Australian Open: Hubert Hurkacz wytrzymał presję. Polak w drugiej rundzie w Melbourne

Hubert Hurkacz wygrał swój pierwszy mecz w Australian Open. Rozstawiony z numerem 10. polski tenisista na otwarcie wygrał w Melbourne z Białorusinem Jegorem Gierasimowem 6:2, 7:6 (7-3), 6:7 (5-7), 6:3.

2022-01-17, 08:32

Australian Open: Hubert Hurkacz wytrzymał presję. Polak w drugiej rundzie w Melbourne
ATP Indian Wells. Hubert Hurkacz - Andriej Rublow. Przegrana Polaka. Foto: Reuters / Forum

Hubert Hurkacz  po raz drugi zmierzył się ze 106. na światowej liście Gierasimowem. Pokonał go również w pierwszej rundzie ubiegłorocznej edycji innej imprezy wielkoszlemowej - US Open i wówczas wygrał gładko 6:3, 6:4, 6:3.

W poniedziałek pokonanie tego rywala zajęło Polakowi ponad trzy godziny, ale wydłużenie spotkania było głównie efektem jego własnych błędów - tych niewymuszonych popełnił aż 65.

Na początku pierwszej odsłony obaj zawodnicy mieli kłopoty z utrzymaniem podania i musieli bronić się przed jego stratą. O ile wrocławianin później poprawił się nieco pod względem serwisu, to Białorusin wciąż miał problemy w tym elemencie. Gierasimow ułatwił tym samym przeciwnikowi zadanie i Hubert Hurkacz odskoczył na 5:1. Znacznie niżej notowany gracz nie chciał łatwo spasować i w końcówce obronił pięć piłek setowych, mając w międzyczasie dwa "break pointy". Hubert Hurkacz  jednak dopiął swego i wydawało się, że teraz już łatwiej mu będzie budować przewagę w kolejnych partiach.

Było jednak inaczej - półfinalista ubiegłorocznej edycji Wimbledonu co prawda dość dobrze serwował, ale podczas wymian notował wiele pomyłek. W efekcie tego zarówno w drugim, jak i trzecim secie musiał gonić wynik. W odsłonie numer dwa dał się przełamać w trzecim gemie i za odrabianie strat zabrał się w ostatnim momencie, bo dopiero przy stanie 3:5. Tie-break układał się już po jego myśli - odskoczył na 4-0 i kontrolował sytuację.

W następnej partii nastąpiła jednak powtórka - tym razem Gierasimow prowadził 3:0 i 4:1. Hubert Hurkacz był coraz bardziej sfrustrowany swoimi prostymi błędami. Miał on dwie okazje na "breaka" przy remisie 5:5, ale nie skorzystał z żadnej z nich. W jednej z tych sytuacji Białorusin wyratował się, wygrywając wymianę złożoną z 33 uderzeń. Znów doszło do tie-breaka, który tym razem był znacznie bardziej wyrównany, a ostatnie dwa punkty zdobył tenisista z Mińska.

W trzecim gemie czwartego seta Polak był w opałach, ale wybronił się przed stratą podania, a prowadząc 4:3 sam zanotował jedynego w tej odsłonie "breaka". Przypieczętował go bardzo efektownym wolejem, do którego rzucił się szczupakiem.

Australian Open: Hubert Hurkacz autorem "zagrania turnieju"? Polak wzbudził zachwyt [wideo]

- To bardzo doświadczony zawodnik, który gra bardzo agresywnie. Pamiętając ubiegłoroczne spotkanie, spodziewam się trudnego meczu - zaznaczył Hubert Hurkacz .

REKLAMA

24-letni wrocławianin raz drugi w karierze awansował do drugiej rundy Australian Open - poprzednio dwa lata temu. O pierwszy w karierze występ w trzecie fazie zmagań w tym turnieju zagra z 33-letnim Adrianem Mannarino. Zmierzył się z nim dotychczas raz - w poprzednim sezonie pokonał go w pierwszej rundzie imprezy ATP w Rotterdamie.


Najlepszym wynikiem leworęcznego Francuza w Wielkim Szlemie jest 1/8 finału Wimbledonu (2013, 2017-18), a w Melbourne najdalej dotarł do trzeciej rundy (2018, 2021).

W grze pojedynczej z Polaków wystąpią jeszcze: Iga Świątek, Magda Linette, Magdalena Fręch i Kamil Majchrzak. Cała czwórka rozpocznie zmagania we wtorek.

