PŚ w skokach: gwiazda krytykuje związek narciarski. Forfang mówi wprost: jesteśmy wykorzystywani
Mistrz olimpijski i świata drużynowo Johann Andre Forfang skrytykował norweską federację (NSF) za to, że skoki narciarskie są jedyną dyscypliną, w której zawodnicy nie otrzymują stałego wynagrodzenia i jedynym ich dochodem są premie z zawodów.
2023-04-21, 11:40
Dla przykładu, NSF wypłaca członkom kadry A w biegach narciarskich w przeliczeniu 13-20 tysięcy euro w formie stypendium zawodniczego, a w kombinacji norweskiej 5-10 tysięcy euro. W dodatku zawodnicy obu dyscyplin mogą dysponować jednym miejscem reklamowym na ubiorze i zawierać prywatne umowy ze sponsorami.
- Federacja na nas nieźle zarabia, a my otrzymujemy zero koron i ten model funkcjonuje od lat, ponieważ nikt nie ma odwagi o tym głośno powiedzieć. My też potrzebujemy minimum bezpieczeństwa finansowego - powiedział skoczek.
Forfang chce więcej zarabiać
Triumfator Pucharu Świata Halvor Egner Granerud zarobił miliony w minionym sezonie, lecz jak zwrócił uwagę Forfang, zwycięzca jest tylko jeden i ma ogromne pieniądze, a pozostali pozostają w jego cieniu i muszą zadowolić się mniejszymi premiami.
- Rozumiem, że obecnie reprezentacja w skokach ma kłopoty finansowe i nie posiada głównego sponsora, lecz ten model trwa od wielu lat i nie dostawiliśmy od federacji wynagrodzeń nawet w najlepszych sezonach. Dajcie nam chociaż małe miejsce reklamowe, a my je sobie sprzedamy - powiedział Norweg.
Federacja ucina temat. "Model jest dobry"
NSF nie zamierza jednak zmieniać swojej polityki finansowej. Przewodnicząca komitetu ds. skoków w NSF Stine Korsen powiedziała dziennikowi "Verdens Gang" że "skoki nie są naszą bardzo dochodową dyscypliną i myślę, że nasz obecny model jest dobry, a Johann i jego koledzy odpowiednio kapitalizują swoje talenty".
28-letni skoczek zdobył w swojej karierze złoty medal olimpijski drużynowo oraz srebrny indywidualnie na skoczni normalnej w Pjongczangu. W mistrzostwach świata zdobył trzy srebrne medale drużynowo oraz w MŚ w lotach trzy złote drużynowo.
Odwiedziliśmy "Kamiland" - centrum mistrza Kamila Stocha:
Czytaj także:
REKLAMA
- PŚ w skokach: z Wisły do Planicy. Terminarz sezonu PŚ 2022/2023
- [TYLKO U NAS] 45 lat tradycji SMS Zakopane. Tu kariery zaczynają gwiazdy sportów zimowych
- PŚ w skokach: odwiedziliśmy królestwo mistrza. Tak wygląda Kamiland - Kamil Stoch bez tajemnic [WIDEO]
/empe, PAP
REKLAMA