UFC 275: Glover Teixeira broni pasa odebranego Błachowiczowi. Zwycięzca przyjedzie na Stadion Narodowy?

Wynik starcia Joanny Jędrzejczyk z Weili Zhang to nie jedyne rozstrzygnięcie, które interesuje polskich fanów podczas UFC 275. W walce wieczoru Glover Teixeira stanie do pierwszej obrony mistrzowskiego pasa kategorii półciężkiej z Jirim Prochazką. Zwycięzca zostanie prawdopodobnie kolejnym rywalem Jana Błachowicza.

2022-06-11, 16:33

UFC 275: Glover Teixeira broni pasa odebranego Błachowiczowi. Zwycięzca przyjedzie na Stadion Narodowy?
W walce wieczoru UFC 275 Glover Teixeira zmierzy się w pierwszej obronie pasa wagi półciężkiej z Jirim Prochazką. Zwycięzca prawdopodobnie będzie kolejnym rywalem Jana Błachowicza.Foto: screen/Twitter - UFC Europe, Instagram - janblachowicz
  • W walce wieczoru UFC 275 Glover Teixeira zmierzy się z Jirim Prochazką o mistrzowski pas kategorii półciężkiej
  • Czech to artysta nokautu, Brazylijczyk - wirtuoz parteru
  • Zwycięzca do obrony tytułu stanie zapewne z Janem Błachowiczem
  • UFC planuje gale w Polsce, mistrzowskie starcia Joanny Jędrzejczyk i Błachowicza mogłyby nawet zapełnić Stadion Narodowy

Mistrzostwo w trzeciej walce?

Glover Teixeira w październiku ubiegłego roku odebrał mistrzowski pas wagi półciężkiej Janowi Błachowiczowi pokonując go przez poddanie w drugiej rundzie. Dla 43-letniego Brazylijczyka tzw. „prime” przyszedł bardzo późno. W MMA jest od 20 lat – pierwszą walkę stoczył w 2002 roku, debiut w UFC nastąpił 10 lat później. Obecnie znajduje się na fali sześciu wygranych z rzędu. Tytuł zdobył w swoim 21 pojedynku dla organizacji.

Zupełnie inaczej Prochazka. Czech zawodowy debiut zaliczył półtora miesiąca przed tym jak zaprawiony już w bojach Glover trafił do UFC. Jiri długo „obijał” się, a raczej obijał innych, po mniejszych organizacjach. Najdłużej walczył w japońskim RIZIN. Gdy wreszcie przeszedł do największej federacji mieszanych sztuk walki na świecie miał już imponujący rekord – 26 wygranych przy ledwie trzech porażkach, oraz reputację efektownie walczącego „zabijaki”.

W UFC szybko ją potwierdził – najpierw znokautował byłego pretendenta do pasa – Volkana Oezdemira, a już w drugim starciu niezwykle brutalnym nokautem wybił z głowy mistrzowskie aspiracje Dominickowi Reyesowi – temu samemu, którego w starciu o tytuł pokonał Jan Błachowicz. To „wejście smoka” zapewniło Prochazce coś, co w amerykańskiej organizacji zdarza się niezwykle rzadko – mistrzowską szansę już w trzeciej walce.

Stójka czy parter?

Stylowo brazylijsko-czeska konfrontacja wydaje się wyjątkowo łatwa do przewidzenia. Tak długo, jak pretendentowi uda się utrzymać walkę na nogach powinien rozdawać karty. Teixiera to z kolei wielki wirtuoz parteru, o czym boleśnie przekonał się kilka miesięcy temu „Cieszyński Książę”. Glover będzie więc dążył do sprawdzenia walki na matę i zakończenia jej w swojej ulubionej płaszczyźnie.

REKLAMA

Tak jak różne są style preferowane przez obu zawodników, tak podzielone są zdania na temat tego czyje zwycięstwo byłoby lepsze z perspektywy „polskiej racji stanu”. Z jednej strony Teixiera obiecał Błachowiczowi rewanż, zatem dobrze byłoby, aby obronił pas. Z drugiej Prochazka to Europejczyk, a UFC od jakiegoś czasu szykuje się do organizacji kolejnej gali w Polsce. Starcie Czecha z Błachowiczem mogłoby zapełnić nie tylko największe hale nad Wisłą, ale może nawet Stadion Narodowy.

