Bundesliga: FC Augsburg - Bayern. Lewandowski trafił, ale to nie zapobiegło sensacji

Po ostatnim zamieszaniu związanym z absencją w meczu reprezentacji Polski z Węgrami, napastnik Bayernu Monachium chciał poprawić sobie nastrój wygraną w Bundeslidze. Robert Lewandowski trafił do siatki, ale nie wystarczyło to mistrzom Niemiec do zdobycia choćby punktu. 

Gospodarze bez kompleksów 

Kibice zgromadzeni na WWK Arena mogli być dumni z postawy swoich ulubieńców w derbach Bawarii. Augsburg od początku grał bez kompleksów, a prawą stroną często do akcji włączał się Robert Gumny. Monachijczycy byli z kolei dość pasywni i z rzadka zagrażali bramce strzeżonej przez Rafała Gikiewicza.

W 23. minucie gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Mads Pedersen. Po dograniu Iago z lewej strony, piłkę wybijać próbował Lukas Hernandez. Interwencja nie była jednak najlepsza, a piłka trafiła wprost pod nogi Duńczyka, który pewnym strzałem pokonał Manuela Neuera!

Bayern wcale nie rzucił się do ataków. Niespodziewanie w 35. minucie podopieczni Markusa Weinzierla podwyższyli wynik! Wszystko zaczęło się od straty Marcela Sabitzera. Podobnie jak przy pierwszej bramce, piłka trafiła na lewą flankę do Iago. Brazylijczyk dośrodkował wprost na głowę Andre Hahna, który umieścił piłkę w siatce!

REKLAMA

Czytaj także: 

• Szpital wraca na PGE Narodowy. Reprezentacja Polski zagra na Stadionie Śląskim?

Kontaktowy gol "Lewego"

Monachijczycy otrząsnęli się w 38. minucie, a kontaktowego gola zdobył Lewandowski. Polak przechytrzył defensorów i pokonał Gikiewicza po dośrodkowaniu Benjamina Pavarda z prawej strony, po którym piłkę zgrał jeszcze Thomas Mueller. Dla "Lewego" to już 14. bramka w obecnym sezonie Bundesligi.

Bayern niespodziewanie przegrywał do przerwy, ale wydawało się, że mistrzowie Niemiec zdołają odwrócić losy spotkania w drugiej połowie. 

Bili głową w mur 

Lewandowski w 50. minucie miał kolejną szansę bramkową, lecz przestrzelił. Cztery minuty później nad poprzeczką bramki gospodarzy uderzył Leon Goretzka. 

Powiązany Artykuł

Kłopoty Dawida Kownackiego w Fortunie Dusseldorf. Polak dostanie ostatnią szansę?

Trener Bayernu Julian Nagelsmann przeprowadzał zmiany, a jego podopieczni momentami zamykali rywali w hokejowym zamku. Co jednak z tego, skoro faworyci nie potrafili tworzyć sobie dogodnych sytuacji. Groźnie było w 73. minucie. Alphonso Davies zdecydował się na indywidualną akcję, ale skończyła się ona uderzeniem obok bramki. 

REKLAMA

Swoją szansę miał też Lewandowski. Polak w 80. minucie uderzył, ale po strzale rodaka dobrze interweniował Gikiewicz. Co ciekawe, były bramkarz Unionu Berlin wcale nie miał w tym meczu zbyt wiele okazji do ratowania swojej drużyny. W 82. minucie nie musiał interweniować po strzale Pavarda.

Sensacyjny wynik derbów 

Sędzia Daniel Siebert doliczył aż cztery minuty do drugiej połowy, lecz nie zmieniło to sytuacji mistrzów Niemiec. Świetnie broniący się gospodarze zdołali utrzymać sensacyjny rezultat i pokonać słynnego lokalnego rywala.

Bayern wciąż jest liderem Bundesligi. Monachijczycy mają 28 punktów i o cztery wyprzedzają drugą Borussię Dortmund, ale najgroźniejszy rywal będzie miał szansę zmniejszenia strat. Mecz 14. kolejki rozegra w sobotę na własnym boisku z VfB Stuttgart.

REKLAMA

Wynik meczu 12. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Niemiec:

piątek

FC Augsburg 2 - Mads Pedersen 23, Andre Hahn 36
Bayern Monachium 1 - Robert Lewandowski 38

Tabela:

M Z R P bramki pkt
1. Bayern Monachium 12 9 1 2 41 13 28
2. Borussia Dortmund 11 8 0 3 28 17 24
3. SC Freiburg 11 6 4 1 18 9 22
4. VfL Wolfsburg 11 6 1 4 12 12 19
5. RB Lipsk 11 5 3 3 23 11 18
6. Bayer Leverkusen 11 5 3 3 24 17 18
7. FSV Mainz 11 5 2 4 15 11 17
8. Union Berlin 11 4 5 2 17 17 17
9. Borussia Moenchengladbach 11 4 3 4 13 14 15
10. Hoffenheim 11 4 2 5 19 17 14
11. FC Koeln 11 3 5 3 17 20 14
12. VfL Bochum 11 4 1 6 10 18 13
13. Hertha Berlin 11 4 1 6 12 24 13
14. Eintracht Frankfurt 11 2 6 3 12 16 12
15. FC Augsburg 12 3 3 6 11 21 9
16. VfB Stuttgart 11 2 4 5 15 20 10
17. Arminia Bielefeld 11 1 5 5 7 16 8
18. Greuther Fuerth 11 0 1 10 8 29 1

Roman Kosecki o ostatnim meczu kadry Paulo Sousy w 2021 roku:

• "Rozstawieni czy nie, trzeba grać, a nie płakać". Zbigniew Boniek zabrał głos po porażce z Węgrami
• "Dla mnie to może być walka o ostatnie MŚ". Robert Lewandowski wydał oświadczenie po meczu z Węgrami
• Reprezentacja Polski może zmienić lokalizację finału baraży

/empe