Premier League: Jakub Kiwior wykorzystał szansę. Arteta i media chwalą Polaka
We wtorek Jakub Kiwior po raz pierwszy zagrał w podstawowym składzie Arsenalu w meczu Premier League. Polski piłkarz rozegrał całe spotkanie, a "Kanonierzy" pewnie pokonali w derbowym meczu Chelsea 3:1. Po meczu Kiwior zebrał dobre recenzje w angielskich mediach. Co ważne, stopera chwalił również trener Arsenalu Mikel Arteta.
2023-05-03, 12:55
- Mecz z Chelsea był dla Kiwiora trzecim w Premier League, ale pierwszym rozegranym w wyjściowym składzie
- Mikel Arteta zapewnił, że uważa polskiego obrońcę za piłkarza z ogromnym potencjałem
Polski obrońca wystąpił wcześniej w dwóch meczach Premier League, jednak wchodził tylko na ostatnie minuty. Jedyny występ w podstawowym składzie zaliczył w Lidze Europy przeciwko Sportingowi Lizbona.
Jakub Kiwior nie zawiódł. Chelsea pokonana
We wtorkowy wieczór Jakub Kiwior po raz pierwszy rozegrał 90 minut w barwach "Kanonierów". Sprowadzony zimą ze Spezii stoper nie zawiódł, a jego drużyna pewnie pokonała pogrążoną w kryzysie Chelsea 3:1.
Co ważne, 23-latek zebrał za swoją grę pozytywne recenzje. "Imponujący debiut w wyjściowym składzie. Wyglądał na opanowanego i dobrze czytał grę" - ocenił portal goal.com, który przyznał Polakowi ósemkę w skali 1-10.
"Można się spodziewać, że pozostanie w wyjściowej jedenastce" - to z kolei opinia kibicowskiego serwisu PainInTheArsenal.com, który wystawił Kiwiorowi siódemkę.
REKLAMA
Arteta mówi wprost. "Dlatego go kupiliśmy"
Nie tylko angielskie media były zadowolone z gry reprezentanta Polski. W pozytywnych słowach o grze niedawno sprowadzonego obrońcy wypowiedział się także trener Arsenalu.
- To zawodnik, którego gra bardzo mi się podoba. Dlatego go kupiliśmy. Ma wielki potencjał. To było duże wyzwanie, z którym sobie poradził - ocenił Mikel Arteta.
REKLAMA
Wygląda więc na to, że Hiszpan może wstawiać Kiwiora do składu w ostatnich czterech kolejkach obecnego sezonu Premier League.
Arsenal wciąż walczy o mistrzostwo Anglii - prowadzi w tabeli z dwoma punktami przewagi nad Manchesterem City, jednak obrońcy tytułu mają do rozegrania o dwa mecze więcej.
REKLAMA
- La Liga: FC Barcelona pokonała Osasunę. Robert Lewandowski tym razem bez gola
- Puchar Polski: Legia Warszawa z trofeum! Tobiasz zatrzymał Raków w konkursie rzutów karnych
- Serie A: Frosinone zagra w elicie! Znamy pierwszego beniaminka
/empe
REKLAMA