"WTA ma swoją wielką trójkę". Iga Świątek i dwie rywalki Polki jak Nadal, Djoković i Federer
Rywalizacja Igi Świątek, która 8 maja 2023 roku zaczęła 58. tydzień na czele rankingu tenisistek, z wiceliderką rankingu Aryną Sabalenka, która po triumfie w finale turnieju w Madrycie zmniejszyła dystans do Polki, komentowana jest przez wielu tenisowych ekspertów.
2023-05-08, 10:38
Iga Świątek i Aryna Sabalenka w ostatnim czasie dwa razy spotkały się w finałach turniejów WTA na kortach ziemnych. W Stuttgarcie lepsza była 21-letnia raszynianka, z kolei w Madrycie wygrała 25-letnia tenisistka z Mińska.
Rywalizację liderki i wiceliderki rankingu komentuje cały tenisowy świat, tym bardziej, że finałowe starcie w stolicy Hiszpanii było kosmiczne. Mecz o tytuł w Hiszpanii stał na bardzo wysokim poziomie był kapitalną reklamą kobiecego tenisa. Sabalenka, odbierając trofeum stwierdziła, "Iga zawsze naciska. Pojedynki z Igą zawsze są ciężkie, popycha mnie do granic możliwości".
Świątek, Sabalenka i Rybakina jak Rafael Nadal, Novak Djoković i Roger Federer
Rywalizację najlepszych obecnie tenisistek skomentował znany trener Patrick Mouratoglu. Były szkoleniowiec Sereny Williams, a obecnie współpracujący z Simoną Halep uważa jednak są trzy panie, które stanowią obecnie o sile światowego tenisa - są to Świątek, Sabalenka i Rybakina.
"WTA ma swoją wielką trójkę" - napisał w mediach społecznościowych Patrick Mouratoglu, którego zdaniem kobiecy tenis doczekał się swojej "wielkiej trójki", podobnej do tej, jaka przez lata rozdawała karty wśród mężczyzn, czyli Rafael Nadal, Novak Djoković i Roger Federer.
REKLAMA
Aryna Sabalenka w sezonie 2023 wygrała już trzy turnieje - styczniowy w Adelajdzie, potem po raz pierwszy w karierze zwyciężyła w wielkoszlemowym Australian Open, a trzeci tytuł wywalczyła w Madrycie. Sabalenka pokonała Igę Świątek 6:3, 3:6, 6:3 i wzięła rewanż za porażkę w finale w Stuttgarcie.
Znakomite wyniki Białorusinki sprawiają, że odrabia ona straty w rankingu WTA do liderującej od 58 tygodni Polki. W poniedziałkowym notowaniu (8 maja 2023) Sabalenka ma na koncie 7881 punktów, a Iga Świątek 9625.
Z kolei urodzona w Moskwie Jelena Rybakina, która reprezentuje Kazachstan ściga rywalki. Przegrała z Sabalenką w finale Australian Open 2023, ale zwyciężyła potem w prestiżowej imprezie w Indian Wells.
Rybakina to triumfatorka ubiegłorocznego Wimbledonu. Aktualnie w rankingu zajmuje szóste miejsce, jednak za triumf na trawiastych kortach Wimbledonu w ubiegłym roku nie przyznano jej rankingowych punktów (punktów nie przyznawano, ponieważ Rosjanie i Białorusini nie mogli wystąpić w turnieju). Gdyby jednak punkty dopisano, Rybakina prawdopodobnie by była w czołowej trójce rankingu.
REKLAMA
Ranking WTA - stan na 8 maja 2023:

Czas na WTA Rzym
Teraz - od 8 maja - najlepsze tenisistki świata będą rywalizowały w Rzymie.
Iga Świątek triumfowała w Rzymie w dwóch poprzednich edycjach. W tegorocznej ma w pierwszej rundzie wolny los. W drugiej jej rywalką będzie zwyciężczyni pojedynku z udziałem dwóch doświadczonych tenisistek - Rosjanka Anastazja Pawliuczenkowa lub Włoszka Sara Errani.
W trzeciej (1/16 finału) możliwy jest pojedynek Świątek z rozstawioną z numerem 28. Amerykanką Bernardą Perą albo z jedną z Ukrainek - Jeliną Switoliną lub Łesią Curenko.
Spore wyzwanie może czekać liderkę światowego rankingu w ćwierćfinale - jeśli nie będzie niespodzianek, dotrze tam np. Rybakina lub Sakkari.
Rozstawiona z numerem 17. Magda Linette znajduje się w innej połówce drabinki (dolnej), którą otwiera turniejowa "dwójka", czyli triumfatorka niedawnej imprezy w Madrycie Białorusinka Aryna Sabalenka.
REKLAMA
Polka w drugiej rundzie zagra z lepszą z pojedynku Czeszki Lindy Noskovej z Amerykanką Shelby Rogers.
W trzeciej potencjalną rywalką Linette może być nieźle spisująca się ostatnio, rozstawiona z "dwunastką" Brazylijka Beatriz Haddad Maia, a w kolejnej - np. Francuzka Caroline Garcia (nr 5.) lub Chorwatka Petra Martić (28.).
W turnieju głównym w Rzymie ma szansę wystąpić również Magdalena Fręch, ale musi przejść udanie przez dwustopniowe kwalifikacje.
Pula nagród wynosi 3,57 miliona dolarów.
REKLAMA
>>> Więcej o Idze Świątek <<<
Czytaj także:
- Hotdog Igi Świątek, slajs czy bajgel - słownik pojęć tenisowych
- WTA Madryt: Iga Świątek "królową mączki". Polka lepsza nawet od Sereny Williams
- WTA Madryt: wielka klasa Igi Świątek po finale z Sabalenką. "Zasłużyłaś"
red/
REKLAMA