Liga Mistrzów: Atletico Madryt nie zdołało odrobić strat. Manchester City melduje się w półfinale
Atletico Madryt zremisowało z Manchesterem City w rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Pierwsze spotkanie zakończyło się zwycięstwem 1:0 Anglików, dlatego to "Obywatele" awansowali do półfinału rozgrywek.
2022-04-13, 23:03
Atletico, które w pierwszym meczu od początku było schowane „za podwójną gardą” i nie zdołało oddać ani jednego strzału na bramkę rywali, rewanż rozpoczęło z nieco bardziej ofensywnym nastawieniem, jednak mimo to grę prowadzili goście.
Pierwszą groźną sytuację w 10. minucie stworzyła sobie ekipa z Manchesteru – po centrze Kevina de Bruyne z rzutu rożnego główkował John Stones, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. W kolejnych minutach na Wanda Metropolitano nie wydarzyło się nic godnego uwagi – Atletico nie próbowało odważniej zaatakować, natomiast „Obywatele” starali się długo utrzymywać przy piłce i „holować” korzystny wynik ze spotkania w Manchesterze.
W polu karnym mistrzów Hiszpanii gorąco zrobiło się w 30. minucie – Riyad Mahrez odegrał zewnętrzną częścią stopy do Kyle’a Walkera, ten oddał piłkę de Bruyne, a Belg do Ilkaya Guendogana, ale strzał Niemca trafił tylko w słupek. Pomocnik City ruszył na dobitkę, lecz jego strzał głową zablokował jeden z obrońców „Rojiblancos”.
Podopieczni Diego Simeone pierwsze celne uderzenie w dwumeczu oddało dopiero w 36. minucie – z dystansu strzelał Kondogbia, ale strzał Francuza nie sprawił najmniejszych problemów Edersonowi i miał jedynie wartość statystyczną. Do przerwy było więc 0:0.
REKLAMA
Po zmianie stron gospodarze podkręcili tempo i wyszli wyższym pressingiem. W 55. minucie z piłka trafiła do niepilnowanego Joao Felixa, ale atakujący Atletico nie wykorzystał precyzyjnej centry z prawego skrzydła. Po chwili wolejem sprzed pola karnego chybił Antoine Griezzman.
Napór „Rojiblancos” wzrastał. W 70. minucie bliski szczęścia był Rodrigo De Paul, ale strzał Argentyńczyka przeleciał tuż nad spojeniem bramki Edersona. Kilka chwil później próbował jego rodak, Angel Correa, jednak także on chybił.
Próbowali także Cunha i Savić, ale bramka desperacko broniących się w końcówce „Obywateli” pozostała niezdobyta i dzięki przewadze z pierwszego meczu do półfinału awansował zespół Pepa Guardioli. Tam spotkają się z Realem Madryt, który w dwumeczu pokonał Chelsea 5:4.
Spotkanie zakończyła wielka awantura, z powodu której sędzia Daniel Siebert pokazał trzy żółte kartki, w tym jedną dla Felipe. Stoper Atletico miał już na koncie kartonik, dlatego musiał opuścić boisko kilka minut przed pozostałymi graczami.
REKLAMA
Atletico Madryt - Manchester City 0:0
Czerwona kartka: Felipe (Atletico, 90+2).
Sędzia: Daniel Siebert (Niemcy).
Wyniki rewanżowych meczów ćwierćfinałowych piłkarskiej Ligi Mistrzów (* - awans):
środa, 13 kwietnia
*Liverpool - Benfica Lizbona 3:3 (1:1); pierwszy mecz - 3:1
Atletico Madryt - *Manchester City 0:0; 0:1
wtorek, 12 kwietnia
Bayern Monachium - *Villarreal 1:1 (0:0); 0:1
*Real Madryt - Chelsea Londyn 2:3 po dogrywce (1:3, 0:1); 3:1
półfinały
Manchester City - Real Madryt
Liverpool - Villarreal
finał - 28 maja w Saint-Denis
- Barcelona po Messim, czyli jak zbudować zespół. Lewandowski brakującym elementem?
- Liga Mistrzów: Szymon Marciniak krytykowany przez trenera Chelsea. "Dobrze bawił się z Ancelottim"
- Liga Mistrzów: Lewandowski nie miał łatwo z Albiolem. Hiszpan został piłkarzem meczu
bg
REKLAMA