Lekkoatletyczne ME: 12 medali Polek. Panie w Monachium powołały Polski Związek Lekkich Atletek

2022-08-22, 12:57

Lekkoatletyczne ME: 12 medali Polek. Panie w Monachium powołały Polski Związek Lekkich Atletek
Reprezentantki Polski zdobyły na mistrzostwach Europy 12 medali . Foto: PAP

W zakończonych w niedzielę mistrzostwach Europy w Monachium polscy lekkoatleci zdobyli 14 medali: trzy złote, sześć srebrnych i pięć brązowych. - Po tych zawodach można mówić o Polskim Związku Lekkich Atletek - powiedział Artur Partyka, dwukrotny medalista olimpijski w skoku wzwyż.

Biało-Czerwoni zajęli szóste miejsce w klasyfikacji medalowej, którą wygrali Niemcy (16 miejsc na podium, w tym 7 złotych krążków). Dwanaście z tych krążków zdobyły kobiety.

Biało-Czerwone stawały na podium ME w Monachium:

Aleksandra Lisowska wygrała maraton
W klasyfikacji drużynowej maratonu Polki zdobyły brązowy medal. Liczyły się w niej czasy trzech najlepszych biegaczek. Aleksandry Lisowskiej, Angeliki Mach i Moniki Jackiewicz
Ewa Różańska sprawiła niespodziankę i zdobyła srebrny medal w rzucie młotem
Natalia Kaczmarek zdobyła srebrny medal na 400 m
Anna Kiełbasińska zdobyła brązowy medal na 400 m
Adrianna Sułek wywalczyła srebro w siedmioboju
Sofia Ennaoui zdobyła brązowy medal w biegu na 1500 m
Katarzyna Zdziebło wywalczyła srebro w chodzie na 20 km
Anna Wielgosz sięgnęła po brąz w biegu na 800 m
Natalia Kaczmarek, Anna Kiełbasińska, Iga Baumgart-Witan i Justyna Święty-Ersetic zdobyły srebrny medal w sztafecie 4x400 m
Pia Skrzyszowska została mistrzynią Europy w biegu na 100 przez płotki
Sztafeta 4x100 m w składzie: Pia Skrzyszowska, Anna Kiełbasińska, Marika Popowicz-Drapałą i Ewa Swoboda wywalczyły srebro


- Po tych zawodach można mówić o Polskim Związku Lekkich Atletek. Panowie muszą się wziąć do roboty, bo panie dominują. Lekkoatleci muszą dojść do tego poziomu, bo dziewczęta zrobiły super robotę - powiedział nieco żartobliwie dwukrotny medalista olimpijski w skoku wzwyż Artur Partyka.

Kilka razy zwrócił uwagę, że w ostatnich latach zagubiliśmy nieco kontekst w ocenianiu występów polskich lekkoatletów na imprezach docelowych.

- Pięknie ogląda się takie zawody jak te w Monachium. Doceniajmy to i szanujmy. Kiedyś tak nie było. Było wiele imprez, z których przywoziliśmy 2,3 albo 4 medale. Teraz ciężko wymienić od razu wszystkich medalistów z pamięci - wskazał.

Przyznał, że występ kadry w niedawnych mistrzostwach świata w Eugene, gdzie Polacy zdobyli cztery krążki (1 złoty i 3 srebrne) był słabszy niż na igrzyskach w Tokio.

- Występ w Eugene był oczywiście słabszy niż w Japonii, ale takiego występu na igrzyskach jak rok temu, to my chyba długo nie będziemy mieli. Tam złożyło się wiele pięknych występów. My ogólnie jesteśmy w dość trudnym momencie postępującej zmiany pokoleniowej. Skończyły się kariery kilku wielkich gwiazd polskiej lekkiej atletyki - Kamili Lićwinko, Piotra Małachowskiego, Adama Kszczota, Marcina Lewandowskiego. Ci ludzie seryjnie zdobywali dla Polski medale światowych imprez. Do tego kontuzjowana w tym roku była nasza Anitka Włodarczyk, jej medale byłyby pewne - zauważył Partyka.

Podkreślił, że jeżeli tak ma wyglądać postępująca zmiana warty, to on życzy każdej dyscyplinie takich perturbacji związanych z wchodzeniem do kadry kolejnych zawodników, jak cztery medale mistrzostw świata i 14 mistrzostw Europy.

Odnosząc się do mistrzostw w Monachium, zwrócił uwagę na niespodzianki i sensacje, które sprawiła część polskich lekkoatletek. Do tej grupy zaliczył wygranie maratonu przez Aleksandrę Lisowską, srebro w rzucie młotem Ewy Różańskiej i brąz w biegu na 800 m Anny Wielgosz.

- Sztafety to też niespodzianka. Bardzo się cieszę szczególnie z medalu męskiej sztafety 4x100. Ewa Swoboda przyzwyczaiła nas zwłaszcza w biegach halowych, że biega bardzo szybko, wspaniale, skutecznie. Panowie byli od dekady w defensywie. Irytowało mnie to, że przez 10 lat widziałem sprinterów z krajów ościennych — Czechów, Słowaków, a przecież my mamy tradycje w sprincie na czele z Marianem Woroninem. Mam nadzieję, że już niedługo któregoś z tych młodych chłopaków zobaczymy na poziomie zbliżonym do rekordu Woronina (10,00 z 1984 roku - przyp. red) - ocenił Partyka.