Stadion Narodowy "do wzięcia"?

– Wiem to od pół roku. Dla mnie to jest dziwne, bo już powinno się coś dziać. Oczywiście, UFC mi nie chce powiedzieć, ale ja wiem to ze swoich kontaktów – tak możliwość organizacji gali w Polsce skomentowała Joanna Jędrzejczyk.

Jeszcze bardziej rąbka tajemnicy uchylił Łukasz Zaborowski – manager, a także od niedawna mąż Karoliny Kowalkiewicz:

– Z tego, co słyszałem, to ta gala się odbędzie. Aktualnie w grze są dwie lokalizacje. Myślę, że jeśli Joanna Jędrzejczyk wygra walkę z Zhang i będzie walczyła o pas, to Stadion Narodowy jest do wzięcia.

REKLAMA

„Coś” z pewnością jest na rzeczy, bowiem o perspektywie trzeciego w historii eventu UFC nad Wisłą wspominała także sama Karolina Kowalkiewicz, jak i Mateusz Gamrot. W tej sytuacji korzystne byłoby zwycięstwo Czecha i zwieńczenie europejskiej gali starciem dwóch zawodników ze Starego Kontynentu o mistrzowski pas.

Wszystko to pozostaje jednak na razie w kwestii spekulacji. Pamiętajmy też, że UFC rzadko organizuje duże, „numerowane” gale poza Stanami Zjednoczonymi, a jeśli już to w krajach, które są – jak Australia, Brazylia czy Wielka Brytania – większymi rynkami zbytu dla światowego giganta. Jeśli więc nawet zawita on po raz trzeci do Polski, nie spodziewajmy się, że jednego wieczoru zobaczylibyśmy wszystkie nasze największe gwiazdy.

Gala w "amerykańskich" godzinach

A zatem – marzenia na bok. Walka Jiriego Prochazki z Gloverem Teixeirą o mistrzowski pas kategorii półciężkiej zwieńczy galę UFC 275, która – choć odbędzie się w Singapurze – zaplanowana jest na „amerykańskie” godziny. Czech z Brazylijczykiem w oktagonie powinni pojawić się około godzinę po Joannie Jędrzejczyk i Weili Zhang, czyli mniej więcej o 6:00 „polskiego” czasu.

Niech wygra lepszy. A potem da szansę odzyskania tytułu Janowi Błachowiczowi. Najlepiej na Stadionie Narodowym.

REKLAMA

 

Karta walk UFC 275 (noc z soboty na niedzielę – 11/12.06.2022):

Walka wieczoru:

Glover Teixeira (33-7-0) vs Jiří Procházka (28-3-1) – o pas mistrzowski wagi półciężkiej (około 6 rano „polskiego” czasu)

Karta główna:

REKLAMA

Valentina Shevchenko (22-3-0) vs Taila Santos (19-1-0) - o pas mistrzowski wagi muszej kobiet

Weili Zhang (21-3-0) vs Joanna Jędrzejczyk (16-4-0) – (około 5 rano „polskiego” czasu)

Rogério Bontorin (17-4-0) vs Manel Kape (17-6-0)

Jack Della Maddalena (11-2-0) vs Ramazan Emeev (20-5-0)

Karta wstępna:

REKLAMA

Seungwoo Choi (10-4-0) - Josh Culibao (9-1-1)

Brendan Allen (18-5-0) - Jacob Malkoun (6-1-0)

Hayisaer Maheshate (8-1-0) - Steve Garcia (12-4-0)

Andre Fialho (16-4-0, 1 NC) - Jake Matthews (17-5-0)

REKLAMA

Karta przedwstępna:

Kyung Ho Kang (17-9-0, 1 NC) - Batgerel Danaa (12-3-0)

Liang Na (19-5-0) - Silana Gomez Juarez (6-4-0)

Ramona Pascual (6-3-0) - Joselyne Edwards (10-4-0)

REKLAMA

 

Czytaj także:

MK

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej