Premier League: gwiazdy Manchesteru City zaszalały w barze. Guardiola znalazł sposób na karę

2021-12-21, 15:04

Premier League: gwiazdy Manchesteru City zaszalały w barze. Guardiola znalazł sposób na karę
Phil Foden oraz Jack Grealish świętowali zwycięstwo z Leeds w barze. Foto: JASON CAIRNDUFFA/Reuters/Forum

Phil Foden i Jack Grealish postanowili uczcić rozgromienie Leeds (7:0) w jednym z barów, co przełożyło się na ich dyspozycję na treningu. Pep Guardiola postanowił ukarać piłkarzy, nie korzystając z nich w meczu z Newcastle (4:0). - To nie była rotacja - przyznał.

Piłkarze Manchesteru City zostali przyłapani na świętowaniu okazałego zwycięstwa z Leeds w barze. Skutki tego wypadu nie uszły członkom sztabu podczas treningu następnego dnia. Forma Anglików pozostawiała bowiem wiele do życzenia.

Zachowanie gwiazd "Obywateli" było także bardzo niebezpieczne dla kolegów z drużyny, bowiem w Wielką Brytanię torpeduje nowy wariant koronawirusa - omikron. 

W miniony weekend rozegrano tylko cztery mecze 18. kolejki Premier League. Pozostałe sześć przełożono z powodu nowej fali pandemii COVID-19. Kryzys nastąpił w kluczowym momencie sezonu piłkarskiego, gdy kluby mają do rozegrania po trzy mecze między 26 grudnia a 3 stycznia.

Wcześniej według mediów pojawiła się propozycja, aby przerwać rozgrywki od 28 do 30 grudnia, by dać czas na przygotowania drużynom dotkniętym infekcjami i kontuzjami. Mówiło się nawet, że kluby proponowały zawieszenie meczów aż do połowy stycznia. Prośba nie uzyskała jednak akceptacji ze strony ligi, która w poniedziałek ogłosiła, że najbliższe mecze odbędą się zgodnie z harmonogramem.

Pep Guardiola zareagował na występek podopiecznych. Hiszpański menedżer celowo nie skorzystał z ich usług podczas minionego meczu z Newcastle, który "Obywatele" pewnie wygrali 4:0.

- To nie była rotacja. Zdecydowałem się na taki skład, ponieważ ci piłkarze zasłużyli na grę, a nie inni - przyznał po zakończeniu spotkania.

- W okresie świątecznym zwracam dużą uwagę na zachowanie zarówno na boisku, jak i poza nim. A kiedy poza boiskiem ktoś zachowuje się nieodpowiednio, nie będzie grać - powiedział w rozmowie z "BBC Radio 5".

Po 18. kolejkach Manchester City pozostaje liderem Premier League, wyprzedzając drugi Liverpool o trzy punkty. W kolejnym meczu zmierzy się z Leicester City (26 grudnia).

Czytaj także:

JK

Polecane

Wróć do strony głównej