Iga Świątek o meczu i treningu z Rafaelem Nadalem:

Wyniki poniedziałkowych meczów pierwszej rundy singla mężczyzn:

Hubert Hurkacz (Polska, 10) - Jegor Gierasimow (Białoruś) 6:2, 7:6 (7-3), 6:7 (5-7), 6:3
Alexander Zverev (Niemcy, 3) - Daniel Altmaier (Niemcy) 7:6 (7-3), 6:1, 7:6 (7-1)
Benjamin Bonzi (Francja) - Peter Gojowczyk (Niemcy) 6:3, 6:3, 6:3
Dominik Koepfer (Niemcy) - Carlos Taberner (Hiszpania) 6:1, 3:6, 6:4, 6:1
Rafael Nadal (Hiszpania, 6) - Marcos Giron (USA) 6:1, 6:4, 6:2
Matteo Berrettini (Włochy, 7) - Brandon Nakashima (USA) 4:6, 6:2, 7:6 (7-5), 6:3
Sebastian Korda (USA) - Cameron Norrie (W.Brytania, 12) 6:3, 6:0, 6:4
Denis Shapovalov (Kanada, 14) - Laslo Djere (Serbia) 7:6 (7-3), 6:4, 3:6, 7:6 (7-3)
Cristian Garin (Chile,16) - Facundo Bagnis (Argentyna) 6:3, 6:4, 5:7, 6:7 (4-7), 6:3
Gael Monfils (Francja, 17) - Federico Coria (Argentyna) 6:1, 6:1, 6:3
Pablo Carreno Busta (Hiszpania, 19) - Tomas Martin Etcheverry (Argentyna) 6:1, 6:2, 7:6 (7-2)
Karen Chaczanow (Rosja, 28) - Denis Kudla (USA) 3:6, 6:3, 6:2, 7:6 (7-2)
Aleksandar Vukic (Australia) - Lloyd Harris (RPA, 30) 4:6, 6:3, 7:5, 7:6 (7-3)
Carlos Alcaraz (Hiszpania, 31) - Alejandro Tabilo (Chile) 6:2, 6:2, 6:3
Pedro Martinez (Hiszpania) - Federico Delbonis (Argentyna) 7:6 (17-15), 3:6, 6:4, 6:2
Dusan Lajović (Serbia) - Marton Fucsovics (Węgry) 6:3, 4:6, 6:1, 6:7 (6-8), 6:1
Kwon Soon Woo (Korea Płd.) - Holger Vitus Nodskov Rune (Dania) 3:6, 6:4, 3:6, 6:3, 6:2
Radu Albot (Mołdawia) - Yoshihito Nishioka (Japonia) 6:3, 6:4, 4:6, 6:2
Stefan Kozlov (USA) - Jiri Vesely (Czechy) 7:5, 6:3, 6:4
Adrian Mannarino (Francja) - James Duckworth (Australia) 6:4, 2:6, 3:6, 6:2, 6:1
Aleksander Bublik (Kazachstan) - Ernesto Escobedo (USA) 3:6, 7:6 (7-5), 6:3, 6:3
Corentin Moutet (Francja) - Lucas Pouille (Francja) 3:6, 6:3, 6:4, 6:3
Tallon Griekspoor (Holandia) - Fabio Fognini (Włochy) 6:1, 6:4, 6:4
Yannick Hanfmann (Niemcy) - Thanasi Kokkinakis (Australia) 6:2, 6:3, 6:2
Oscar Otte (Niemcy) - Tseng Chun Hsin (Tajwan) 6:4, 6:3, 6:2
Tallon Griekspoor (Holandia) - Fabio Fognini (Włochy) 6:1, 6:4, 6:4
Mackenzie McDonald (USA) - Nikola Milojević (Serbia) 5:7, 6:4, 6:3, 6:2
Miomir Kecmanović (Serbia) - Salvatore Caruso (Włochy) 6:4, 6:2, 6:1
John Millman (Australia) - Feliciano Lopez (Hiszpania) 6:1, 6:3, 4:6, 7:5
Tommy Paul (USA) - Michaił Kukuszkin (Kazachstan) 6:3, 6:4, 6:2
Reilly Opelka (USA, 23) - Kevin Anderson (RPA) 6:3, 6:4, 7:6 (7-3)
Asłan Karacew (Rosja, 18) - Jaume Munar (Hiszpania) 3:6, 7:6 (7-1), 6:7 (3-7), 6:4, 6:4


Czytaj także:

kp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej