Formuła 1: Max Verstappen najszybszy w GP Francji. Wielki pech Leclerca
Broniący tytułu Holender Max Verstappen z zespołu Red Bulla wygrał wyścig Formuły 1 o Grand Prix Francji i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Rywalizacji nie ukończył zdobywca pole position Monakijczyk Charles Leclerc (Ferrari).
2022-07-24, 17:16
W sobotę w kwalifikacjach najlepszy okazał się Charles Leclerc. Monakijski kierowca po starcie zdołał utrzymać przewagę nad Maksem Verstappenem, choć obrońca tytułu utrzymywał dystans do lidera, a nawet odrabiał dziesiąte setnych sekundy na prostych, dzięki systemowi DRS.
Verstappen wykorzystał błąd Leclerca
Kluczowe dla losów wyścigu okazało się osiemnaste z 53 okrążeń wyścigu na torze Paul Ricard w Le Castellet. Wówczas Leclerc stracił panowanie nad bolidem w jednym z zakrętów i wypadł z toru. Monakijczyk rozbił swoje Ferrari i musiał przedwcześnie zakończyć wyścig.
Dla Verstappena była to woda na młyn. Holender wcześniej zjechał na pit stop, a po neutralizacji zaczął budować przewagę nad resztą stawki. Ostatecznie kierowca Red Bulla wyprzedził o ponad dziesięć sekund drugiego na mecie Brytyjczyka Lewisa Hamiltona.
Siedmiokrotny mistrz świata okazał się natomiast lepszy od swojego kolegi z zespołu Mercedesa. George Russell finiszował jako trzeci, choć brytyjski kierowca musiał walczyć o podium z Meksykaninem Sergio Perezem (Red Bull). Ostatecznie wyprzedził rywala zaledwie trzy okrążenia przed końcem wyścigu, tuż po wirtualnej neutralizacji.
REKLAMA
Ferrari popsuło wyścig Sainzowi
Drugi z kierowców Ferrari Carlos Sainz ukończył wyścig na piątym miejscu. Hiszpan startował z ostatniego pola - była to kara za wymianę silnika. Sainzowi nie pomagała niefrasobliwość zespołu - najpierw kierowca miał problemy podczas wymiany opon, a później został wezwany na kolejny pit stop, gdy... próbował wyprzedzić Pereza.
- Zupełnie nie rozumiem, dlaczego zjechałem na zmianę opon. Mogłem jechać na starych dalej, straciliśmy podium - komentował rozgoryczony przez radio decyzję teamu.
Po wyścigu w Le Castellet nastroje w ekipie z Maranello będą zapewne minorowe nie tylko ze względu na Sainza. Leclerc traci już 68 punktów w klasyfikacji generalnej kierowców do prowadzącego Verstappena.
Dla Holendra niedzielna wygrana we Francji była już siódmym triumfem podczas tegorocznych mistrzostw świata.
REKLAMA
Kierowcy rozegrali dotąd 12 z zaplanowanych 22 wyścigów. Kolejną rundą mistrzostw świata będzie GP Węgier na torze Hungaroring. Wyścig zaplanowano na 31 lipca.
Wyniki GP Francji:
1. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 1:30.02,112
2. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) strata 10,587
3. George Russell (W. Brytania/Mercedes) 16,495
4. Sergio Perez (Meksyk/Red Bull) 17,310
5. Carlos Sainz Jr. (Hiszpania/Ferrari) 28,872
6. Fernando Alonso (Hiszpania/Alpine) 42,879
7. Lando Norris (W. Brytania/McLaren) 52,026
8. Esteban Ocon (Francja/Alpine) 56,959
9. Daniel Ricciardo (Australia/McLaren) 1.00,372
10. Lance Stroll (Kanada/Aston Martin) 1.02,549
...
14. Valtteri Bottas (Finlania/Alfa Romeo) 1.16,666
Nie ukonczyli: Charles Leclerc (Monako/Ferrari), Yuki Tsunoda (Japonia/Alpha Tauri),
Kevin Magnussen (Dania/Haas), Nicholas Latifi (Kanada/Williams), Zhou Guanyu (Chiny/Alfa Romeo).
Klasyfikacja MŚ (po 12 z 22 zawodów):
1. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 233 pkt
2. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) 170
3. Sergio Perez (Meksyk/Red Bull) 163
4. Carlos Sainz Jr. (Hiszpania/Ferrari) 144
5. George Russell (W. Brytania/Mercedes) 143
6. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 127
7. Lando Norris (W. Brytania/McLaren) 70
8. Esteban Ocon (Francja/Alpine) 56
9. Valtteri Bottas (Finlandia/Alfa Romeo) 46
10. Fernando Alonso (Hiszpania/Alpine) 37
...
17. Zhou Guanyu (Chiny/Alfa Romeo) 5
Klasyfikacja konstruktorów:
1. Red Bull 396 pkt
2. Ferrari 314
3. Mercedes 270
4. Alpine 93
5. McLaren 89
6. Alfa Romeo 51
- Były mistrz świata F1 Mario Andretti: o walce Verstappena z Hamiltonem będzie się mówiło już zawsze [WYWIAD]
- Formuła 1: kalendarz Grand Prix w sezonie 2022. Nie będzie rekordu!
- Formuła 1: Robert Kubica ma następcę z Polski, ale sam "czeka na okazję" w F1 [NASZ WYWIAD]
- Robert Kubica z szansami na powrót do F1? Frederic Vasseur: ma już prawie 40 lat
- Od GP Kanady minęło 14 lat. Tak wygrywał Robert Kubica
/empe
REKLAMA