La Liga: Robert Lewandowski grał z kontuzją? "Nie był w stanie trenować"

• Robert Lewandowski zdobył ledwo dwa gole w ostatnich ośmiu spotkaniach, w których grał
• Polak jest coraz mocniej krytykowany przez hiszpańskie media, jednak wygląda na to, że w meczu z Gironą nie był w pełni sił

Robert Lewandowski notuje ostatnio kiepską serię - w 8 meczach strzelił tylko dwie bramki. Kapitan reprezentacji Polski pozostaje jednak liderem klasyfikacji strzelców hiszpańskiej ekstraklasy z przewagą trzech trafień nad Karimem Benzemą.

Lewandowski nie błysnął formą w poniedziałkowym meczu FC Barcelony z Gironą (0:0). Hiszpańskie media nie szczędziły krytycznych słów pod adresem Polaka. Okazuje się jednak, iż napastnik mógł nie znajdować się w pełni sił.

Takie informacje przekazał bowiem dziennikarz Roman Kołtoń.

„Lewandowski przed Gironą nie był w stanie trenować. Pojawił się na 10 min., gdy pracowały kamery. W dniu meczu nie był pewny, czy zagra. Efekt starcia z 35 min. półfinału Copa del Rey. Teraz w La Liga grał ze specjalnym pasem - problem z kręgosłupem” - napisał (pisownia oryginalna - przyp. red.).

Kotłoniowi chodzi o sytuację ze środowego meczu półfinałowego Pucharu Króla, w którym FC Barcelona została rozgromiona przez Real Madryt, przegrywając aż 0:4. "Lewy" w trakcie tamtego spotkania ucierpiał po faulu Edera Militao, ale kontynuował grę.

Dziwić może jednak decyzja trenera Xaviego Hernandeza o wystawieniu Polaka w meczu z Gironą, skoro "Lewy" nie był w pełni zdolny do gry.

34-letni napastnik trafił do "Dumy Katalonii" latem ubiegłego roku z Bayernu Monachium. Jak do tej pory, zdobył we wszystkich rozgrywkach 27 goli. FC Barcelona prowadzi w tabeli La Ligi z przewagą 13 punktów nad Realem Madryt, jednak odpadła już z europejskich pucharów.

• La Liga: sensacyjne informacje ws. Roberta Lewandowskiego. Polak opuści Barcelonę? "Przygasł"
• Liga Mistrzów: ruszają ćwierćfinały! Starcie Manchesteru City z Bayernem ozdobą tej fazy [ZAPOWIEDŹ]
• Premier League: skandal w hicie Liverpool - Arsenal! Sędzia liniowy uderzył piłkarza łokciem. Jest decyzja władz