Szkocja - Polska. Skorupski i Piątek na plus oraz wiele znaków zapytania [OCENY]

Oceny redakcji portalu PolskieRadio24.pl (skala 1-6):

Łukasz Skorupski (5) - przy straconej bramce bez szans, w pierwszej połowie najlepszy zawodnik reprezentacji. Tylko dzięki jego skutecznym interwencjom Polacy schodzili na przerwę z czystym kontem. Udowodnił, że mimo rezygnacji Łukasza Fabiańskiego, Wojciech Szczęsny wciąż ma godnego zastępcę.

Bartosz Salamon (3) - do zejścia z boiska w 40. minucie solidny punkt polskiej obrony. Na plus potwierdzenie umiejętności zagrania długiego podania. Gdyby nie kontuzja, byłby poważnym kandydatem do wyjścia na mecz barażowy. 

Kamil Glik (4) - kapitan i ostatnia instancja, gdy Szkoci mijali z piłką naszą linię obronną. Jak zwykle w kadrze wielka solidność i zaangażowanie, do tego czytanie gry na najwyższym poziomie.

Jan Bednarek (3,5) - solidne 90 minut zawodnika Southampton. Kolejny raz udowodnił, że jest pewniakiem do gry w reprezentacyjnym bloku obronnym. 

REKLAMA

Matty Cash (3) - nazywany w Anglii "polskim Cafu" dziś co najwyżej solidnie. Nie potrafił skutecznie "pociągnąć" swoją stroną boiska gry naszej reprezentacji. 

Szymon Żurkowski (3)- mało widoczny w grze, choć minimalnie lepszy niż Krychowiak. Na plus jedno prostopadłe podanie do Modera w pierwszej części meczu i fakt, że to jego debiut.

Grzegorz Krychowiak (2,5)- zdominowany przez szkockich pomocników. Niestety, bliżej mu było do występu ze Słowacją na Euro 2020 niż gry, do której przyzwyczaił nas podczas mistrzostw Europy we Francji.

Arkadiusz Reca (2)- pierwsza połowa fatalna - w defensywie wiecznie spóźniony, z piłką przy nodze nieporadny. W drugiej już mniej rzucał się w oczy i tylko to uchroni go od "jedynki" za mecz.

REKLAMA

Jakub Moder (4) - dużo jakości czysto piłkarskiej. Grał zawsze z głową w górze, dużo widział na boisku i potrafił do tego dołożyć odpowiednie wyszkolenie techniczne.

Piotr Zieliński (2,5) - niestety, wrócił "stary" Zieliński w reprezentacji. Cień zawodnika z Napoli, nie umiał znaleźć dla siebie miejsca na boisku, a gdy już dostawał piłkę, popełniał proste błędy.

Arkadiusz Milik - zszedł z boiska w 25. minucie, grał za krótko, by ocenić.

Krzysztof Piątek (4,5) - po wejściu na boisko dwukrotnie świetnie uwolnił się spod opieki szkockich obrońców - za pierwszym razem uderzył niecelnie, później jego strzał z linii bramkowej wybił Gilmour. "Pio" dopiął swego w ostatniej akcji meczu - w polu karnym został sfaulowany przez Gordona, a następnie precyzyjnym uderzeniem z karnego zapewnił nam remis.

REKLAMA

Krystian Bielik (3) - z konieczności zagrał na środku obrony, wchodząc za kontuzjowanego Salamona. Mecz przyzwoity, na minus błąd w kryciu Tierneya, po którym padła bramka.

Sebastian Szymański (3,5) - wniósł wiele ożywienia do gry reprezentacji. Po jego rozegraniu z Piątkiem Polacy mogli prowadzić, nie bał się gry. 

Kamil Grosicki - grał za krótko, by ocenić.

Adam Buksa - grał za krótko, by ocenić.

REKLAMA

• Szkocja - Polska. Dramatyczna końcówka i remis Biało-Czerwonych. Kontuzje Milika i Salamona
• Szkocja - Polska. Krzysztof Piątek uratował remis na Hampden Park: to był dla nas ważny sprawdzian
• El. ME U-21: reprezentacja Polski zremisowała z Izraelem. Biało-Czerwoni wyszarpali punkt

kp