Gleb Czugunow w reprezentacji Polski. Rosjanin pojedzie w eliminacjach ME

Trener żużlowej reprezentacji Polski zdecydował się powołać Gleba Czugunowa na sobotnie eliminacje indywidualnych mistrzostw Europy. Mający polskie obywatelstwo Rosjanin wielokrotnie sprzeciwiał się agresji na Ukrainę i jeździ w PGE Ekstralidze na polskiej licencji.

2022-05-06, 13:30

Początkowo Gleb Czugunow nie był przewidziany do startu w węgierskim Debreczynie. W środowym ćwierćfinale indywidualnych mistrzostw Polski ucierpiał jednak Szymon Woźniak, przez co start żużlowca Moje Bermudy Stali Gorzów Wielkopolski na Węgrzech nie był możliwy.

Gleb Czugunow zastąpi Szymona Woźniaka

Trener Rafał Dobrucki kierował się wynikami niedawnego Złotego Kasku. Na podstawie zawodów w Opolu, szkoleniowiec zdecydował o powołaniu Gleba Czugunowa. Zawodnik Betardu Sparty Wrocław zajął ósme miejsce w Złotym Kasku, ale z rywalizacji w IME zrezygnowali Bartosz Zmarzlik i Maciej Janowski. Patryk Dudek i Piotr Pawlicki mają natomiast zapewniony udział w finale cyklu.

Kontuzje wyeliminowały natomiast Woźniaka i Dominika Kuberę. W turnieju na Węgrzech Czugunow weźmie udział razem z Januszem Kołodziejem i Kacprem Woryną.

Pięciu najlepszych zawodników zakwalifikuje się do finału eliminacji SEC Challenge, który 18 czerwca zostanie rozegrany w słoweńskim Krsku. Na pewno znajdzie się tam Bartosz Smektała, który w minioną sobotę wygrał turniej eliminacyjny w Straslund.

REKLAMA

Gleb Czugunow to postać, która wzbudza kontrowersje wśród polskich kibiców. W 2020 roku uzyskał obywatelstwo naszego kraju, dzięki małżeństwu z Polką. Motywy ślubu żużlowca wielokrotnie były kwestionowane przez fanów spoza Wrocławia.

W ubiegłorocznej rundzie cyklu Grand Prix we Wrocławiu Gleb Czugunow startował z dziką kartą jako Polak.

Nie wszyscy go akceptują

Po rosyjskiej agresji na Ukrainę, Gleb Czugunow w ostrych słowach potępiał działania Władimira Putina. Ze względu na obywatelstwo naszego kraju, jako jedyny z rosyjskich zawodników może startować w PGE Ekstralidze.

Podczas meczu inauguracyjnej kolejki z For Nature Solutions Apatorem Toruń, żużlowiec starł się z kibicami rywali. Toruńscy fani obrażali go, a nawet rzucali butelkami. Po zakończeniu spotkania Gleb Czugunow zamieścił wpis w mediach społecznościowych, w którym nie krył rozżalenia.

REKLAMA

"To będę czekał, że ktoś na meczu wyjazdowym po prostu wystrzeli we mnie. Ale pogodzę się z tym, bo musisz cierpieć, jak urodziłeś się w Rosji (nawet jak 4 lata jesteś otwarcie przeciwko władzy)" - pisał.

22-letni żużlowiec wciąż nie został zaakceptowany przez część polskich kibiców. W sobotę będzie jednak reprezentował Polskę, licząc, że dobre wyniki pomogą mu także w relacjach z fanami "czarnego sportu".

Czytaj także:

/empe

REKLAMA