Giro d'Italia: Biniam Girmay najszybszy w 10. etapie. Liderem wciąż Juan Pedro Lopez
Kolarz z Erytrei Biniam Girmay z grupy Intermarche wygrał w Jesi 10. etap wyścigu Giro d'Italia. Liderem pozostał Hiszpan Juan Pedro Lopez (Trek-Segafredo).
2022-05-17, 18:46
Girmay zwyciężył po długim finiszu z ok. 40-osobowej grupy, w której byli wszyscy czołowi zawodnicy Giro. Do końca o zwycięstwo walczył z nim Holender Mathieu van der Poel (Alpecin-Fenix), jednak spasował kilkanaście metrów przed metą i wyciągniętym w górę kciukiem pogratulował rywalowi.
22-letni Girmay jest pierwszym Erytrejczykiem, który wygrał etap wielkiego touru. Ten sezon ma bardzo udany - wygrał dwa jednodniowe wyścigi Trofeo Alcudia-Port d'Alcudia i Gandawa-Wevelgem oraz był drugi na pierwszym etapie tegorocznego Giro (za van der Poelem).
Już na początku rywalizacji od peletonu oderwało się trzech kolarzy, którzy przejechali razem niemal cały 196-kilometrowy etap. Ostatni z nich Włoch Alessandro de Marchi (Israel-Premier Tech) został doścignięty przez peleton na 20 kilometrów przed metą.
Na ostatnim, niezbyt stromym podjeźdie na czele pozostała grupa najmocniejszych kolarzy, którzy będą walczyli o końcowe zwycięstwo. Najszybszy z nich okazał się Girmay.
W czołówce klasyfikacji generalnej we wtorek nie zaszły żadne zmiany. Lopez wyprzedza o 12 sekund Portugalczyka Joao Almeidę (UAE Team Emirates) i o 14 Francuza Romaina Bardeta (Team DSM). Zakończenie wyścigu 29 maja w Weronie.
Wyniki 10. etapu, Pescara - Jesi (196 km):
1. Biniam Girmay (Erytrea/Intermarche) 4:32.07
2. Mathieu van der Poel (Holandia/Alpecin-Fenix)
3. Vincenzo Albanese (Włochy/Eolo-Kometa Cycling Team)
4. Wilco Kelderman (Holandia/Bora-Hansgrohe)
5. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers)
6. Koen Bouwman (Holandia/Jumbo-Visma)
7. Romain Bardet (Francja/DSM)
8. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious)
9. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates)
10. Mauro Schmid (Szwajcaria/Quick-Step) - wszyscy ten sam czas
...
142. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) strata 18.08
Klasyfikacja generalna:
1. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafredo) 42:24.08
2. Joao Almeida (Portugalia/UAE Team Emirates) 12 s
3. Romain Bardet (Francja/DSM) 14
4. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) 15
5. Jai Hindley (Australia/Bora-Hansgrohe) 20
6. Guillaume Martin (Francja/Cofidis) 28
7. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain Victorious) 29
8. Domenico Pozzovivo (Włochy/Intermarche) 54
9. Emanuel Buchmann (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 1.09
10. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) 1.22
...
139. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 2:12.28
Trasa 105. edycji Giro d'Italia:
1. etap, 6 maja, Budapeszt - Wyszehrad (195 km) - Mathieu van der Poel (Alpecin-Fenix)
2. etap, 7 maja, Budapeszt - Budapeszt (jazda ind. na czas 9,2 km) - Simon Yates (BikeExchange Jayco)
3. etap, 8 maja, Kaposvar - Balatonfured (201) - Mark Cavendish (Quick-Step Alpha Vinyl)
9 maja - dzień przerwy
4. etap, 10 maja, Avola - Etna (166 km) - Lennard Kamna (Bora-Hansgrohe)
5. etap, 11 maja, Katania - Mesyna (172 km) - Arnaud Démare (Groupama-FDJ)
6. etap, 12 maja, Palmi - Scalea (192 km) - Arnaud Démare (Groupama-FDJ)
7. etap, 13 maja, Diamante - Potenza (198 km) - Koen Bouwman (Jumbo-Visma)
8. etap, 14 maja, Neapol - Neapol (149 km) - Thomas de Gendt (Lotto-Soudal)
9. etap, 15 maja, Isernia - Blockhaus (187 km) - Jai Hindley (Bora-Hansgrohe)
16 maja - dzień przerwy
10. etap, 17 maja, Pescara - Jesi (194 km) - Biniam Girmay (Intermarche)
11. etap, 18 maja, Santarcangelo di Romagna - Reggio Emilia (199 km)
12. etap, 19 maja, Parma - Genua (186 km)
13. etap, 20 maja, San Remo - Cuneo (157 km) -
14. etap, 21 maja, Santena - Turyn (153 km)
15. etap, 22 maja, Rivarolo Canavese - Cogne (177 km)
23 maja - dzień przerwy
16. etap, 24 maja, Salo - Aprica (200 km)
17. etap, 25 maja, Ponte di Legno - Lavarone (165 km)
18. etap, 26 maja, Borgo Valsugana - Treviso (146 km)
19. etap, 27 maja, Marano Lagunare - Sanktuarium de Castelmonte (178 km)
20. etap, 28 maja, Belluno - Marmolada (167 km)
21. etap, 29 maja, Werona - Werona (jazda ind. na czas, 17,1 km)
REKLAMA