La Liga: Robert Lewandowski opanował okładki hiszpańskich gazet. "Talizman, zbawiciel"
Robert Lewandowski strzelił jedynego gola w meczu Barcelony z Valencią (1:0) i dał "Blaugranie" cenne trzy punkty. Bramka zdobyta przez Polaka w 93. minucie gry rozgrzała do czerwoności hiszpańskie media, które prześcigają się w pochwałach pod adresem napastnika.
2022-10-30, 09:29
W 12 meczach La Liga Lewandowski zapisał na swoim koncie aż 13 goli i 4 asysty. To najlepszy wynik od 8 lat - w sezonie 2014/15 Cristiano Ronaldo po 12 kolejkach uzbierał aż 20 trafień. W bieżącej kampanii "Lewy" jest jednak poza zasięgiem rywali - ex aequo drudzy w klasyfikacji strzelców Borja Iglesias z Betisu Sewilla i Joselu z Espanyolu zgromadzili po 7 goli.
Nic zatem dziwnego, że hiszpańscy dziennikarze nie mogą nachwalić się kapitana reprezentacji Polski. Redakcja "Mundo Deportivo" określiła go mianem "talizmanu" Barcelony.
"Nadszedł czas na reakcję po rozczarowaniu w Lidze Mistrzów. Lewandowski uratował Barcelonę. Gol Polaka w doliczonym czasie dał zwycięstwo, które poprawiło wizerunek zespołu. Lewy dobił dośrodkowanie Raphinhi i rozpętał radość Barcy. 0:0 nie zadowoliłoby żadnej ze stron" - czytamy.
O krok dalej poszli dziennikarze katalońskiego "Sportu", którzy na okładce nazwali Polaka "zbawicielem". "Kiedy mecz wydawał się zmierzać do remisu, kiedy zmęczenie graczy praktycznie uniemożliwiało atakowanie, pojawił się Robert Lewandowski. Polak uratował Barcelonę i perfekcyjnie wykończył dośrodkowanie Raphinhi. Strzelił bardzo wartościowego gola. Wcześniej sprawiał wrażenie zdesperowanego i nieskutecznie próbował stwarzać zagrożenie pod bramką rywala" - pisze "Sport".
REKLAMA
La Liga: madrycka prasa niepocieszona. "To było niesprawiedliwe"
Jak nietrudno się domyślić, strzelecki popis "Lewego" rozczarował dziennikarzy z Madrytu, którzy liczyli, że dzięki remisowi Barcy z Valencią Real odskoczy rywalom w tabeli.
"W 94. minucie Barcelona jeszcze remisowała w Walencji, a Real Madryt mógł uciec w tabeli. Ale nagle pojawił się Lewandowski, który był w odpowiednim miejscu, by zdobyć bramkę na 1:0. Pojawił się, aby zaradzić stracie punktów. W tym meczu nie zrobił prawie nic, ale jako strzelec był jak zawsze obecny. Wyciągnął nogę i zrobił to. Był to niesprawiedliwy wynik dla odważnej Valencii" - pisze "Marca".
Z kolei "As" twierdzi, że "Lewy" "wskrzesił zmarłego" na Estadio Mestalla. "Gol Polaka w doliczonym czasie gry wystarczył, by Barca przezwyciężyła depresję Ligi Mistrzów. W środku absolutnej nicości Lewandowski zdobył bramkę i dał trzy punkty" - czytamy.
Po 12 kolejkach Barcelona ma 31 punktów - tyle samo co Real Madryt. "Królewscy" rozegrali jednak o jedno spotkanie mniej.
REKLAMA
- Ekstraklasa: siedem bramek w Białymstoku. Legia rozbiła Jagiellonię
- Serie A: Napoli się nie zatrzymuje. Hat-trick Osimhena w meczu z Sassuolo
- Bundesliga: Bayern rozgromił Mainz. RB Lipsk lepszy od Bayeru Leverkusen
bg
REKLAMA