Serie A: głośno o polskich bramkarzach. Skorupskiemu pomógł... Milik

Po niedzielnym meczu 32. kolejki Serie A między Bologną a Juventusem, we włoskich mediach nie brakuje pochwał pod adresem polskich bramkarzy: Łukasza Skorupskiego i Wojciecha Szczęsnego. Ten pierwszy obronił rzut karny, który w specyficzny sposób wykonał Arkadiusz Milik.

2023-05-01, 12:15

Serie A: głośno o polskich bramkarzach. Skorupskiemu pomógł... Milik
Łukasz Skorupski zebrał wysokie oceny za swój występ . Foto: Forum/imago sport/www.imagephotoagency.it

Juventus zremisował na wyjeździe z Bologną 1:1, a jedynego gola w niedzielnym spotkaniu zdobył dla "Starej Damy" Arkadiusz Milik. Zanim polski napastnik trafił do siatki, zmarnował rzut karny, gdy jego strzał obronił Łukasz Skorupski. Kolega z reprezentacji Polski nie dał się oszukać Milikowi, który nie popisał się przy wykonaniu jedenastki.

Milik jak Zaza. Polak jednak trafił do siatki

Snajper "Bianconerich" wykonał przed strzałem charakterystyczny naskok, ale uderzył kiepsko i "Skorup" z łatwością złapał piłkę. Włoski portal 11contro11.it porównał nawet nieudany strzał Polaka do słynnego rzutu karnego wykonywanego przez Simone Zazę w serii jedenastek podczas ćwierćfinału Euro 2016. Wówczas włoski napastnik długo nabiegał do strzału, ale posłał piłkę wysoko nad niemiecką bramką, a Italia odpadła z turnieju.

Gol zdobyty w drugiej połowie pozwolił jednak zmazać polskiemu napastnikowi plamę. "La Gazzetta dello Sport", która nazwała rozbieg Milika "dziwnym", przyznała mu szóstkę w dziesięciostopniowej skali. Taką samą ocenę otrzymał od 11contro11.it oraz Calcio Mercato.

REKLAMA

Skorupski i Szczęsny docenieni

Media na Półwyspie Apenińskim bardziej doceniły polskich bramkarzy. Łukasz Skorupski nie zanotował czystego konta, ale zanotował kilka znakomitych interwencji. W efekcie "LGdS" i Calcio Mercato przyznały mu ocenę 7,5, a 11contro11.it nawet ósemkę w swoich podsumowaniach niedzielnego meczu.

Dobry występ zanotował też Wojciech Szczęsny, który dał się pokonać jedynie Riccardo Orsoliniemu z rzutu karnego. Pierwszy bramkarz reprezentacji Polski w pozostałych sytuacjach bronił pewnie, więc otrzymał od wspomnianych włoskich mediów siódemki.

Czytaj także:

REKLAMA

/empe, TVP Sport

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej