Ekstraklasa: Pogoń przegrywa z Wisłą Płock. Raków i Lech zacierają ręce
Pogoń Szczecin przegrała u siebie z Wisłą Płock 1:2 w piątkowym meczu Ekstraklasy. Potknięcie "Portowców" oznacza szansę dla Rakowa Częstochowa oraz Lecha Poznań, które do podopiecznych Kosty Runjaicia tracą tylko punkt.
2022-04-08, 22:30
Prowadząca w tabeli Pogoń w ostatnich dwóch meczach strzeliła aż osiem goli - po cztery zarówno w konfrontacji z Górnikiem Łęczna, jak i z Wisłą Kraków. Do rywalizacji w dobrej formie przystępowali także płocczanie, którzy wygrali trzy z ostatnich czterech ligowych spotkań.
Jako pierwsi groźnie zaatakowali goście. Ze skrzydła piłka trafiła do dobrze ustawionego Jorginho, ale ten przeniósł piłkę wysoko nad bramką. W kolejnych minutach częściej przy piłce utrzymywała się Pogoń, ale "Portowcy" nie stwarzali sobie zbyt wielu dogodnych okazji.
W 23. minucie dobrą indywidualną akcją popisał się Fornalczyk, który wykończył rajd kąśliwym strzałem, lecz minimalnie chybił. Wynik otworzył Kamil Grosicki, który w 33. minucie wykorzystał bierność defensywy i zapisał 6. gola na swoim koncie w tym sezonie. Już 3 minuty później "Grosik" mógł mieć na koncie dublet, ale w sytuacji sam na sam lepszy okazał się Kamiński.
Zamiast 2:0, szybko zrobiło się 1:1. W 37. minucie wyrównał Sekulski, który miał sporo szczęścia przy uderzeniu z dystansu, gdy tor lotu piłki zmienił rykoszet, zupełnie myląc Stipicę. Był to 11 gol napastnika płocczan w tym sezonie.
REKLAMA
Po przerwie goście od początku próbowali pójść za ciosem. W 51. minucie świetnie zza "szesnastki" przymierzył Vallo, jednak Stipica wyciągnął się jak struna i sparował piłkę na rzut rożny. Choć z upływem czasu przewaga Pogoni w posiadaniu piłki rosła, to "Nafciarze" objęli prowadzenie. Szybki kontratak gości w 63. minucie strzałem po ziemi wykończył Jorginho. Asystował mu strzelec pierwszego gola, Sekulski.
W końcówce "Portowcy" naciskali, ale skupieni przed własną bramką goście raz po raz wybijali ich dośrodkowania i strzały. Ostatecznie udało im się utrzymać korzystny wynik do ostatniego gwizdka.
Pogoń pozostaje liderem Ekstraklasy z 56 punktami na koncie. Z kolei Wisła Płock nie rezygnuje z walki o czwarte miejsce. "Nafciarze" zgromadzili 42 "oczka" i zajmują piątą lokatę.
Pogoń Szczecin - Wisła Płock 1:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Kamil Grosicki (33), 1:1 Łukasz Sekulski (37), 1:2 Jorginho (62).
Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Kamil Drygas. Wisła Płock: Damian Zbozień, Filip Lesniak.
Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom). Widzów 8 886
- "Lubimy szukać dziury w całym". Władysław Żmuda broni Czesława Michniewicza [TYLKO U NAS]
- Bayern Monachium ma wyłączność na Bundesligę? "Nic nie zostało wywrócone do góry nogami" [TYLKO U NAS]
- MŚ Katar 2022: Adam Nawałka przestrzega przed Meksykiem. "Istotny mecz dla końcowego układu tabeli" [TYLKO U NAS]
- Lewandowski wyrówna rachunki z Messim na MŚ Katar 2022? Kosecki: sprzątnął mu Złotą Piłkę [TYLKO U NAS]
bg
REKLAMA