PGE Ekstraliga: Betard Sparta lepsza w zaciętym starciu. Kolejna wygrana beniaminka z Krosna
W niedzielnych meczach czwartej kolejki PGE Ekstraligi żużlowcy Betard Sparty Wrocław odnieśli czwarte ligowe zwycięstwo, pokonując u siebie Tauron Włókniarz Częstochowa 46:44, a beniaminek Cellfast Wilki Krosno pokonał na własnym torze ZooLeszcz GKM Grudziądz 49:41.
2023-05-01, 07:00
- W meczu Betard Sparty z Tauron Włókniarzem emocji nie brakowało do ostatniego biegu
- Zacięte spotkanie rozegrano także w Krośnie. Tor beniaminka nie przypadł do gustu Nickiemu Pedersenowi, który zrezygnował z jazdy
Pierwsze trzy biegi zakończyły się remisem, ale kibice nie mogli się nudzić. Na otwarcie Artiom Łaguta zaliczył defekt i gospodarze, zamiast wygrać 5:1, zdobyli tylko trzy punkty. Kilka chwil później świetną jazdę zaprezentował Duńczyk Mikkel Michelsen, który po starcie był czwarty, ale gonił rywali przez cztery okrążenia i na metę wjechał drugi, ustępując tylko Maciejowi Janowskiemu.
Przełamanie nastąpiło w biegu czwartym. Świetnie spod taśmy wyszedł Jakub Miśkowiak, a za nim jechali Bartłomiej Kowalski i Daniel Bewley. Brytyjczyk szalał na torze i w końcu na ostatnim łuku przeprowadził skuteczny atak, który dał mu trzy punkty. Wrocławianie zwyciężyli 4:2 i wyszli na prowadzenie 13:11.
W biegu piątym doszło do groźnie wyglądającego upadku. Kacper Woryna jechał pierwszy, kiedy został równocześnie zaatakowany przez Piotra Pawlickiego i Łagutę. Zawodnik Włókniarza stracił panowanie nad motocyklem i z impetem uderzył w dmuchaną bandę. Arbiter uznał, że winę za wypadek ponosi Pawlicki i wykluczył go z powtórki. W myśl nowych przepisów Worynę, który nie był zdolny do jazdy w powtórce, zastąpił junior Kajetan Kupiec, ale razem z Jakubem Miśkowiakiem nie znaleźli pomysłu na powstrzymanie Łaguty.
Chwilę później goście odnieśli pierwsze indywidualne zwycięstwo. Maksym Drabik wystrzelił spod taśmy i później nie dał się już dogonić Janowskiemu. Trzeci był Duńczyk Leon Madsen i na tablicy wyników ponownie był remis (18:18).
Kolejne biegi to wymiana mocnych ciosów - 5:1, 1:5, 5:1, 2:4, 2:4, 5:1. Kibice oglądali świetne ściganie, mijanki i walkę bark w bark. Ze strony gości z bardzo dobrej strony prezentował się przede wszystkim Drabik, a u gospodarzy prym wiódł Łaguta. Obaj zmierzyli się w wyścigu 12. - lepiej spod taśmy wyszedł zawodnik gości, a później przez cztery okrążenia skutecznie odpierał ataki asa Sparty. Z tyłu Kajetan Kupiec był lepszy od 16-letniego Kapra Andrzejewskiego i w całym meczu był remis 36:36.
Chwilę później wypełniony po brzegi Stadion Olimpijski eksplodował radością. Spod taśmy najlepiej wyszedł Michelsen, ale na dystansie minęli go Janowski i Bewley. Duńczyk się nie poddawał, do ostatnich metrów atakował parę gospodarzy i okazał się tylko minimalnie słabszy. W ten sposób przed biegami nominowanymi Sparta prowadziła 41:37.
Pierwszy bieg nominowany nic nie rozstrzygnął, bo Włókniarz wygrał 4:2 i przewaga miejscowych stopniała do dwóch punktów (43:41). Ostatni wyścig kibice oglądali na stojąco. Świetnie spod taśmy wyszedł Drabik, ale Miśkowiak był ostatni, a remis dawał zwycięstwo gospodarzom.
Sytuacja się nie zmieniła i Sparta po raz czwarty w tym sezonie wygrała.
REKLAMA
Betard Sparta Wrocław – Tauron Włókniarz Częstochowa 46:44
Punkty:
Betard Sparta Wrocław: Daniel Bewley 11 (3,2,1,3,2), Maciej Janowski 11 (3,2,3,2,1), Artiom Łaguta 8 (d,3,3,2,0), Piotr Pawlicki 6 (0,w,2,2,2), Bartłomiej Kowalski 6 (3,1,2), Tai Woffinden 4 (3,1,0,0), Kacper Andrzejewski 0 (0,0,0);
Tauron Włókniarz Częstochowa: Maksym Drabik 13 (1,3,3,3,3), Mikkel Michelsen 10 (2,3,1,1,3), Jakub Miśkowiak 8 (2,2,1,3,0), Leon Madsen 7 (2,1,2,1,1), Kajetan Kupiec 3 (1,1,0,1), Franciszek Karczewski 2 (2,0,0), Kacper Woryna 1 (1,-,0,0).
Najlepszy czas dnia uzyskał Maksym Drabik w 12. wyścigu – 64,42 s. Sędzia: Paweł Słupski (Lublin). Widzów: ok. 12 tys.
