WTA Indian Wells: Iga Świątek "jest prawie nie do pokonania". Polka nie wierzyła, że ją na to stać

Iga Świątek w kapitalnym stylu pokonała Marię Sakkari (6:4, 6:1) i sięgnęła po zwycięstwo w turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Dziennikarze z całego świata są pod dużym wrażeniem formy 20-latki z Raszyna i zgodnie podkreślają, że zdetronizowanie najlepszej zawodniczki tego sezonu może okazać się dla jej rywalek trudnym zadaniem.

2022-03-21, 08:33

Rozstawiona w Indian Wells z numerem czwartym Iga Świątek pokonała Greczynkę Marię Sakkari 6:4, 6:1. Wygrana oznacza, że polska tenisistka znajdzie się na drugim miejscu w światowym rankingu WTA.

Zagraniczne media chętnie wymieniają rosnącą w zawrotnym tempie listę sukcesów Polki z tego sezonu. "To 11. zwycięstwo Świątek z rzędu. Przeszła do historii, stając się pierwszą Polką, która wygrała rywalizację w Indian Wells. Jej rekord w sezonie 2022 to 20 zwycięstw i trzy porażki. Był to występ, który sprawił, że zaniemówiła. To jej piąty tytuł w karierze. Grała, podkręcając uderzenia i prezentowała dokładniejszą pracę nóg w wietrznych warunkach" - czytamy w serwisie tennisnow.com.

Z kolei amerykański ESPN zwrócił uwagę, że Świątek pokonała Sakkari mimo niekorzystnego bilansu meczów bezpośrednich przeciwko Greczynce. "Świątek przegrała trzy pierwsze mecze z Sakkari, ale w tym sezonie znalazła na nią sposób. Porywiste wiatry wpłynęły na serwisy i uderzenia obu zawodniczek. Każda z nich miała po siedem podwójnych błędów. Polka dzięki wygranej w Dausze zyskała pewność siebie. Sama mówiła, że nie myślała, że jest w stanie wygrać dwa turnieje z rzędu" - pisze portal amerykańskiej stacji telewizyjnej.

Tennis.com przyznaje, że Polka wygrała po "brzydkim meczu", a wpływ na jego przebieg miały warunki atmosferyczne, w tym dosyć silny wiatr. "W niedzielę Polka wykorzystała pracę nóg i grę forhendem, by pokonać Greczynkę. (...) W tych zawrotnych warunkach serwis i nerwy okazały się decydującymi czynnikami" - ocenia redakcja portalu.

REKLAMA

Na niecodzienną aurę po meczu zwracała uwagę również sama Iga Świątek . - Warunki były trochę szalone. Rozmawialiśmy o tym z trenerem, ale to wszystko, co się działo w trakcie tego meczu przeszło nasze oczekiwania - oceniła.

Komplementów drugiej rakiecie rankingu WTA nie szczędzą organizatorzy turnieju w Indian Wells. Oficjalna strona imprezy bnpparibasopen.com pisze, że Polka jest "prawie nie do pokonania". "Wchodząc do tegorocznego turnieju Iga Świątek wygrała tylko dwa mecze w karierze w Indian Wells. Teraz jest mistrzynią" - czytamy.

Z kolei serwis wtatennis.com przypomina, że finał turnieju w Indian Wells zakończył się identycznym wynikiem co mecz o historyczny pierwszy tytuł Polki we French Open 2020. "Świątek jest pierwszą kobiecą zawodniczką, która w tym sezonie wygrała 20 meczów" - wylicza portal.