WTA Rzym: Iga Świątek - Anastazja Pawluczenkowa. Dominacja Polki zakończona "rowerkiem"
Iga Świątek awansowała do trzeciej rundy turnieju w Rzymie. Liderka światowego rankingu, która w pierwszej rundzie miała wolny los, wygrała z Rosjanką Anastazją Pawluczenkową 6:0, 6:0.
2023-05-12, 14:40
Iga Świątek - Anastazja Pawluczenkowa 6:0, 6:0
Mecz rozpoczął się po myśli Świątek - Polka wygrała swój gem serwisowy, a następnie przełamała podanie rywalki. Scenariusz powtórzył się w kolejnych minutach i dopiero przy stanie 4:0, Pawluczenkowa była bliska zagrożenia swojej rywalce. Ostatecznie, po obronieniu break pointa i czterech równowagach, piąty gem zdobyła polska tenisistka.
Rosjanka do końca seta nie zamierzała odpuszczać - obroniła trzy piłki setowe przy stanie 40:0, a następnie zmusiła Świątek do kolejnych równowag. Set wygrany 6:0 nie do końca odzwierciedlał przebieg zmagań.
W drugim secie - podobnie jak kilkanaście minut wcześniej, Iga Świątek szybko zdobyła bezpieczne prowadzenie, a Pawluczenkowa zamiast walczyć o odwrócenie losów spotkania, starała się raczej uniknąć kompromitującego wyniku.
Niestety dla Rosjanki, liderka światowego rankingu ani na moment nie odpuściła i do końca w pełni kontrolowała przebieg wydarzeń na korcie - mecz zakończył się wynikiem 6:0, 6:0.
REKLAMA
*****
Iga Świątek grała z Anastazją Pawluczenkową po raz pierwszy w karierze. Rosyjska tenisistka w pierwszej rundzie pokonała Włoszkę Sarę Errani 6:1, 6:1, Polka jako turniejowa "jedynka" miała wolny los.
Rosjanka zajmuje obecnie ledwie 506. miejsce w rankingu WTA, lecz nie oddaje ono realnych umiejętności tenisistki. 31-latka miała ostatnio długą przerwę w startach, co sprawiło, że osunęła się w klasyfikacji.
W 2021 roku Pawluczenkowa doszła nawet do finału Roland Garros, co świadczy o tym, że świetnie czuje się na mączce. Rosjanka była najwyżej sklasyfikowana na 11. miejscu rankingu WTA.
REKLAMA
Z rywalizacji odpadła najgroźniejsza rywalka Polki - Aryna Sabalenka, która niespodziewanie przegrała z reprezentującą USA Sofią Kenin 6:7 (4-7), 2:6 w drugiej rundzie.
Czytaj także:
- Hotdog Igi Świątek, slajs czy bajgel - słownik pojęć tenisowych
- WTA Madryt: Iga Świątek "królową mączki". Polka lepsza nawet od Sereny Williams
- WTA Madryt: wielka klasa Igi Świątek po finale z Sabalenką. "Zasłużyłaś"
kp
REKLAMA
REKLAMA