Rzecznik PZPN odniósł się do ewentualnego pozwu Czesława Michniewicza: prywatna inicjatywa

2022-06-27, 16:48

Rzecznik PZPN odniósł się do ewentualnego pozwu Czesława Michniewicza: prywatna inicjatywa
Czesław Michniewicz. Foto: Shutterstock.com/MaciejGillert

"Prywatna inicjatywa. PZPN nie jest stroną postępowania" tak rzecznik PZPN Jakub Kwiatowski odniósł się w mediach społecznościowych do kwestii ewentualnego pozwu trenera reprezentacji Czesława Michniewicza przeciw dziennikarzowi Szymonowi Jadczakowi.

Michniewicz zareagował na publikację

Kilka dni temu pojawiła się kolejna publikacja dziennikarza Wirtualnej Polski Szymona Jadczaka na temat Czesława Michniewicza i jego powiązań z Ryszardem F., ps. "Fryzjer", w przeszłości szefem grupy stojącej za nagminnym ustawianiem wyników meczów ligowych w Polsce.

Z materiału powstałego na podstawie analizy akt sądowych i billingów telefonicznych wynika, że przy 11 meczach Lecha Poznań w okresie, gdy jego trenerem był Czesław Michniewicz, doszło do korupcji lub próby korupcji, a obecny selekcjoner drużyny narodowej wiele razy w tym czasie rozmawiał z "Fryzjerem".

Mimo częstych kontaktów z Ryszardem F. Michniewicz nigdy nie usłyszał żadnych zarzutów w tej sprawie i cały czas utrzymuje, że jest niewinny. Sprawa odżyła wcześniej przy okazji jego nominacji na selekcjonera i już wtedy 52-letni szkoleniowiec zapowiadał, że ktoś, kto zarzuca mu sprzedawanie meczów, powinien liczyć się z konsekwencjami prawnymi.

- Z całą stanowczością podkreślam, że nic złego nie zrobiłem. Nie mam żadnego postawionego zarzutu. Nie byłem żadnym świadkiem koronnym. Mam pełne prawo pracować. I nie ma żadnych przeciwwskazań do tego, żebym prowadził reprezentację Polski - podkreślił Michniewicz podczas konferencji prasowej w styczniu.

Teraz Michniewicz nie chciał po raz kolejny odnieść się do sprawy, a jego adwokat Piotr Kruszyński zapowiedział w mediach, że trener zamierza skierować sprawę na drogę sądową.

- W imieniu pana trenera skieruję do sądu akt oskarżenia z artykułu 212, czyli o zniesławienie. Jest to przestępstwo prywatnoskargowe - tłumaczył prawnik, który w przeszłości był obrońcą m.in. Ryszarda F.

Jak podkreślił, nie ma dowodów na korupcję Michniewicza i ustawianie wyników meczów przez niego, a same bilingi rozmów nie mogą świadczyć o przestępstwie, więc można to uznać za pomówienie.

"Prywatna inicjatywa"

Kwiatkowski na pytanie portalu WP, czy związek będzie wspierał trenera, odparł: Jest to decyzja Czesława Michniewicza i ewentualne postępowanie toczyć się będzie z prywatnego aktu oskarżenia. Każdy ma prawo na taki krok, jeśli uważa, że jego dobre imię zostało naruszone. PZPN nie będzie stroną tego postępowania.

W mediach społecznościowych zaznaczył też, że "to prywatna inicjatywa Michniewicza, a PZPN nie jest stroną i nie opłaca prawnika selekcjonera".

We wrześniu piłkarską kadrę czekają kolejne dwa mecze Ligi Narodów - z Holandią w Warszawie i Walią w Cardiff, a następnie reprezentacja spotka się dopiero w listopadzie tuż przed mistrzostwami świata w Katarze. Biało-czerwoni w grupie zmierzą się kolejno z Meksykiem, Arabią Saudyjską i Argentyną.

Czytaj także:

Polecane

Wróć do strony głównej