KSW 75: Daniel Omielańczuk wreszcie wygrał w KSW. Kontrowersyjna decyzja sędziów
Aż trzynaście lat od debiutu w KSW czekał Daniel Omielańczuk na swoją pierwszą wygraną w tej organizacji. Podczas gali KSW 75 pokonał Michala Martinka, ale decyzja sędziów wzbudziła ogromne kontrowersje.
2022-10-14, 23:48
Wygrana w cieniu kontrowersji
Daniel Omielańczuk to jeden z najlepszych zawodników wagi ciężkiej w historii polskiego MMA. Był pretendentem do mistrzowskiego pasa organizacji ACA, zanotował nawet cztery wygrane dla potężnego UFC. Tylko do KSW nigdy nie miał szczęścia. W największej polskiej federacji zadebiutował w 2009 roku, na tej samej gali, na której Mariusz Pudzianowski zaczął pisanie historii sportów walki w Polsce od nowa pokonując Marcina Najmana. Omielańczuk tego samego wieczora doznał aż dwóch porażek.
Pod sztandar polskiego giganta Daniel powrócił po 13 latach i drugą przygodę rozpoczął od niespodziewanej przegranej z Ricardo Praselem. Starcie z Michalem Martinkiem podczas KSW 75 mogło być dla niego z gatunku tych "być albo nie być". Walka nie porwała, po jej zakończeniu wydawało się jednak, że to Czech zrobił więcej by jego ręka powędrowała w górę. Podobnego zdania był jeden z sędziów punktując 30-27 na korzyść Martinka, co oznacza, że zapisał na jego konto wszystkie trzy rundy. Dwaj pozostali widzieli jednak wygraną Polaka 29-28.
Tym samym Daniel Omielańczuk odniósł wreszcie pierwsze zwycięstwo w KSW, ale decyzja sędziowska wzbudziła ogromne kontrowersje. "Skandal", "Przekręt stulecia" - to najdelikatniejsze z komentarzy pojawiających się w mediach społecznościowych polskiej organizacji. Sam Martinek nie chciał podgrzewać atmosfery, powiedział tylko, że on widział to inaczej, ale gratuluje przeciwnikowi.
- KSW: Mariusz Pudzianowski vs Mamed Khalidow. Starcie legend potwierdzone
- Walka wieczoru KSW 75 odwołana. Chuzhigaev nie dotrze do Polski
- KSW 75: Spektakularny nokaut Henrique Da Silvy. Tomasz Narkun ponownie pokonany
MK
REKLAMA
REKLAMA