Serie A: Juventus ograł Romę. Wojciech Szczęsny obronił rzut karny

Juventus pokonał 1:0 AS Romę w ostatnim niedzielnym meczu 8. kolejki Serie A. Cały mecz w bramce "Bianconerich" rozegrał Wojciech Szczęsny, który najpierw sprokurował, a później obronił rzut karny.

2021-10-17, 22:51

Roma przyjechała na Allianz Stadium z nadzieją na zwycięstwo, które pozwoliłoby jej awansować na podium Serie A. Sęk w tym, że rzymianie w 9 meczach na nowym stadionie Juve przegrali aż 8 razy i zaliczyli jeden remis. "Bianconeri" przystąpili jednak do meczu z ekipą z Wiecznego Miasta osłabieni - Massimiliano Allegri nie mógł skorzystać m.in. z Paulo Dybali i Mathijsa de Ligta.

W ekipie ze stolicy Piemontu od początku zagrał natomiast Wojciech Szczęsny. Z kolei grający w Romie Nicola Zalewski nie znalazł się nawet w szerokiej kadrze Romy i spotkanie oglądał jedynie z trybun.

Spotkanie rozpoczęło się od prawdziwego ostrzału bramki Szczęsnego. Polaka próbowali pokonać m.in. Mancini i Pellegrini, ale golkiper Juve wyszedł z obu sytuacji obronną ręką.

Na prowadzenie wyszedł jednak Juventus - w 16. minucie po centrze De Sciglio główkował Rodrigo Bentancur, a po strzale Urugwajczyka piłka odbiła się od Moise Keana i wpadła do bramki.

REKLAMA

Kolejnym ciosem dla "Giallorossich" była kontuzja, której w pierwszej połowie doznał Nicolo Zaniolo. 22-latek zszedł z boiska w 26. minucie, a jego miejsce zajął Stephan El Shaarawy.

W 43. minucie po faulu Wojciecha Szczęsnego sędzia Orsato podyktował rzut karny dla gości. Polak naprawił swój błąd, broniąc jedenastkę. Sytuacja wzbudziła jednak ogromne kontrowersje, ponieważ po faulu golkipera Juve sędzia zbyt wcześnie zatrzymał grę, bo sekundę po przewinieniu Polaka do siatki "Starej Damy" trafił Tammy Abraham.

Tuż po przerwie Juventus był bliski podwyższenia prowadzenia - efektowną przewrotką popisał się Bernardeschi, a jego strzał dobijał Moise Kean, ale Włoch nie trafił z 6. metra. W 66. minucie groźnym uderzeniem z dystansu odpowiedział Veretout, ale Francuz minimalnie chybił.

Ostatecznie "Stara Dama" bez większych problemów utrzymała prowadzenie do końcowego gwizdka. Dzięki wygranej ekipa z Turynu awansowała na 7. miejsce w tabeli i ma w dorobku 15 punktów. Roma zdobyła o "oczko" więcej i jest 4. Z kompletem 24 punktów prowadzi Napoli.

REKLAMA

Wyniki 8. kolejki włoskiej ekstraklasy piłkarskiej:

niedziela

Cagliari 3 - Joao Pedro 4, 90+4, Martin Caceres 74
Sampdoria 1 - Morten Thorsby 82

Empoli 1 - Federico Di Francesco 30
Atalanta 4 - Josip Ilicić 11, 26, Mattia Viti 49-samob., Duvan Zapata 89

Genoa 2 - Mattia Destro 27, Johan Vasquez 89
Sassuolo 2 - Gianluca Scamacca 17, 21

Udinese 1 - Beto 82
czerwona kartka: Roberto Pereyra 38
Bologna 1 - Musa Barrow 67

Napoli 1 - Victor Osimhen 81
Torino 0

REKLAMA

Juventus 1 - Moise Kean 16
AS Roma 0

sobota

Spezia Calcio 2 - David Strelec 51, Wiktor Kowalenko 76
Salernitana 1 - Nwankwo Simy 39

Lazio Rzym 3 - Ciro Immobile 64-karny, Felipe Anderson 81, Sergej Milinković-Savić 90
Inter Mediolan 1 - Ivan Perisić 12-karny

AC Milan 3 - Olivier Giroud 59, Franck Kessie 76-karny, Koray Gunter 78-samob.
Verona 2 - Gianluca Caprari 7, Antonin Barak 24-karny

poniedziałek

Venezia - Fiorentina

Tabela:

M Z R P bramki pkt
1. Napoli 8 8 0 0 19 3 24
2. AC Milan 8 7 1 0 18 7 22
3. Inter 8 5 2 1 23 11 17
4. AS Roma 8 5 0 3 16 9 15
5. Lazio 8 4 2 2 18 13 14
6. Atalanta 8 4 2 2 14 10 14
7. Juventus 8 4 2 2 12 10 14
8. Fiorentina 7 4 0 3 10 11 12
9. Bologna 8 3 3 2 13 15 12
10. Udinese 8 2 3 3 10 12 9
11. Empoli 8 3 0 5 10 16 9
12. Torino 8 2 2 4 9 8 8
13. Verona 8 2 2 4 17 17 8
14. Sassuolo 8 2 2 4 9 11 8
15. Spezia 8 2 1 5 10 20 7
16. Sampdoria 8 1 3 4 11 16 6
17. Genoa 8 1 3 4 12 18 6
18. Cagliari 8 1 3 4 11 17 6
19. Venezia 7 1 2 4 5 12 5
20. Salernitana 8 1 1 6 6 17 4