Ekstraklasa: Jan Urban bez ogródek o Lukasie Podolskim. "Ciekawe, jak on by się poczuł"

2022-08-24, 13:08

Ekstraklasa: Jan Urban bez ogródek o Lukasie Podolskim. "Ciekawe, jak on by się poczuł"
Jan Urban i Lukas Podolski . Foto: Piotr Matusewicz/East News

Były trener Górnika Zabrze Jan Urban w gorzkich słowach wypowiedział się na temat Lukasa Podolskiego. Trener twierdzi, że mistrz świata z 2014 roku miał wpływ na decyzję kierownictwa klubu o jego zwolnieniu przed sezonem.

Urban został zatrudniony w Zabrzu jako następca Marcina Brosza startem ubiegłego sezonu z misją poprawy wyników pogrążonej w stagnacji drużyny. Pod wodzą byłego gracza m.in. Osasuny Górnik zajął 8. miejsce, które przez większość ekspertów zostało odebrane jako sukces. Media i kibice chwaliły ofensywny styl zabrzan, ale mimo pochlebnych recenzji po zakończeniu minionej kampanii Urbana zastąpił Bartosch Gaul.

57-krotny reprezentant Polski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" twierdzi, że został potraktowany niesprawiedliwie. - To przykre, szczególnie, że w Zabrzu czułem się jak u siebie, bo przecież z Górnikiem spędziłem wiele lat jako piłkarz i sporo osiągnąłem, a na koniec dostałem kopniaka - powiedział. - Zabolało, ale tłumaczę sobie, że wyrzucili mnie ludzie, którzy nie chcieli ze mną pracować. Nie miałem na to wpływu, nie decydowały wyniki, jednak można było tę kwestię załatwić inaczej - dodał.

Według Urbana, w decyzji o jego zwolnieniu "palce maczał" Lukas Podolski. - Podolski opowiedział się po drugiej stronie, mówiąc, że nie chciałby kolejnemu prezesowi tłumaczyć swojej koncepcji na pobyt w Górniku. Nie bardzo rozumiem, co i dlaczego piłkarz miałby tłumaczyć szefowi klubu, skoro ma podpisany kontrakt - oświadczył trener.

60-letni szkoleniowiec odniósł się także do wypowiedzi Podolskiego, jakiej piłkarz udzielił po ogłoszeniu decyzji o rozwiązaniu jego kontraktu. Reprezentant Niemiec podkreślił, że nie warto szukać kontrowersji, a "wewnętrzne spory w tej sprawie nie pomogą klubowi".

- Powiedział też, że dziwi go to całe poruszenie, które nastąpiło po moim zwolnieniu, bo takie rzeczy dzieją się na całym świecie. Zgoda, ale są zwolnienia normalne, nienormalne i zaskakujące. To moje do normalnych nie należało. Ciekawe, jak on by się czuł, gdyby w taki sposób został potraktowany w Köln. Niech gra w piłkę, zamiast pouczać innych, starszych od siebie. Żalu nie czuję, ale nie przejdę nad tym do porządku dziennego, ponieważ na razie to ja coś zrobiłem dla Górnika i zapisałem się w historii tego klubu, a on dopiero na to pracuje - skwitował trener.

Po 6 kolejkach nowego sezonu Górnik Zabrze zajmuje 10. miejsce w tabeli Ekstraklasy z siedmioma punktami na koncie.

Czytaj także:

bg

Polecane

Wróć do strony głównej