PŚ w skokach Wisła 2021: Żyła, Stoch, Kubacki i Stękała do końca byli w grze o podium. Cisza zamiast fety
W pierwszym w tym sezonie konkursie drużynowym na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle zwyciężyli Austriacy, a Polacy skończyli rywalizację na 4. miejscu.
2021-12-04, 19:40
- Polacy po pierwszej serii znajdowali się na 2. miejscu
- W drugiej rundzie kluczowy był krótki skok Dawida Kubackiego
- Anże Lanisek nie wykorzystał szansy na zwycięstwo dla Słoweńców
Niemal do ostatniej chwili nie było pewne, czy zawody na skoczni im. Adama Małysza w ogóle się odbędą. Z powodu silnego wiatru odwołano serię próbną, natomiast w pierwszej konkursowej warunki cały czas się zmieniały.
Przed serią finałową pogoda się nieco ustabilizowała i początkowo skoczkowie mogli rywalizować w bardziej wyrównanych warunkach, ale z czasem znów zrobiło się niespokojnie. Częste przerwy zakłócały rytm rywalizacji. Polacy wystąpili w składzie: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Andrzej Stękała.
Zwyciężyli Austriacy, którzy minimalnie wyprzedzili drugich Niemców (0,3 punktu). Na trzeciej pozycji uplasowali się Słoweńcy, którzy przed długi czas byli liderami konkursu.
REKLAMA
W pierwszej serii o trudnych warunkach boleśnie przekonali się Norwegowie, którzy po czterech skokach zajmowali dopiero 7. miejsce. Z kolei powody do radości mieli Polacy, którzy byli drudzy z niewielką stratą do Austriaków. Wielki udział w takim rezultacie miał skok Andrzeja Stękały o długości 129,5 metra.
W sobotę w Wiśle scołowi zawodnicy klasyfikacji Pucharu Świata przegrywali nierówną walkę z wiatrem. Przełożyło się to na słabe rezultaty takich skoczków, jak Robert Johansson czy Markus Eisenbichler.
Druga seria także była rollercoasterem. Niestety, jego zakończenie nie było pomyślne dla Polaków. Kluczowym momentem był skok Dawida Kubackiego o długości zaledwie 97 metrów, po którym Biało-Czerwoni spadli na szóstą pozycję, a trybuny w Wiśle totalnie ucichły.
Sytuację uratował nieco Kamil Stoch, po skoku mistrza Biało-Czerwoni wyprzedzili jednak tylko Norwegów i Japończyków.
REKLAMA
Zwycięstwo Austriaków przypieczętował Stefan Kraft. Skaczący po nim reprezentant Niemiec Karl Geiger nie zdołał zmienić sytuacji. Szanse miał jeszcze Anże Lanisek, który mógł zapewnić zwycięstwo Słowenii. Jednak zawiódł - tak jak w pierwszej serii (104,5 m), wicelider Pucharu Świata także w 2. nie odleciał uzyskując jedynie 111.5 metra. Słoweńcy zakończyli rywalizację na najniższym stopniu podium.
Posłuchaj
Posłuchaj
Posłuchaj
Posłuchaj
Posłuchaj
Klasyfikacja końcowa konkursu drużynowego:
1. Austria 843,0 pkt
(Manuel Fettner, Jan Hoerl, Daniel Huber, Stefan Kraft)
2. Niemcy 842,7
(Pius Paschke, Stephan Leyhe, Markus Eisenbichler, Karl Geiger)
3. Słowenia 834,3
(Cene Prevc, Peter Prevc, Timi Zajc, Anze Lanisek)
4. Polska 792,9
(Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Dawid Kubacki, Kamil Stoch)
5. Japonia 787,3
6. Norwegia 767,2
7. Rosja 746,4
8. Szwajcaria 602,2
Klasyfikacja Pucharu Narodów:
1. Niemcy 1061 pkt
2. Słowenia 855
3. Austria 774
4. Japonia 616
5. Norwegia 554
6. Polska 383
W niedzielę od 16.30 zapraszamy na kolejne relacje. Na relacje na żywo z Wisły zapraszamy do radiowej Jedynki. Na skoczni imienia Adama Małysza będzie nasz sprawozdawca Andrzej Grabowski. Relacja także na stronie PolskieRadio24.pl
REKLAMA
TAK RELACJONOWALIŚMY NA ŻYWO:
RELACJA LIVE
REKLAMA