Rajd Dakar: Domżała i Marton pokazali klasę. Polacy wygrali etap

Po sukcesie w sobotnim prologu Rajdu Dakar braci Goczałów, niedzielny etap w kategorii lekkich pojazdów UTV wygrali Aron Domżała i Rafał Marton, którzy objęli prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Michał Goczał z Szymonem Gospodarczykiem zajęli czwarte miejsce. Za mało udany występ mogą uznać zawodnicy Orlen Teamu motocyklista Maciej Giemza i prowadzący samochód Mini Jakub Przygoński. 

2022-01-02, 22:00

Rajd Dakar: Domżała i Marton pokazali klasę. Polacy wygrali etap
Aron Domżała i Rafał Marton na trasie Rajdu Dakar . Foto: Marian Chytka
  • Aron Domżała i Rafał Marton zajęli trzecie miejsce w ubiegłorocznej edycji rajdu 
  • Mniej zadowoleni ze swoich wyników w niedzielę mogą być zawodnicy Orlen Teamu 
  • Ogromne straty poniósł natomiast zespół Audi 

Polskie załogi UTV błyszczą 

Startujący w barwach zespołu fabrycznego Can-Am Domżała z Martonem nie ukrywali przed rajdem, że liczą na zwycięstwo. Przed rokiem pozbawiła go ich awaria, ale i tak trzecie miejsce było ich dużym sukcesem.

W sobotę uzyskali piąty czas w krótkim prologu, w niedzielę (546 km, z czego 334 to odcinek specjalny) byli już najszybsi. To ich trzecie etapowe zwycięstwo w Rajdzie Dakar, w którym uczestniczą po raz czwarty.

Kolejny raz świetnie pojechali Michał Goczał z Gospodarczykiem, którzy po drugim miejscu w prologu tym razem zajęli czwarte miejsce, tracąc na ostatnich kilometrach miejsce na podium. Na drugiej pozycji uplasowali się Amerykanin Austin Jones z Brazylijczykiem Gustavo Gugelminem, a na trzeciej, podobnie jak w sobotę, Brazylijczycy Rodrigo Luppi De Oliveira i Maykel Justo.

W klasyfikacji generalnej Domżała z Martonem mają 2.07 przewagi nad Jonesem i Gugelminem oraz 4.29 nad De Oliveirą i Justo. Michał Goczał z Gospodarczykiem plasują się na czwartym miejscu, a zwycięzcy prologu Marek Goczał i Łukasz Łaskawiec w niedzielę ponieśli duże starty czasowe i spadli na dalszą pozycję.

Orlen Team ze stratami 

Za mało udany niedzielny etap Rajdu Dakar mogą uznać zawodnicy Orlen Teamu motocyklista Maciej Giemza i prowadzący samochód Mini Jakub Przygoński. Obaj ponieśli straty czasowe, ale to nic w porównaniu z problemami zespołu Audi, który stracił szanse na końcowy sukces.

Przygoński na odcinku specjalnym długości 334 km uzyskał dziewiąty czas, o 40 minut gorszy od Katarczyka Nasser Al-Attiyah (Toyota), który był najszybszy także w sobotnim prologu i prowadzi w rajdzie. W klasyfikacji generalnej Polak jest ósmy. Świetnie pojechał czeski kierowca Orlen Teamu Martin Prokop (Toyota), który zajął trzecie miejsce.

Giemza (Husqvarna) był pierwszym zawodnikiem, który w niedzielę wyruszył na trasę. Długo utrzymywał niezłe tempo, ale w drugiej części etapu popełnił błąd nawigacyjny, który kosztował go dużo czasu i w efekcie zepchnął na 46. miejsce. 42. był Konrad Dąbrowski (KTM). W klasyfikacji generalnej Dąbrowski jest 42., a Giemza 43. Drugi dzień z rzędu najszybszy był Australijczyk Daniel Sanders (Gas Gas).

REKLAMA

- Otwierałem dzisiejszy odcinek i bardzo się z tego cieszyłem. Pierwsze 100 kilometrów jechałem całkowicie sam. Tempo miałem umiarkowanie, bo musiałem być bardzo skoncentrowany, żeby nie pomylić trasy, bo przecież nie było żadnych śladów poprzedników. Bardzo mi się to podobało, to była świetna lekcja – podkreślił Giemza.

- Na 100. kilometrze dogonił mnie zwycięzca sprzed dwóch lat Ricky Brabec, który jechał z Luciano Benavidesem. Wyprzedzili mnie, ale zostaliśmy w takiej trzyosobowej grupie, nie dałem im odjechać. Ich tempo było bardzo mocne, ale dawałem radę je utrzymać. Tak gdzieś do 257. kilometra jechaliśmy razem i właśnie w tym miejscu zaczęły się problemy wielu zawodników, w tym moje – relacjonował.