Wybitny skoczek wzwyż zgodził się, że mamy w kadrze luki w sporej liczbie konkurencji i jest obecnie problem m.in. w sekcji skoków.

- Tu najbardziej szkoda mi Norberta Kobielskiego, który doznał kontuzji w Eugene, a on w Monachium w tegorocznej formie walczyłby o medal, a może i o zwycięstwo. W skoku o tyczce Piotrek Lisek i Paweł Wojciechowski zdobyli dla nas w ostatnich latach wiele krążków. Teraz wyczerpały się akumulatory. To normalne. Po sukcesach Moniki Pyrek i Ani Rogowskiej jest regres w skoku o tyczce pań. To jednak normalne w lekkiej atletyce fale. Przyjdą kolejni młodzi i zdolni zawodnicy. W kolejce czeka już tyczkarz Michał Gawędą — brązowy medalistka MŚ juniorów z tego roku - 17-latek. Są zdolni juniorzy młodsi w skoku wzwyż. Wszystkie kraje mają takie fale w bardzo szerokiej dyscyplinie, jaką jest LA. Niemcy byli niemiłosiernie krytykowani po występie w Eugene w swoim kraju. A teraz wygrywają klasyfikację medalową mistrzostw Europy - powiedział Partyka.

Podkreślił, że trzeba jak najszybciej wyjaśnić wszelkie nieporozumienia, jakie pojawiły się między zawodnikami a związkiem w Eugene i patrzeć w jedną stronę. - Igrzyska są za dwa lata. Wszyscy jadą na tym samym wózku i trzeba maksymalizować nasze szanse na sukces - podsumował Partyka.

Posłuchaj

Trener Jacek Lewandowski , który wyciągnął asy z rękawa o sukcesie kobiecej sztafety 4x100 m w rozmowie z Polskim Radiem (PR1) 0:35
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Z mistrzynią Europy Z Pią Skrzyszowską rozmawiał Rafał Bała . - To był szalony pomysł. pytałam dziewczyn, w której ręce trzymamy pałeczkę (PR1) 2:03
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Natalia Kaczmarek po eliminacjach zapewniała, ze miała dużo sił na ostatniej prostej, ale nie chciała wyprzedzać rywalek, zachowując siły na finał (PR1) 0:23
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Sofia Ennaoui brązową medalistką w biegu na 1500 (IAR) 0:22
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Katarzyna Zdziebło startowała z bólem pleców i presją związaną z rolą faworytki (IAR) 0:26
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Różańska wciąż nie może uwierzyć, że tego dokonała. "Nadal to do mnie nie dociera" (PR1) 0:33
+
Dodaj do playlisty

      

Mistrzostwa Europy w Monachium przejdą do historii

Polska zajęła szóste miejsce w klasyfikacji medalowej z dorobkiem 14 medali: trzech złotych, sześciu srebrnych i pięciu brązowych. To najlepszy występ w imprezie tej rangi od Budapesztu w 1966 roku, gdzie Biało-Czerwoni wywalczyli 15 medali, w tym siedem złotych.

>>> RELACJE Z ME W MONACHIU W POLSKIM RADIU 

Dorobek polskich lekkoatletów w mistrzostwach Europy:

miejsce rok liczba zaw. złote srebrne brązowe razem
1. Turyn 1934 5 0 1 1 2
2. Paryż/Wiedeń 1938 15 2 3 1 6
3. Oslo 1946 18 0 0 1 1
4. Bruksela 1950 3 0 0 0 0
5. Berno 1954 35 1 1 1 3
6. Sztokholm 1958 49 8 2 2 12
7. Belgrad 1962 50 3 5 5 13
8. Budapeszt 1966 56 7 5 3 15
9. Ateny 1969 52 2 0 5 7
10. Helsinki 1971 65 1 3 5 9
11. Rzym 1974 56 4 2 4 10
12. Praga 1978 46 2 2 3 7
13. Ateny 1982 37 1 2 1 4
14. Stuttgart 1986 34 0 0 1 1
15. Split 1990 18 0 0 2 2
16. Helsinki 1994 37 0 1 1 2
17. Budapeszt 1998 59 3 4 1 8
18. Monachium 2002 55 1 2 4 7
19. Goeteborg 2006 59 0 3 4 7
20. Barcelona 2010 71 3 1 5 9
21. Helsinki 2012 56 1 0 3 4
22. Zurych 2014 61 2 5 5 12
23. Amsterdam 2016 70 6 5 1 12
24. Berlin 2018 86 7 4 1 12
25. Monachium 2022 81 3 6 5 14

>>> Sprawdź informacje o wszystkich dyscyplinach Mistrzostw Europejskich Monachium 2022 

>>> Tabela medalowa 

ME Monachium 2022

Polecane

Wróć do strony głównej