Robert Lewandowski wskazał faworyta do zdobycia "Złotej Piłki". "Jeśli jej nie odwołają"
Już wkrótce poznamy zdobywcę "Złotej Piłki" za sezon 2021/2022. Robert Lewandowski wskazał swojego faworyta, a przy okazji postanowił wbić szpilkę organizatorom plebiscytu.
2022-10-14, 09:34
Lewandowski skrzywdzony przez "France Football"
"Złota Piłka" to najbardziej prestiżowa indywidualna nagroda w piłkarskim świecie. Pierwszy plebiscyt odbył się w 1956 roku. Od tamtego czasu tylko raz został on odwołany - miało to miejsce w 2020 roku. Z powodu pandemii koronawirusa nie dokończono kilku rozgrywek, co zdaniem organizatorów - "France Football" - mogło wpłynąć na wyniki głosowania.
Największym poszkodowanym był wtedy Robert Lewandowski, który miał za sobą fenomenalny sezon. Polski snajper sięgnął z Bayernem po zwycięstwo w Bundeslidze i Lidze Mistrzów, a w obu rozgrywkach zdobył koronę króla strzelców. W 2021 roku po nagrodę sięgnął Leo Messi, który podczas swojej przemowy nie ukrywał, że rok wcześniej to "Lewy" powinien otrzymać prestiżową statuetkę.
Benzema faworytem, ale jest jeden warunek
W tym roku Polak powinien znaleźć się w czołówce, jednak zdecydowanym faworytem do triumfu jest Karim Benzema z Realu Madryt. Tego samego zdania jest sam Lewandowski, który przy okazji postanowił zaczepić organizatorów plebiscytu.
- Benzema jest prawdopodobnie jednym z faworytów do zdobycia "Złotej Piłki". Jeśli jej nie odwołają, to prawdopodobnie wygra ten plebiscyt - przyznał w rozmowie z telewizją "Movistar".
REKLAMA
Gala wręczenia nagród "Złotej Piłki" odbędzie się w poniedziałek (17 października) o godzinie 20:30.
Przed rokiem po "Złotą Piłkę" sięgnął Leo Messi.
Czytaj także:
- Liga Mistrzów: "Barcelona na skraju przepaści, 'Lewy' dał nadzieję". Media gorzko o grze Barcy
- Liga Mistrzów: Inter zatrzymał Barcelonę. Dublet Lewandowskiego nie wystarczył
- Liga Mistrzów: Szachtar - Real. "Królewscy" mieli kłopoty, dramatyczny mecz w Warszawie
red/Movistar
REKLAMA
REKLAMA