Ligue 1: Olympique Lyon ma nowego właściciela. Pełna sukcesów era Aulasa dobiegła końca

O sprzedaży OL mówiło się już latem tego roku. Ostatecznie Aulas i należący do Textora Eagle Football Holdings dobili targu dopiero w grudniu. Amerykanie przejęli dokładnie 77,49 procent udziałów w klubie, który siedmiokrotnie triumfował w rozgrywkach Ligue 1. Wszystkie ligowe zwycięstwa przypadły na okres rządów Aulasa, który z prowincjonalnego klubu zrobił jedną z czołowych sił francuskiej ekstraklasy. 

- Udało nam się doprowadzić do skutku tę niesamowitą operację, choć zajęło nam to trochę dłużej niż sobie wyobrażaliśmy. John Textor zdołał jednak zbudować struktury, które pozwolą włączyć klub w skład grupy Eagle wraz z innymi drużynami. To pozwoli utworzyć ambitną siatkę kooperujących europejskich klubów - oświadczył Aulas podczas ogłoszenia informacji o przejęciu klubu.

- To przedsięwzięcie na wielką skalę i rozumiem oczekiwania. Zaangażowanych jest wiele klubów, w związku z czym całość nieco się przedłużyła. To były kwestie niezależne od Johna Textora, głównie rozchodziło się o rozmowy z Premier League w kwestii współudziału Crystal Palace - dodał Aulas.

W klubowym portfolio Eagle Football Holdings oprócz wspomnianych Olympique'u Lyon i Crystal Palace znajdują się także brazylijskie Botafogo oraz belgijskie RWD Molenbeek. 

REKLAMA

- Dzisiejszy dzień oznacza nowy początek dla Olympique'u Lyon. Po czterech miesiącach konstruktywnych negocjacji, które zakończyły się porozumieniem z Jean-Michelem Aulasem i wszystkimi naszymi partnerami, jesteśmy dumni z osiągnięcia tego wyjątkowego sukcesu. Będzie to przełomowy moment w historii rozwoju europejskiego futbolu - oświadczył Textor na łamach klubowej strony internetowej OL.

Wraz z nowym inwestorem Lyon ma zyskać dodatkowy zastrzyk gotówki. Według doniesień mediów zimowy budżet transferowy OL może przekroczyć 80 mln euro. Wzmocnienia z pewnością się przydadzą, bowiem "Les Gones" w tym sezonie spisują się słabo i po 15 kolejkach zajmują dopiero 8. miejsce w tabeli francuskiej ekstraklasy z 21 punktami na koncie.

Szymon Marciniak zbiera dobre recenzje za finał mistrzostw świata Argentyna - Francja:

REKLAMA

Czytaj także:

• Cezary Kulesza zaprzeczył ws. kryterium językowego przy wyborze selekcjonera. "To absurd"
• Historyczny występ polskich sędziów w finale MŚ. Michał Listkiewicz: cieszę się, że zdjęto ze mnie to brzemię [TYLKO U NAS]
• Czesław Michniewicz odpowiada na aferę mundialową. "Śmieje się z tego, co piszą media" [TYLKO U NAS]
• Katar 2022: Listkiewicz broni Marciniaka przed krytyką Francuzów. "Ośmieszają się"

bg