UFC: "Czeski Samuraj" rywalem Jana Błachowicza? "Miecz vs Katana"

Nowy rywal na horyzoncie Jana Błachowicza? „Czeski Samuraj” skończy jak Johny Walker? Po efektownym nokaucie Jiriego Prochazki na Dominicku Reyesie nie brakuje głosów mówiących, że to Czech powinien być kolejnym pretendentem do pasa. Do tych spekulacji odniósł się już panujący mistrz Jan Błachowicz.

2021-05-04, 15:00

UFC: "Czeski Samuraj" rywalem Jana Błachowicza? "Miecz vs Katana"
Jan Błachowicz. Foto: Printscreen z Twitter

Czeska rewelacja

Jiri Prochazka ma na swoim koncie ledwie dwie walki w UFC, a zdążył już w nich narobić tyle szumu, że może się czuć pełnoprawnym uczestnikiem wyścigu po mistrzowski pas. W swoim debiucie w oktagonie znokautował Volkana Oezdemira, a teraz taki sam los zafundował innemu byłemu pretendentowi – Dominickowi Reyesowi. Wrażenie robi także pewność siebie czeskiego zawodnika, jak i jego styl walki i efektowność kończących akcji.

Choć w organizacji Dany White’a Jiri jest od niedawna, w całej karierze ma już ponad 30 walk i w dorobku m.in. pas japońskiej organizacji RIZIN. Wie też jak budować swoją pozycję i po efektownym nokaucie na niedawnym rywalu Jana Błachowicza nie przepuścił okazji, aby ustawić się w kolejce do tytułu:

- Tak, jestem gotowy, zróbmy to! Lubię mojego sąsiada Błachowicza, Teraz jest czas na walkę Glovera Teixeiry z Błachowiczem, prawda? Zwycięzca będzie moim kolejnym rywalem. To byłby dla mnie zaszczyt – mówił zawodnik, który przy okazji dzięki efektownej fryzurze wypromował też swój przydomek – „Czeski Samuraj”.

REKLAMA

Mistrz dotrzyma słowa?

Coraz lepiej w budowaniu popularności radzi sobie też „Cieszyński Książę”, który podchwycił temat:

"Hey Jiri. Ja vs Ty w Cieszynie. Książę vs Samuraj. Miecz vs Katana" – napisał na Twitterze mistrz wagi półciężkiej.

Widząc zainteresowanie, jakie wzbudziła ta wiadomość zamieścił szybkie sprostowanie:

"Dla wszystkich tych, którzy nie rozumieją słowiańskiego kontekstu poprzedniej wypowiedzi i jej humorystycznego stylu. Oczywiście Glover jest kolejnym pretendentem. Ja zawsze dotrzymuję słowa"

REKLAMA

Błachowicz zręcznie wykorzystał okazję do podkręcenia szumu medialnego wokół jego kolejnej obrony pasa. 4 września na UFC 266 zmierzy się z doświadczonym Gloverem Teixeirą.

Nie za wcześnie?

Patrząc na aktualną sytuację w dywizji, Jan Błachowicz, o ile wcześniej upora się z Brazylijczykiem, w kolejnej obronie tytułu zmierzy się z rozpędzonym Prochazką. „Cieszyński Książę” swoją pierwszą mistrzowską szansę otrzymał w piętnastej walce dla amerykańskiego giganta.

Czy dla mającego w dorobku zaledwie dwa występy w UFC „Czeskiego Samuraja” nie jest jeszcze za wcześnie na najważniejsze laury? Niedawna historia kategorii półciężkiej pokazuje, że szybko pędząca lokomotywa może się wykoleić po pierwszej porażce.

REKLAMA

Czytaj także:

Idący początkowo jak burza Brazylijczyk Johnny Walker też głośno i szybko zaczął mówić o mistrzowskich aspiracjach. Obecnie po porażkach Corey'em Andersonem i Nikitą Krylovem jest daleki od walki o pas.

MK


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej