Przewodniczący MKOl odpowiada na zarzuty. Thomas Bach: nie jesteśmy po złej stronie historii
Szef Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) Thomas Bach powiedział, że otwarcie furtki rosyjskim i białoruskim sportowcom do udziału w przyszłorocznych igrzyskach w Paryżu nie oznacza, że kierowana przez niego organizacja stoi "po złej stronie historii".
2023-02-13, 13:58
- Historia pokaże, kto robi więcej dla pokoju. Ci, którzy starają się utrzymywać otwarte linie, komunikować się, czy ci, którzy chcą izolować lub dzielić. Staramy się znaleźć rozwiązanie, które odda sprawiedliwość misji sportu, którą jest jednoczenie, a nie przyczynianie się do większej konfrontacji, jeszcze większej eskalacji - powiedział Bach, który gości we francuskim Courchevel, gdzie odbywają się mistrzostwa świata w narciarstwie alpejskim.
MKOl w ogniu krytyki
MKOl spotkał się z krytyką po wyznaczeniu w zeszłym miesiącu ścieżki dla sportowców z obu krajów, aby mogli zdobyć miejsca na igrzyska olimpijskich poprzez kwalifikacje azjatyckie i rywalizować jako neutralni, bez flag i hymnów.
Sportowcy z Rosji i sąsiedniej Białorusi zostali wykluczeni z wielu międzynarodowych zawodów po inwazji Moskwy na Ukrainę rok temu. W liście do Bacha z zeszłego tygodnia ukraińscy sportowcy oświadczyli, że MKOl jest "po złej stronie historii" po tym, jak Bach wezwał Ukrainę do zaprzestania gróźb bojkotu imprezy w Paryżu.
W piątek podczas spotkania online ministrów sportu 35 krajów większość opowiedziała się za bezwzględnym wykluczeniem sportowców z Rosji i Białorusi z przyszłorocznych igrzysk w Paryżu.
Rosjanie bronią... niezależności organizacji sportowych
Z kolei rosyjski minister sportu Oleg Matycyn ocenił, że ten apel jest nie do zaakceptowania. - To ingerencja ministrów w działania niezależnych, międzynarodowych organizacji sportowych - zaznaczył.
Bach podkreślił, że MKOl solidaryzuje się z ukraińskimi sportowcami.
- Z każdym ukraińskim sportowcem się solidaryzujemy, możemy z ludzkiego punktu widzenia zrozumieć ich reakcje, dzielimy ich cierpienie. Wszystkie ich uwagi są brane pod uwagę bardzo, bardzo poważnie – zapewnił przewodniczący MKOl.
Wiceprezes PZLA Sebastian Chmara jest przeciwny dopuszczaniu Rosjan i Białorusinów do rywalizacji na igrzyskach olimpijskich:
XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024 odbędą się w dniach 26 lipca - 11 sierpnia 2024 roku.
REKLAMA
Czytaj także:
- Znamy daty ceremonii otwarcia i zakończenia igrzysk olimpijskich w 2028 roku w Los Angeles
- MKOl łamie się ws. Rosji. Rozważa częściowy powrót tamtejszych sportowców do rywalizacji
- [TYLKO U NAS] 45 lat tradycji SMS Zakopane. Tu kariery zaczynają gwiazdy sportów zimowych
- MKOl odpowiada Rosji. "Kary nie podlegają negocjacjom"
- Paryż 2024. AFP: Polska i kraje bałtyckie chcą wykluczenia Rosji i Białorusi
/empe, PAP
REKLAMA