Tłumaczył, że wtedy pojechał "trochę na ślepo" za prowadzącym Brabecem, a okazało się, że zwycięzca Dakaru się pomylił.

- Zaufałem jego zdolnościom nawigacyjnym, bo wydawało mi się, że wie, co robi. Okazało się jednak, że jesteśmy w jakimś kanale, nie wiadomo gdzie, no i bardzo dużo czasu zajęło nam odszukanie właściwej drogi – zaznaczył.

Giemza zapewnił, że ta sytuacja go nie załamała, a niedzielny etap przyniósł mu też wiele satysfakcji.

- Mimo tej kiepskiej pozycji w wynikach tak bardzo się tym nie przejmuję, bo z tego odcinka wiele wyniosłem. Okazało się, że mogę choćby przez jakiś czas utrzymać tempo najlepszych, no i miałem zaszczyt rozpoczynać etap. Chociaż szkoda tej godziny, bo później może to zrobić jakieś różnice w klasyfikacji końcowej. Ale rajd jest na tyle długi, że jeszcze wszystko się może zdarzyć, cała stawka się może odwrócić, jak w zeszłym roku – uważa motocyklista Orlen Teamu.

Siódmy w rywalizacji quadów był Kamil Wiśniewski, który w „generalce” zajmuje szóste miejsce. Prowadzi Litwin Laisvydas Kancius.

Koniec szans Audi? 

Szanse na sukces w Rajdzie Dakar praktycznie pogrzebał zespół Audi, który wystawił nowatorski samochód napędzany silnikiem elektrycznym. Słynny Francuz Stephane Peterhansel, 14-krotny zwycięzca Dakaru, urwał tylne koło i długo czekał na trasie na samochód serwisowy. Na odległych pozycjach etap ukończyli Szwed Mattias Ekstroem (1,5 godziny straty) i Hiszpan Carlos Sainz (2 godziny).

Z powodu obfitych deszczów, które wywołały lokalną powódź, organizatorzy zmienili trasę poniedziałkowego etapu, który miał się kończyć w Al Artawiyah bez możliwości korzystania z serwisu. Kierowcy pojadą do biwaku w Al Qaysumah, gdzie mieli dotrzeć we wtorek. Nie będzie to etap maratoński.

Posłuchaj

Aron Domżała opisał swoje wrażenia po wygranym etapie 1:14
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Wyniki etapu 1B (546 km, w tym 334 km to odcinek specjalny):
samochody
1. Nasser Al-Attiyah (Katar/Toyota) 3:19.57
2. Sebastien Loeb (Francja/Prodrive) strata 12.07
3. Martin Prokop (Czechy/Toyota) 21.21
...
9. Jakub Przygoński (Polska/Mini) 40.50
klasyfikacja generalna
1. Nasser Al-Attiyah (Katar/Toyota) 3:30.53
2. Sebastien Loeb (Francja/Prodrive) strata 12.44
3. Martin Prokop (Czechy/Toyota) 22.39
...
8. Jakub Przygoński (Polska/Mini) 41.51

motocykle
1. Daniel Sanders (Australia/Gas Gas) 3:43.10
2. Pablo Quintanilla (Chile/Honda) strata 2.07
3. Matthias Walkner (Austria/KTM) 8.31
...
42. Konrad Dąbrowski (Polska/KTM) 1:01.27
46. Maciej Giemza (Polska/Husqvarna) 1:13.14
Klasyfikacja generalna
1. Daniel Sanders (Australia/Gas Gas) 4:38.40
2. Pablo Quintanilla (Chile/Honda) strata 3.07
3. Matthias Walkner (Austria/KTM) 11.06
...
42. Konrad Dąbrowski (Polska/KTM) 1:11.32
43. Maciej Giemza (Polska/Husqvarna) 1:19.14

pojazdy UTV
1. Aron Domżała, Maciej Marton (Polska) 4:23.19
2. Austin Jones, Gustavo Gugelmin (USA, Brazylia) strata 2.07
3. Rodrigo Luppi De Oliveira, Maykel Justo (Brazylia) 4.29
...
5. Michał Goczał, Szymon Gospodarczyk (Polska) 5.42
klasyfikacja generalna
1. Aron Domżała, Maciej Marton (Polska) 4:37.36
2. Austin Jones, Gustavo Gugelmin (USA, Brazylia) 1.58
3. Rodrigo Luppi De Oliveira, Maykel Justo (Brazylia) 4.02
4. Michał Goczał, Szymon Gospodarczyk (Polska) 5.11

Czytaj także:

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej