Draft NBA 2022: Jeremy Sochan z szansą na szybki debiut. "Pasuje do NBA"
Jeremy Sochan jest czwartym Polakiem, który dostał angaż w koszykarskiej NBA. Młody koszykarz został wybrany przez San Antonio Spurs z dziewiątym numerem w drafcie do ligi NBA - co stało się sportową wiadomością dnia w Polsce.
2022-06-24, 09:36
- Jeremy Sochan został wybrany przez San Antonio Spurs z dziewiątym numerem w drafcie do ligi NBA
- 19-letni skrzydłowy z uniwersytetu Baylor będzie czwartym koszykarzem reprezentującym Polskę, który wystąpi w amerykańsko-kanadyjskich rozgrywkach
Kolejny Polak zagra w NBA. Jeremy Sochan wybrany jako dziewiąty w drafcie przez San Antonio Spurs
Jeremy Sochan - wielki sukces
Tak wysokie miejsce w drafcie dowodzi, jak wielki potencjał drzemie w reprezentancie Polski. Wybór San Antonio Spurs świadczy o determinacji klubu i wierze w jego umiejętności.
REKLAMA
Jak zaznaczyła agencja AP, Sochan dołącza do przebudowywanego obecnie zespołu, jednego z najczęściej wygrywających w ostatnich dwóch dekadach. Od 1998 roku drużyna kwalifikowała się do play off rekordowe 22 razy, mając w składzie takie legendy jak Tim Duncan, David Robinson, Parker czy Manu Ginobili.
Potwierdza to znany trener i komentator Mirosław Noculak.
- To bardzo dobre miejsce, a przede wszystkim bardzo wysoki numer. Jest to wielki sukces Jeremy’ego. Wielkie gratulacje dla tego młodego chłopaka, reprezentanta Polski. Mamy gracza z najwyższym numerem w historii. Trafił do niezwykle renomowanej ekipy, w której od kilkudziesięciu lat rządzi Gregg Popovich, świetny trener - powiedział Noculak w portalu TVP Sport.
- Jestem bardzo szczęśliwy. To wielkie błogosławieństwo, nie mam słów! W reprezentacji Polski miałem szansę zagrać z seniorami. To bardzo mi pomogło, byłem w profesjonalnym środowisku, wszyscy dawali mi mnóstwo porad - przyznał Jeremy Sochan zaraz po wyborze przed kamerami stacji ABC.
REKLAMA
Jeremy Sochan - jak gra?
- To jest ktoś więcej niż nowy Dennis Rodman. To gracz z niesamowitym mózgiem na boisku. W obronie może bronić na każdej pozycji, w ataku równie niebezpieczny. Nie można go wrzucić do "jakiegoś pudełka". Ma dużą boiskową inteligencję - scharakteryzował go trener polskiej reprezentacji Igor Milicić.
- Sochan pasuje do NBA na maksa: stylowo, osobowościowo, pod względem atletyzmu - mówił już w styczniu Bronek Wawrzyńczuk, międzynarodowy skaut niemieckiego Ratiopharm Ulm oraz polskiej federacji, a także założyciel serwisu skautingowego Eurospects.com.
- NBA jest zbudowana wokół tych wszechstronnych graczy, którzy mają około 203 cm wzrostu – a Jeremy ma jeszcze więcej – potrafią rzucać, bronić i są sprawni z piłką w ręce. Kiedy budujesz zespół, potrzebujesz tego typu zawodników, gdyż stanowią idealne uzupełnienie gwiazd, sprawdzają się w różnych ustawieniach, składach personalnych. Jeremy ma dodatkowo „dobrą zbiórkę”. Musi poprawić rzut i będzie praktycznie stanowił definicję gracza, który świetnie rozumie taktykę, pomaga gwiazdom, ale może sam dorzucić trochę punktów, a także bronić najlepszych graczy z drużyny przeciwnej - dodał Wawrzyńczuk w rozmowie z portalem Weszło.
- W Spurs jest dość słaba rotacja na pozycjach trzy i cztery, która powinna pozwolić Sochanowi grać od razu. Klub może pochwalić się świetną kulturą organizacji, legendarnym Greggiem Popovichem i świetnym rozwojem młodych graczy - zauważył skaut Denver Nuggets Rafał Juć pytany przez TVP Sport.
REKLAMA
- To świetna wiadomość dla całej polskiej koszykówki. Nasz reprezentant Jeremy Sochan będzie w przyszłym sezonie grał dla San Antonio Spurs! Gratulujemy i życzymy długiej oraz pełnej sukcesów kariery w najlepszej lidze świata. Mamy jednocześnie nadzieję, że wkrótce zobaczymy Jeremiego w biało-czerwonej koszulce podczas EuroBasketu - powiedział prezes PZKosz Radosław Piesiewicz, cytowany przez stronę federacji.
Jeremy Sochan - historia
Jeremy Juliusz Sochan urodził się 20 maja 2003 roku w miejscowości Guymon w amerykańskim stanie Oklahomie. Koszykarz, oprócz polskiego, posiada także amerykańskie obywatelstwo.
Jego mama - Aneta Sochan była koszykarką Polonii Warszawa. Do USA wyjechała, by grać w akademickiej lidze NCAA. Biologicznym ojcem Jeremy'ego także był koszykarz - Ryan Keyon Williams nie przebił się do NBA, ale występował m.in. w silnej lidze francuskiej. Zginął w wypadku samochodowym w 2017 roku.
REKLAMA
Jeremy Sochan zaczął grać w koszykówkę jako sześciolatek. Uprawiał zresztą też inne sporty: badminton czy popularne w Wielkiej Brytanii rugby. Wreszcie postawił jednak na koszykówkę. Jako 15-latek trafił do szkolnej drużyny Itchen College w Southampton.
Kariera koszykarza, który występuje na pozycji niskiego skrzydłowego, nabrała rozpędu w 2021 roku. Latem Jeremy Sochan po raz kolejny przeniósł się za Ocean. Rozpoczął studia na uniwersytecie Baylor, grając w tamtejszej ekipie Bears - jednej z najlepszych koszykarskich drużyn akademickich w NCAA.
Choć Polak był młodszy od większości kolegów z drużyny, wywalczył sobie w niej mocną pozycję.
W kwietniu Jeremy Sochan rozwiał wątpliwości. - Zgłaszam się do draftu NBA w 2022 roku! - usłyszeliśmy z ust Sochana na filmiku, który umieścił w mediach społecznościowych.
REKLAMA
Od tamtego czasu minęło ponad dwa miesiące. Jeremy Sochan był wymieniany jako jeden z głównych faworytów draftu - został nawet zaproszony przez organizatorów do słynnego "Zielonego Pokoju", w którym znalazło się miejsce tylko dla 20 najbardziej perspektywicznych koszykarzy.
W nocy z czwartku na piątek czasu polskiego wszystko stało się jasne. Jeremy Sochan został wybrany w pierwszej rundzie draftu z numerem 9. przez San Antonio Spurs. Wiadomo już, że będzie czwartym Polakiem w NBA, po Cezarym Trybańskim, Macieju Lampe oraz Marcinie Gortacie.
Posłuchaj
Jeremy Sochan w San Antonio Spurs. Eksperci często porównują Polaka do legendarnego Dennisa Rodmana - z uwagi na styl gry i częste zmiany koloru włosów. Trener reprezentacji Igor Miličić tak charakteryzuje 19-latka (IAR) 0:52
Dodaj do playlisty
Marcin Gortat: Jeremy Sochan wygrał los na loterii, trafił do jednego z najlepszych trenerów w historii NBA ma potencjał, który może sprawić, że będzie grał od pierwszego meczu
REKLAMA
Czytaj także:
- NBA. "Forbes": LeBron James pierwszym grającym koszykarzem w historii, który został miliarderem!
- LeBron James chce mieć własny klub w NBA. Poważna deklaracja gwiazdora
- Adam Waczyński zostanie w Hiszpanii? "Chciałbym dotrwać do 10 lat" [TYLKO U NAS]
- Śląsk Wrocław zagra w Pucharze Europy
kp
REKLAMA