Andrea Anastasi znowu selekcjonerem? Włoch chce prowadzić Biało-Czerwonych

2021-10-18, 16:06

Andrea Anastasi znowu selekcjonerem? Włoch chce prowadzić Biało-Czerwonych
Andrea Anastasi . Foto: PAP/Piotr Nowak

Włoski szkoleniowiec Andrea Anastasi w latach 2011-2013 był selekcjonerem reprezentacji Polski siatkarzy. W rozmowie z portalem sport.tvp.pl prowadzący aktualnie Projekt Warszawa trener zadeklarował chęć ponownego objęcia Biało-Czerwonych. - Moje CV jest gotowe do wysłania - zapewnił.

  • Typowany jako faworyt do objęcia Biało-Czerwonych Nikola Grbić prawdopodobnie nie otrzyma zgody od władz Sir Safety Perugia na łączenie stanowisk 
  • W tym swojej szansy upatruje Anastasi, który z reprezentacją Polski wygrał Ligę Światową w 2012 roku 
  • Z końcem października wygaśnie umowa selekcjonera Vitala Heynena 

Powiązany Artykuł

siatkarki 1200 forum.jpg
Kto selekcjonerem kadry siatkarek? Jest pierwszy polski kandydat

Wciąż nie wiadomo, kto zastąpi Vitala Heynena na stanowisku selekcjonera polskiej reprezentacji.

Nowy prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Sebastian Świderski chciałby, aby następcą Belga został Nikola Grbić. Serb jest jednak szkoleniowcem Sir Safety Perugia, a prezes włoskiego klubu Gino Sirci kilkukrotnie zapewniał, że nie zgodzi się na łączenie przez Grbicia dwóch stanowisk.

Reprezentacyjne sukcesy 

To sprawia, że PZPS musi też rozważać inne opcję. Taką jest z pewnością Andrea Anastasi. 61-latek to były przyjmujący, który jako zawodnik sięgnął po mistrzostwo świata i Europy. Jeszcze większą karierę Włoch zrobił jednak jako trener.

Anastasi dwukrotnie prowadził drużynę narodową swojego kraju. Z Włochami dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo Europy (1999, 2003) i dwa razy wygrał Ligę Światową (1999,2000). Doprowadził też "Azzurrich" do brązowego medalu na igrzyskach olimpijskich w Sydney w 2000 roku. 

Był też selekcjonerem reprezentacji Hiszpanii, a w 2007 roku doprowadził siatkarzy z Półwyspu Iberyjskiego do największego sukcesu w historii - złotego medalu mistrzostw Europy. Nic dziwnego, że gdy przed ponad dekadą obejmował Biało-Czerwonych, wiązano z nim wielkie nadzieje. 

Początek pracy był znakomity: w 2011 roku Polacy sięgnęli po brąz Ligi Światowej, brąz mistrzostw Europy i srebro Pucharu Świata. W kolejnym roku triumfowali w Lidze Światowej i na kilka tygodni przed igrzyskami w Londynie stali się faworytami do olimpijskiego złota. Niestety, skończyło się na ćwierćfinale, a Anastasi rok później odszedł ze stanowiska.

Będzie wielki powrót?

Później pracował w polskiej lidze, gdzie z dobrymi efektami prowadził Trefla Gdańsk, a od 2019 trenuje drużynę Projektu Warszawa. Wydaje się, że Włoch chciałby wrócić do pracy z reprezentacją Polski. Anastasi jest w kontakcie z prezesem Świderskim. 

– Po wyborach wysłałem Sebastianowi wiadomość z gratulacjami. Kiedy usłyszałem, że wystąpią problemy z pozyskaniem Nikoli Grbicia na stanowisko selekcjonera kadry, zażartowałem nawet, że jeśli chce moje CV, to jest to dla mnie sama przyjemność – powiedział w rozmowie ze sport.tvp.pl.

Włoch przyznał, że polska siatkówka znacznie rozwinęła się od czasu, gdy przejmował reprezentację.

- To praca marzeń dla każdego. Przez ostatnią dekadę polska siatkówka naprawdę dojrzała. Samo to, ilu jest siatkarzy gotowych do gry w kadrze, choć nawet jeszcze w niej nie zadebiutowali, potrafi przekonać. Zapleczem nie trzeba się martwić co najmniej przez trzy najbliższe lata do igrzysk w Paryżu - ocenił.

Według Anastasiego, posiada on odpowiedni bagaż doświadczeń, by ponownie prowadzić polskich siatkarzy. 

– Zmieniłem się. Mam dużo większe doświadczenie odnośnie do pracy w Polsce i z Polakami. Doskonale znam to środowisko. Wiem dużo, dużo więcej. To może mi pomóc w pracy z kadrowiczami – podkreślił Włoch. – Moje CV jest gotowe do wysłania, zrobię to - dodał.

Z końcem października wygaśnie kontrakt obecnego selekcjonera Vitala Heynena. Belg najprawdopodobniej nie będzie ubiegał się o prestiżową posadę ponownie. 

Czytaj także:

/empe 

Polecane

Wróć do strony głównej