ME piłkarzy ręcznych: EHF podjęło decyzję w sprawie protestu Polaków po meczu z Rosją

Europejska Federacja Piłki Ręcznej (EHF) odrzuciła protest reprezentacji Polski po meczu z Rosją. Oznacza to, że wynik spotkania w rundzie zasadniczej turnieju pozostaje bez zmian. Biało-Czerwoni zremisowali 29:29. 

2022-01-24, 14:00

ME piłkarzy ręcznych: EHF podjęło decyzję w sprawie protestu Polaków po meczu z Rosją
Michał Daszek (przy piłce) i Rosjanin Aleksander Kotow podczas meczu Polska - Rosja . Foto: PAP/Adam Warżawa
  • Wyrównująca bramka autorstwa Siergieja Kosorotowa wzbudziła kontrowersje
  • Wydawało się, że Rosjanin popełnił błąd kroków, jednak EHF odrzuciło polski protest 

Bramka, mimo kroków 

Polacy już wcześniej stracili szansę awansu do półfinału ME, ale w niedzielę mieli szansę na pierwsze zwycięstwo w fazie zasadniczej turnieju. Podopieczni Patryka Rombla prowadzili 29:28 po rzucie Michała Daszka, jednak na zegarze pozostawały trzy sekundy

Rosjanin Siergiej Mark Kosorotow zdecydował się na rzut z... piętnastu metrów. Niestety, piłka wpadła do bramki, obok interweniującego Mateusza Zembrzyckiego. Prowadzące mecz Francuzki: siostry Charlotte i Julia Bonaventura sprawdzały jeszcze sytuację na systemie video VPS, jednak zdecydowały się uznać bramkę.

Taka decyzja wzbudziła kontrowersję, bo powtórki pokazały, że rosyjski rozgrywający zrobił cztery kroki przed oddaniem rzutu. Przypomnijmy, że przepisy piłki ręcznej mówią jasno: bez kozłowania dopuszczone są tylko trzy kroki. 

Wynik bez zmian 

Związek Piłki Ręcznej w Polsce złożył oficjalny protest do europejskiej federacji. Niestety, EHF nie zdecydowało się na zmianę wyniku. 

REKLAMA

"Komisja Dyscyplinarna przy EHF EURO 2022 mężczyzn odrzuciła protest wniesiony przez Związek Piłki Ręcznej w Polsce po meczu Polska — Rosja. Wynik meczu 29:29 jest więc potwierdzony" - napisano w krótkim komunikacie europejskiej centrali. 

Na stronie ZPRP pojawiło się oświadczenie na temat decyzji EHF. 

"ZPRP mając na uwadze obowiązujące przepisy zdawał sobie sprawę z nikłych szans na pozytywne rozpatrzenie protestu. Nasze wystąpienie miało na celu przede wszystkim zwrócenie uwagi zarówno europejskich jak i światowych władz piłki ręcznej na uwzględnienie w przepisie dotyczącym ostatnich 30 sekund braku możliwości wideoweryfikacji wszystkich błędów, które mogą wypaczyć wynik sportowego widowiska" - możemy przeczytać w komunikacie. 

Polscy działacze chcą doprowadzić do sytuacji, w której kwestia kroków stanie się mniej kontrowersyjna. 

REKLAMA

"ZPRP informuje, iż w najbliższym czasie zwróci się do obu międzynarodowych organizacji z propozycją zmian w obowiązujących przepisach" - czytamy. 

Posłuchaj

Patryk Rombel nie chce wracać do sprawy na którą nie ma już wpływu (IAR) 0:25
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Trener Rombel opisuje jak mieli się w tej sytuacji zachować jego podopieczni (IAR) 0:35
+
Dodaj do playlisty

Oznacza to, że Polacy po czterech kolejkach rundy zasadniczej mają jeden punkt i zajmują ostatnie, szóste miejsce w grupie II. We wtorek zagrają w swoim ostatnim spotkaniu z broniącą tytułu Hiszpanią. 

Czytaj także:

/empe 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej