PGNiG Superliga: Orlen Wisła składa protest. Decydujący o mistrzostwie gol nie powinien być uznany?

Szczypiorniści z Kielc po raz dwunasty z rzędu, a dwudziesty w historii, zostali mistrzami Polski. W niedzielę w meczu ostatniej kolejki Barlinek Industria musiała pokonać Orlen Wisłę Płock minimum różnicą dwóch bramek, by odebrać "Nafciarzom" prowadzenie w ligowej tabeli.

Kielce po raz 12. Znamy mistrzów Polski

Po dramatycznym spotkaniu podopieczni Tałanta Dujszebajewa wygrali 27:24. Mecz wzbudził spore kontrowersje, a sędziowska para Filip Fahner - Łukasz Kubis musi mierzyć się z krytyką zwłaszcza ze strony kibiców z Płocka.

Najwięcej emocji wzbudził gol zdobyty przez Alexa Dujshebaeva na 24 sekundy przed końcem rywalizacji. Hiszpański prawy rozgrywający trafił na 27:24 dla gospodarzy, ustalając wynik i pozbawiając płocczan nadziei na zdobycie mistrzostwa.

Nieprawidłowy gol Dujshebaeva. Jest protest

Problem w tym, że bramka kapitana kieleckiej drużyny nie powinna być uznana. Jak widać na nagraniach umieszczonych w mediach społecznościowych, Alex Dujshebaev, zanim oddał rzut, wykonał aż sześć kroków z piłką. Przypomnijmy, że w piłce ręcznej, podobnie jak w koszykówce, można dokonać tylko trzech.

REKLAMA

Sędziowie nie zauważyli jednak błędu. Według sport.tvp.pl, prezes Orlenu Wisły Artur Stanowski oraz jej dyrektor sportowy Adam Wiśniewski zapowiedzieli złożenie oficjalnego protestu do władz PGNiG Superligi oraz Związku Piłki Ręcznej w Polsce.

Oba najlepsze polskie kluby spotkają się ze sobą jeszcze raz w obecnym sezonie. 3 czerwca Barlinek Industria Kielce i Orlen Wisła Płock zagrają w Kaliszu w meczu finałowym rozgrywek o Puchar Polski. Przed rokiem to trofeum zdobyli "Nafciarze".

REKLAMA

Czytaj też:

• Mistrz Polski znalazł sponsora tytularnego! "Od dziś Barlinek Industria Kielce"
• PGNiG Superliga. Barlinek Industria Kielce znów na szczycie. Dujszebajew: mistrzostwo Polski dedykujemy naszym rodzinom

/empe