Serena Williams zapowiedziała, kiedy zakończy karierę. Legendę tenisa czeka ostatni wielki turniej

Swoją decyzję Amerykanka ogłosiła na łamach pisma "Vouge". - Odchodzę od tenisa, by skupić się na innych rzeczach, które są dla mnie ważne. W ciągu ostatniego roku Alexis (Ohanian - mąż tenisistki, red.) i ja staraliśmy się o kolejne dziecko. Ostatnio otrzymaliśmy od lekarza informacje, które mnie uspokoiły i sprawiły, że poczułam, że kiedy tylko będziemy gotowi, możemy powiększyć rodzinę. Zdecydowanie nie chcę ponownie zajść w ciążę jako sportowiec - powiedziała legendarna tenisistka.

Tenisistka zamierza również rozwijać swoją firmę Serena Ventures, którą założyła w 2014 roku. Po raz ostatni na korcie zobaczymy ją w tegorocznej edycji US Open.

Występ w amerykańskim turnieju będzie dla 40-letniej Williams ostatnią okazją, by zrównać się w liczbie wielkoszlemowych triumfów z Australijką Margaret Court, która ma ich na koncie 24. Amerykanka po raz ostatni sięgnęła po zwycięstwo w Wielkim Szlemie w 2017 roku. Od tamtej pory grała w czterech finałach, ale za każdym razem przegrywała.

- Skłamałabym, gdybym powiedziała, że nie chcę tego rekordu. Oczywiście, że tak. Ale na co dzień naprawdę o nim nie myślę. Jeśli będę w finale Szlema, to tak skupię się na tym celu. Może za dużo o tym myślałam w przeszłości, a to nie pomogło - oświadczyła Williams.

Amerykanka po swój pierwszy triumf w Wielkim Szlemie sięgnęła w 1999 roku, właśnie podczas US Open. Później jeszcze pięciokrotnie wygrywała tę imprezę. Zdobyła także siedem tytułów Australian Open, trzy tytuły French Open i siedem koron Wimbledonu. Williams jest również posiadaczką 14 tytułów deblowych Grand Slam kobiet ze starszą siostrą Venus i czterech złotych medali olimpijskich: jednego w singlu (2012) i trzech w deblu (2000, 2008, 2012).

Czytaj także:

• Hubert Hurkacz wraca na kort. Jak wyglądają plany Polaka przed US Open?
• US Open: pięcioro Polaków w turnieju głównym! Iga Świątek otwiera listę zgłoszeń

bg