Roland Garros 2022: Iga Świątek odcięła tlen utalentowanej Zheng. "Tyle kosztuje odebranie jej seta"
Iga Świątek pokonała Qinwen Zheng w 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju French Open 6:7 (5-7), 6:0, 6:2. Zagranicznym mediom nie umknął wyczyn zarówno Polki, jak i Chinki, która w pewnym momencie "nie była już w stanie walczyć z pierwszą rakietą świata".
2022-05-31, 09:54
Chinka wysoko zawiesiła poprzeczkę
W pierwszej rundzie obecnej edycji Iga Świątek pokonała Ukrainkę Łesię Curenko 6:2, 6:0, następnie Amerykankę Alison Riske 6:0, 6:2, a w sobotę Dankę Kovinic z Czarnogóry 6:3, 7:5.
Niepokonana od 32 meczów raszynianka wywalczyła awans do 1/4 finału Roland Garros, ale jej zwycięstwo rodziło się w bólach. Chinka zmusiła ją do zdecydowanie większego wysiłku. Spotkanie trwało aż dwie godziny i 45 minut.
Po porażce w pierwszej partii po tie-breaku, raszynianka była w stanie odwrócić losy meczu, zwyciężając w kolejnych dwóch setach 6:0, 6:2.
"Dobry choć trudny powrót w dzisiejszym meczu. Mamy ćwierćfinał" - napisała na Instagramie pierwsza rakieta świata.
REKLAMA
Zimny prysznic oczami zagranicznych mediów
Jeden z najlepszych meczów paryskiego turnieju był szeroko komentowany w zagranicznych mediach.
"Przegrana w tie-breaku pierwszego seta wstrząsnęła wielką faworytką turnieju - Świątek, która wyraźne wygrała dwa pozostałe sety. Pierwsza rakieta świata zanotowała 32. zwycięstwo z rzędu i wyrównała serię Justine Henin z 2008 roku" - czytamy we włoskim serwisie ubitennis.com.
"Iga wyrwała się z pułapki utalentowanej Zheng i po prawie trzech godzinach walki awansowała do ćwierćfinału" - napisano na hiszpańskiej stronie "Puntodebreak".
Podkreślono skalę osiągnięcia Chinki, która przerwała kolejną niesamowitą serię Igi Świątek.
REKLAMA
"Przed przegraniem pierwszego seta z Zheng, Świątek pozostawała na 20. wygranych setach z rzędu pomiędzy Stuttgartem, Rzymem i startem trwającego turnieju we Francji" - napisano na stronie L'Equipe.
Zwrócono także uwagę na fakt, że Qinwen Zheng zwycięską partię z Polką zapłaciła zdrowiem.
"Tyle było trzeba, żeby Iga Świątek osłabła i tyle kosztuje odebranie jej seta. Imponująca podczas pierwszej partii Qinwen Zheng, która wygrała w tie-breaku, załamała się fizycznie na początku drugiego seta. Była przytłoczona i przegrywała 3-0, kiedy zaapelowała do fizjoterapeuty, wskazując na prawe udo. Bandaż umieszczony jej przywodzicielu niczego nie zmienił, nie była już w stanie walczyć z pierwszą rakietą świata" - podkreślają Francuzi.
Ćwierćfinałową rywalką Polki będzie Jessica Pegula. Amerykańska tenisistka pokonała Rumunkę Irinę-Camelię Begu 4:6, 6:2, 6:3.
REKLAMA
Czytaj także:
REKLAMA