IMŚ w tenisie stołowym: intensywny okres przed Jakubem Dyjasem. "Do tej pory nie doznałem żadnej porażki"
Jakub Dyjas będzie jednym z reprezentantów Polski podczas zbliżających się indywidualnych mistrzostw świata w tenisie stołowym, które odbędą się w Houston 23-29 listopada. Z zawodnikiem Dekorglassu Działdowo rozmawiał Krzysztof Kuzak z Radiowej Jedynki.
2021-11-19, 16:42
Natalia Bajor, Natalia Partyka, Anna Węgrzyn, Jakub Dyjas i Marek Badowski wystartują w indywidualnych mistrzostwach świata w tenisie stołowym, które odbędą się w dniach 23-29 listopada w Houston.
Biało-Czerwoni mieli do dyspozycji pięć miejsc na te zawody - trzy dla kobiet i dwa dla mężczyzn - co wynikało z rankingu światowego.
Jakuba Dyjasa czeka intensywny czas. Zagra bowiem w singlu, deblu oraz mikście.
- Ten maraton gier, który jest przed nami, będzie bardzo wymagający. Jestem optymistycznie nastawiony po tym, co ostatnio prezentowałem, zarówno z drużyną, jak i podczas indywidualnych starć. W lidze rozegrałem 16 meczów i do tej pory nie doznałem żadnej porażki - przyznał tenisista w rozmowie z Krzysztofem Kuzakiem z Radiowej Jedynki.
REKLAMA
W Houston poziom będzie jednak znacznie wyższy niż w polskiej Superlidze.
- Są to jednak mistrzostwa świata. Jest to duży turniej i na pewno kluczowe będzie przygotowanie fizyczne oraz mentalne. Te dwie rzeczy będą odgrywać kluczową rolę .Trzeba się wspiąć na jeszcze wyższy poziom, żeby myśleć o najwyższych celach - podkreślił zawodnik Dekorglassu.
W deblu Dyjas zagra wraz z belgijskim tenisistą, Cedrikiem Nuytinckiem.
- Ostatnie turnieje pokazały, że jesteśmy mocną parą i potrafimy wygrywać z najlepszymi, a także rywalizować o najwyższe cele, takie jak medale mistrzostw świata i Europy. Jest to w zasięgu naszych rąk. Forma i poziom sportowy mogą nas tam zaprowadzić - zauważył.
REKLAMA
W mikście tenisista Dekorglassu wystąpi wraz z polską tenisistką, Natalią Partyką.
- Poświęciliśmy na grę wiele czasu podczas obozu przed mistrzostwami Europy. Skupiliśmy się na wielu detalach i to wtedy zaowocowało, ponieważ doszliśmy do ćwierćfinału. To, że możemy wspólnie zagrać na tak dużej imprezie, jest dla nas ważnym wydarzeniem - powiedział.
Posłuchaj
Czytaj także:
- IMŚ w tenisie stołowym: poznaliśmy skład reprezentacji Polski
- Tenis stołowy: 8-latka wzbudziła sensację i zadebiutowała w I lidze. Milena Stefanowicz jak Natalia Partyka?
JK
REKLAMA
REKLAMA