MŚ Dywizji IB: wielki sukces w Tychach, Polacy na zapleczu elity! "Zaufałem chłopakom"

- Wierzyłem, że to się dobrze skończy. Zaufałem chłopakom, że dadzą radę - powiedział trener polskich hokeistów Robert Kalaber po wygranej z Japonią 2:0 na zakończenie mistrzostw świata Dywizji IB i awansie na zaplecze elity.

2022-05-02, 07:44

MŚ Dywizji IB: wielki sukces w Tychach, Polacy na zapleczu elity! "Zaufałem chłopakom"
Polscy hokeiści cieszą się z awansu na zaplecze Elity podczas MŚ Dywizji IB w Tychach. Foto: mat. prasowe/PZHL

MŚ Dywizji IB. Świetna forma Polaków w Tychach

Reprezentacja Polski w Tychach pokonała wcześniej Estonię 3:0, Ukrainę po dogrywce 3:2 i Serbię 10:2. - Dziś była radość patrzeć jak była dyscyplina, determinacja na lodzie, jak jeden drugiemu pomagał. Wiedzieliśmy, o co gramy, mieliśmy turniej w domu, przed własną publicznością, dzisiaj kibice nam pomogli - dodał Słowak.

W niedzielnym spotkaniu nie wystąpił kontuzjowany Patryk Wronka. - Nie był w stanie zagrać. Fizjoterapeuci robili, co mogli, aby go postawić na nogi, nie udało się - wyjaśnił szkoleniowiec.

"

Robert Kalaber, selekcjoner reprezentacji Polski Jestem zadowolony z tego, co się udało zrobić

Podkreślił, że wszyscy zawodnicy zasłużyli na duże podziękowania z jego strony. - Mieliśmy tylko kilka dni na wspólne treningi. Jestem zadowolony z tego, co się udało zrobić. Początek turnieju pokazał, że są miejsca, które trzeba poprawić. Japończycy i Ukraińcy przez pięć tygodni razem trenowali, rozgrywali sparingi. Japonia naprawdę była mocna. Obawiałem się tego meczu od początku. Kluczem do sukcesu był zespół - stwierdził selekcjoner.

Napastnik Aron Chmielewski dołączył do kadry po wywalczeniu w czwartek mistrzostwa Czech w barwach Ocelarzi Trzyniec. - Cóż, podczas fety starałem się uważać z alkoholem, ale nie ma co ukrywać – był. Gra po mistrzostwie była nowym doświadczeniem. Miałem z tyłu głowy, że trzeba też wywalczyć awans z Japonią. Bardzo się cieszę, że mogłem zagrać i choć w mały sposób pomóc drużynie - powiedział.

REKLAMA

"Wreszcie mamy ten upragniony awans do grupy, gdzie jest nasze miejsce"

Przypomniał, że w 2019 roku na MŚ w Tallinnie Polakom nie udało się awansować do Dywizji 1A, potem przez dwa lata rywalizację storpedowała pandemia koronawirusa. - I wreszcie mamy ten upragniony awans do grupy, gdzie jest nasze miejsce. Polska to bardzo niebezpieczny zespół. Nie chciałbym grać przeciwko. Gramy odpowiedzialnie z tyłu, z zaangażowaniem. Japończycy stworzyli wiele dogodnych sytuacji, ale albo obrońcy świetnie wykonali swoją robotę, albo Jasiu (John Murray - przyp. red.) w bramce. Na pewno dużo frustracji było u rywali. My potrafiliśmy wykorzystać ich błąd i zdobyć gola - ocenił Chmielewski.

Przy okazji zachęcał młodych hokeistów do podjęcia wyzwania w zagranicznych dobrych klubach. - To podniesie poziom polskiego hokeja. Ja jestem z siebie dumny, mam za sobą trzy mistrzostwa Czech. Długo walczyłem o miejsce w składzie Ocelarzi, wiele razy waliłem głową w mur i głowa pękała, ale teraz jestem na dobrym etapie swojej kariery - zaznaczył.

Zdobywca pierwszej bramki Arkadiusz Kostek przyznał, że znalazł się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. - Trener uczulał nas, żebyśmy grali odpowiedzialnie, trzymali nerwy na wodzy. Japończycy byli najtrudniejszym rywalem w turnieju, szybko jeździli. My byliśmy bardzo zmobilizowani, czuliśmy presję, ale sobie z nią poradziliśmy i teraz świętujemy awans - podkreślił obrońca.


Także komplementował Murraya. - Johnny to klasa sama w sobie. Broni w sytuacjach nie do obrony. Czasem się łapiemy za głowy, bo nie wiadomo, jak on to robi. Zachowuje spokój, trzyma pozytywny nastrój - ocenił kolegę z drużyny.

REKLAMA

"

Aron Chmielewski, napastnik kadry Polska to bardzo niebezpieczny zespół. Nie chciałbym grać przeciwko

Przyznał, że niedzielny gol był jednym z najważniejszych w jego karierze. - Mam jednak nadzieję, że kiedyś uda mi się zdobyć jeszcze ważniejszą bramkę - przyznał z uśmiechem Kostek. 

Posłuchaj

Arkadiusz Kostek przyznał, że to nic dziwnego, że obrońca strzelił gola (IAR) 0:20
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Paweł Zygmunt nie ukrywał radości (IAR) 0:11
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Słowacki selekcjoner Polaków Róbert Kaláber chwalił swoich zawodników (IAR) 0:13
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej