W polskiej koszykówce dojdzie do zgody? Piesiewicz: nie wierzę, że Gortat jest szczery
Marcin Gortat od dawna krytykował decyzje władz PZKosz, jednak ostatnio chwalił poczynania działaczy. Czy świetny występ Biało-Czerwonych na Eurobaskecie sprawi, że konflikt w polskim środowisku koszykarskim zostanie zażegnany? - Nie wierzę w to, co obecnie mówi Marcin Gortat - powiedział prezes Polskiego Związku Koszykówki Radosław Piesiewicz w rozmowie z Mateuszem Ligęzą z Polskiego Radia.
2022-09-22, 20:06
- Polscy koszykarze zajęli czwarte miejsce na Eurobaskecie, co było najlepszym rezultatem od 51 lat
- W sobotę okazało się, że Polska będzie jednym z gospodarzy kolejnej edycji mistrzostw świata
W środę w Opolu zainaugurowano ligowy sezon koszykówki. Zaledwie trzy dni po zakończeniu bardzo udanego dla Biało-Czerwonych turnieju o mistrzostwo Europy, BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski pokonał Śląska Wrocław 94:81 w meczu o Superpuchar Polski.
- Zmęczenie jest ogromne, ale radość niesie nas do tego, by iść dalej do przodu. Superpuchar był wspaniałą inauguracją sezonu. Wysoki wynik cieszy, tak samo jak Polacy stanowiący o sile drużyn. Damian Kulig był MVP, Kuba Garbacz też zagrał świetnie. Po stronie Śląska grali dwaj inni zawodnicy z kadry na Eurobasket - Olek Dziewa i Łukasz Kolenda. To cieszy, bo nasi zawodnicy dają dużo wartości. Mam nadzieję, że tak będzie też w innych klubach - ocenił Radosław Piesiewicz w rozmowie z Mateuszem Ligęzą.
Polska koszykówka ma być coraz mocniejsza
Jak się okazuje, dzięki świetnej grze polskiej reprezentacji, kluby przeżywają prawdziwy boom na koszykówkę.
- Prezes klubu z Ostrowa powiedział mi, że po tym szaleństwie związanym z Eurobasketem i ogłoszeniu przez nas, że w 2025 roku turniej będzie współorganizowany u nas, do klubu zapisało się 1000 dzieci. Wyszedł ranking najlepszych lig w Europie i po raz pierwszy w historii jesteśmy w najlepszej dziesiątce. Chcemy jednak dalej się rozwijać i iść do przodu jako liga i jako reprezentacja Polski. Myślę, że to zaprocentuje na Eurobaskecie 2025 - cieszył się Radosław Piesiewicz.
REKLAMA
Lider polskiej kadry Mateusz Ponitka, dzięki świetnej grze podczas mistrzostw, zostanie zawodnikiem euroligowego Panathinaikosu Ateny.
- Stało się to, co powinno się stać. Mateusz to niesamowity człowiek. Już trzy lata temu postawiłem na niego jako lidera kadry. To geniusz, który wie, po co przyjeżdża grać dla kadry. To piękne, że mamy takiego gracza, który ciągnie drużynę do przodu. Cieszę się, że spełnia swoje marzenie. Trzymam za niego kciuki i będę miał okazję lecieć do Aten - nie krył radości sternik polskiej koszykówki.
Ponitka zostanie, a co ze Slaughterem?
Po przegranym meczu z Niemcami o brąz mistrzostw Europy, Mateusz Ponitka sugerował, że za trzy lata może nie być już w składzie drużyny narodowej.
- Rozmawiałem z Mateuszem po Eurobaskecie. Mam nadzieję, że niebawem porozmawiamy na spokojnie i Mateusz będzie stanowił o sile reprezentacji Polski w 2025 roku. Jak napisał Jeremy Sochan, my chcemy walczyć o medal - ocenił Radosław Piesiewicz.
REKLAMA
Z kadrą Polski pożegna się natomiast zapewne A.J. Slaughter. Naturalizowany Amerykanin gra w Biało-Czerwonych barwach od 2015 roku i podczas Eurobasketu był jednym z liderów kadry.
- Będziemy chcieli A.J.-a pożegnać tak, jak na to zasłużył. Zawsze był do dyspozycji trenera. Dużo nam pomógł. Wybierzemy ten najbardziej odpowiedni moment, kiedy A.J. powie, że chce odejść - zapowiedział prezes PZKosz.
Gościem meczu o Superpuchar był Igor Milicić. Selekcjoner polskiej reprezentacji został bardzo miło przyjęty przez kibiców.
REKLAMA
- Pamiętam jak Igor Milicić był krytykowany po porażkach. Okazało się, że ten trener się obronił i pokazał swój charakter. Przed nami bardzo ważne mecze w prekwalifikacjach olimpijskich w przyszłym roku. Mam nadzieję, że wtedy przyjdzie do nas i Mateusz i Jeremy Sochan - zaznaczył Radosław Piesiewicz.
Marcin Gortat nie jest szczery?
Środowisko koszykarskie od dawna emocjonuje się konfliktem między prezesem PZKosz, a Marcinem Gortatem. Były zawodnik NBA ostatnio chwalił jednak działania związku w sprawie przyznania Polsce prawa do współorganizacji kolejnej edycji Eurobasketu.
- Fajnie, by było, jakby słowa Gortata były szczere. Zawsze jestem gotowy do rozmowy z każdym, ale nie wierzę w szczerość Marcina. Mówiono mi o jego wpisach w mediach społecznościowych. Po prostu nie wierzę w to, co teraz słyszę - ocenił prezes PZKosz. - Ambasadorów Eurobasketu będzie wielu - będę rozmawiał z Michałem Ignerskim, Łukaszem Koszarkiem, Czarkiem Trybańskim, Szymonem Szewczykiem, itp. Twarzami tego turnieju będą jednak nasi reprezentanci, którzy zagrają na Eurobaskecie - dodał Piesiewicz.
REKLAMA
- Cieszę się, że teraz przekaz o naszej pracy jest pozytywny, ale gdyby słowa Marcina były szczere, to dostałbym od niego chociaż SMS-a - zakończył Radosław Piesiewicz.
Posłuchaj
Czytaj także:
- EuroBasket 2022. Polacy czekali 51 lat! Pół wieku, by znaleźć się w elicie
- Oficjalnie: Polska współgospodarzem EuroBasketu 2025. Czas na mundial? "Dlaczego nie?"
- Luka Doncić i spółka na kacu? Sensacyjne doniesienia po meczu Polska - Słowenia na EuroBaskecie
REKLAMA
/empe
REKLAMA