***
Gospodarze rozpoczęli w bardzo dobrym stylu. Pierwszy bieg wygrali 4:2, a w następnym Denis Zieliński z Krzysztofem Sadurskim przywieźli 5 punktów. W następnym wydawało się, że goście się zrewanżują. Pierwszy na mecie zameldował się Nicki Pedersen, ale jadący za nim Max Fricke dał się wyprzedzić Andrzejowi Lebiediewowi.
Kolejne dwa wyścigi zakończyły się remisami, a w szóstym duet GKM - Gleb Czugunow i Fricke był szybszy od Lebiediewa i Zielińskiego.
Dzięki temu goście po raz pierwszy doprowadzili do remisu po 18.
Następny wyścig miał dramatyczny przebieg. Para Wilków - Vaclav Milik i Krzysztof Kasprzak pokonała rywali. Trzeci na mecie Pedersen po zjechaniu do boksu oznajmił, że zakończył swój udział w tym meczu. Jego zdaniem tor nie nadawał się do jazdy, a jemu – po tym jak rzuciło go na jednej z dziur – odnowił się uraz i ogromny ból pachwiny uniemożliwił mu dalsze starty.
Wilki prowadzenie – 31:29 - odzyskały po 10. wyścigu, wygranym 4:2. Dobrze spisał się w nim jednak zawodnik gości Wiktor Rafalski, który zastąpił Pedersena i wywalczył 2 punkty.
REKLAMA
Potem Milik z Doyle’m zwiększyli przewagę gospodarzy do sześciu punktów - 36:30. Goście jednak nie poddawali się i w kolejnym wyścigu odrobili dwa punkty. Wygrał Fricke, ale ambitną postawą wykazał się Kacper Pludra, którego uporczywe ataki przyniosły efekt w postaci wyprzedzenia Zielińskiego.
Przed wyścigami nominowanymi gospodarze utrzymali 4-punktową przewagę – 41:37. W przedostatnim wyścigu był remis – wygrał Lebiediew, ale para gości Pludra i Fredrik Jakobsen wyprzedziła Kasprzaka.
GKM miał więc szansę na remis. W ostatnim wyścigu duet gospodarzy – Milik i Jason Doyle był jednak zdecydowanie szybszy od Wadima Tarasienki i Fricke.
Beniaminek z Krosna odniósł drugie zwycięstwo w ekstralidze. W czwartek Wilki pokonały 50:40 Apatora Toruń.
Cellfast Wilki Krosno - ZooLeszcz GKM Grudziądz 49:41
Punkty:
Cellfast Wilki Krosno: Vaclav Milik 13 (3,3,1,3,3), Jason Doyle 10 (0,3,3,2,2), Andrzej Lebiediew 10 (2,1,1,3,3), Krzysztof Kasprzak 6 (2,2,2,0,0), Krzysztof Sadurski 5 (2,1,0,2), Denis Zieliński 3 (3,0,0), Mateusz Świdnicki 2 (1,0,1,-).
ZooLeszcz GKM Grudziądz: Max Fricke 9 (1,2,3,3,0), Kacper Pludra 8 (1,3,w,1,2,1), Fredrik Jakobsen 8 (0,2,3,1,2), Wadim Tarasienko 7 (2,1,2,1,1), Nicki Pedersen 4 (3,1,-,-,-), Gleb Czugunow 3 (d,3,0,d), Wikor Rafalski 2 (2), Kacper Łobodziński 0 (0,0,-).
Najlepszy czas dnia – 68,97 s uzyskał w 9. biegu Max Fricke. Sędzia: Michał Sasień (Gdańsk). Widzów: 7 000.
Wyniki meczów 4. kolejki i tabela ekstraligi żużlowej:
2023-04-28:
ebut.pl Stal Gorzów - Platinum Motor Lublin 41:48
Fogo Unia Leszno - For Nature Solutions Apator Toruń 49:41
2023-04-30:
Cellfast Wilki Krosno - ZooLeszcz GKM Grudziądz 49:41
Betard Sparta Wrocław - Tauron Włókniarz Częstochowa 46:44
Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, małe punkty zdobyte,
małe punkty stracone, punkty, różnica małych punktów)
1. Betard Sparta Wrocław 4 4 0 0 196-164 8 +32
2. Fogo Unia Leszno 4 3 0 1 183-177 6 +6
3. Cellfast Wilki Krosno 3 2 0 1 143-127 4 +16
4. Platinum Motor Lublin 3 2 0 1 141-128 4 +13
5. ebut.pl Stal Gorzów 4 1 1 2 180-179 3 +1
6. Tauron Włókniarz Częstochowa 4 0 2 2 175-185 2 -10
7. For Nature Solutions Apator Toruń 4 1 0 3 166-194 2 -28
8. ZooLeszcz GKM Grudziądz 4 0 1 3 165-195 1 -30
Mecze w następnej kolejce
2023-05-05:
Tauron Włókniarz Częstochowa - Cellfast Wilki Krosno (18.00)
For Nature Solutions Apator Toruń - ZooLeszcz GKM Grudziądz (20.30)
2023-05-07:
Platinum Motor Lublin - Fogo Unia Leszno (16.30)
Betard Sparta Wrocław - ebut.pl Stal Gorzów (19.15)
Czytaj także:
- Sezon żużlowy rozpoczęty. Łaguta wygrał Kryterium Asów w Bydgoszczy
- Hity transferowe w polskim żużlu. Protasiewicz, Hampel, Gollob - Zmarzlik nie jest pierwszy
- Tomasz Gollob obchodzi 52. urodziny. "Był kołem zamachowym żużla"
/empe, PAP
REKLAMA
REKLAMA