.  

2021-09-11, 17:01

Ekstraklasa: szalona końcówka w Krakowie. Matej Rodin ratuje punkt Cracovii

Mecz z wysokiego C rozpoczęli gracze Górnika. Po indywidualnym rajdzie i świetnym strzale zza pola karnego w 63. sekundzie wynik meczu otworzył Jesus Jimenez. To czwarta bramka Hiszpana w tym sezonie.

Krakowianie mogli odpowiedzieć już w 9. minucie, kiedy groźnie z woleja uderzał Filip Balaj, ale jego strzał przeleciał nad poprzeczką bramki gospodarzy. Podopieczni Michała Probierza próbowali zaskoczyć rywali szybkimi atakami, ale zabrzanie grali spokojnie w obronie i kontrolowali przebieg meczu dzięki długiemu utrzymywaniu się przy piłce.

W 28. minucie mogło być już 2:0 - do siatki "Pasów" trafił Piotr Krawczyk, ale po analizie VAR jego bramka została anulowana. Okazało się, że napastnik gości przyjął piłkę ręką. 4 minuty później w doskonałej sytuacji znalazł się Pelle van Amersfoort. Po dośrodkowaniu Pestki Holender dopadł do piłki i niepilnowany oddał strzał - górą był jednak Sandomierski, który wyczuł intencje napastnika.

To, co nie udało się Krawczykowi w 28. minucie, powiodło się w 35. Napastnik wykorzystał doskonałe podanie Manneha z głębi pola oraz fatalne ustawienie defensorów Cracovii i podwyższył wynik, który utrzymał się do przerwy.

REKLAMA

Po zmianie stron "Pasy" ruszyły do zdecydowanego ataku. W 49. minucie po wielkim zamieszaniu w polu bramkowym zabrzan piłka ostatecznie nie przekroczyła linii bramkowej, a trener Jan Urban i jego podopieczni mogli odetchnąć z ulgą.

Mimo że Cracovia dominowała na boisku wynik meczu nie ulegał zmianie. Górnik, który wyraźnie oddał inicjatywę, bronił chwilami szczęśliwie, ale skutecznie. 

Podopieczni Michała Probierza dopięli swego w 84. minucie. Po dośrodkowaniu Sergiu Hanki, Sandomierskiego precyzyjną główką pokonał Matej Rodin. Jak się okazało, nie było to jego ostatnie słowo. W drugiej minucie doliczonego czasu gry "Pasy" ponownie wykorzystały stały fragment gry, a strzelcem znowu był Rodin.

Podział punktów w Krakowie oznacza, że Cracovia z 8 punktami na koncie zajmuje 9. miejsce, a Górnik, który zgromadził 7 "oczek" jest 13.

REKLAMA

Cracovia Kraków – Górnik Zabrze 2:2 (0:2).

Bramki: 0:1 Jesus Jimenez (2), 0:2 Piotr Krawczyk (34), 1:2 Matej Rodin (84-głową), 2:2 Matej Rodin (90+2-głową)

Żółta kartka – Cracovia Kraków: Pelle van Amersfoort, Cornel Rapa, Florian Loshaj; Górnik Zabrze: Adrian Gryszkiewicz, Rafał Janicki, Erik Janza.

Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław). Widzów: 6 836.

Cracovia Kraków: Lukas Hrosso – Cornel Rapa, Matej Rodin, Jakub Jugas, Kamil Pestka – Sergiu Hanca, Sylwester Lusiusz (66. Florian Loshaj), Karol Knap (46. Kamil Ogorzały), Pelle van Amersfoort, Michał Wiśniewski (46. Damir Sadiković) – Filip Balaj (46. Mathias Hebo Rassmusen).

Górnik Zabrze: Grzegorz Sandomierski - Przemysław Wiśniewski, Rafał Janicki, Adrian Gryszkiewicz - Robert Dadok (88. Dariusz Pawłowski), Krzysztof Kubica (71. Filip Bainović), Alasana Manneh (61. Jean Mvondo), Bartosz Nowak (61. Norbert Wojtuszek), Erik Janza - Jesus Jimenez, Piotr Krawczyk (88. Vamara Sanogo).

Czytaj także:

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej