Energa Basket Liga: Anwil słabszy od Legii. Warszawianie bliżej finału

Legia zaczęła lepiej 

Na początku spotkania goście rozgrywali swoje akcje na Adama Kempa i dzięki niemu prowadzili 0:5. Później po rzucie wolnym Dariusza Wyki uciekali nawet na siedem punktów, a Anwil miał problemy z konstruowaniem akcji ofensywnych. Po rzucie Jure Skificia różnica wynosiła już 11 punktów, chociaż trójką zmniejszył ją Marcin Woroniecki. Po 10 minutach było więc 14:22.

W drugiej kwarcie sporo szans na grę dostał Grzegorz Kamiński i po jego akcjach zespół z Warszawy był już lepszy aż o 12 punktów. Gospodarze nawiązywali rywalizację, w czym pomagali głównie James Bell oraz Luke Petrasek. Legia nie pozwalała jednak na zbyt wiele - była bardzo cierpliwa i skuteczna.

Ostatecznie po pierwszej połowie wygrywała 38:33.

Blok na wagę dogrywki 

Zespół trenera Przemysława Frasunkiewicza na początku trzeciej kwarty po trafieniu Jamesa Bella przegrywał już tylko dwoma punktami. Robert Johnson oraz Raymond Cowels sprawiali jednak, że to przyjezdni nadal mieli mecz pod kontrolą. Jonah Mathews ponownie zmniejszał straty, ale po trójce Dariusza Wyki po 30 minutach było jednak 52:56.

REKLAMA

Kolejna część spotkania była bardzo nerwowa po obu stronach - drużyny miały spore problemy ze skutecznością. Po następnej akcji Jonaha Mathewsa włocławianie ponownie zbliżali się na zaledwie punkt. Dopiero jednak na około sześć sekund przed końcem trójką do remisu doprowadził James Bell.

Ostatnia akcja należała do Legii, ale Roberta Johnsona zablokował Luke Petrasek, co oznaczało dogrywkę!

Robert Johnson bohaterem dogrywki 

W dodatkowym czasie gry rewelacyjnie spisywał się James Bell - dzięki jego kolejnym akcjom Anwil uciekał na sześć punktów, a zespół trenera Wojciecha Kamińskiego nie potrafił dotrzymać kroku w ofensywie. Sprawy w swoje ręce wziął jednak Robert Johnson - to po jego trójkach Legia wracała na prowadzenie! Zespół z Warszawy zanotował serię 10:0 w końcówce i wygrał ostatecznie 83:79!

REKLAMA

Najlepszym graczem gości był Robert Johnson z 22 punktami, 11 zbiórkami i 6 asystami. James Bell zdobył dla gospodarzy 23 punkty i 4 zbiórki.

Pierwszy mecz półfinałowy: Anwil Włocławek - Legia Warszawa 79:83 (14:22, 19:16, 19:18, 16:12, dogr. 11:15).

Stan rywalizacji play-off (do trzech zwycięstw) 1-0 dla Legii. Drugie spotkanie w piątek o godz. 17.30 także we Włocławku.

Punkty:

Anwil Włocławek: James Bell 23, Jonah Mathews 16, Luke Petrasek 13, Ziga Dimec 8, Szymon Szewczyk 6, Kyndall Dykes 6, Kamil Łączyński 4, Marcin Woroniecki 3, Michał Nowakowski 0.

Legia Warszawa: Robert Johnson 22, Jure Skifić 11, Raymond Cowels III 11, Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 10, Grzegorz Kulka 7, Adam Kemp 7, Grzegorz Kamiński 6, Dariusz Wyka 6, Łukasz Koszarek 3.

/empe