Nieoficjalnie: Szymon Marciniak poprowadzi finał Ligi Mistrzów? UEFA podjęła decyzję

Tomasz Smokowski z "Kanału Sportowego" poinformował, że według jego informacji Szymon Marciniak został w nocy zawieszony i nie poprowadzi tegorocznego finału Ligi Mistrzów. 

- Zbigniew Boniek, minister Bortniczuk zaangażowali się w sprawę i próbują to odkręcić. To jakaś piramidalna histeria - dodał Smokowski.

"Z samego rana wystąpimy do UEFA ze stanowiskiem popierającym sędziego Szymona Marciniaka - zapowiedział cytowany przez Ministerstwo Sportu i Turystyki szef tego resortu Kamil Bortniczuk. 

Oświadczenie w sprawie wydał także organizator spotkania, w którym wziął udział Szymon Marciniak i którego dotyczy donos na sędziego złożony do UEFA przez stowarzyszenie "Nigdy Więcej". Sławomir Mentzen, szef Konfederacji, zdecydowanie zaprzeczył politycznemu zaangażowaniu Marciniaka.

REKLAMA

"Kiedy organizowałem Everest, liczyłem na duże zainteresowanie, ale tego, że informacja o konferencji biznesowej dotrze aż do UEFA się nie spodziewałem. Podczas konferencji nie pojawiały się żadne deklaracje czy agitacje polityczne. Było za to wiele wystąpień ludzi ze świata biznesu, którzy dzielili się swoimi doświadczeniami i umiejętnościami. Dlatego donos na Szymona Marciniaka, w którym organizacja Nigdy Więcej oskarża go o wspieranie jakiejkolwiek partii politycznej jest absurdalny. Nigdy nie wyraził żadnego poparcia dla mojej działalności politycznej, a wykluczenie go z sędziowania finału Ligi Mistrzów z tego powodu byłoby głębokim nadużyciem” – napisał w mediach społecznościowych.

Czego dotyczy donos na sędziego Marciniaka?

Rozpętana przez stowarzyszenie "Nigdy Więcej" afera z Szymonem Marciniakiem jest komentowana przez piłkarski świat.  

Sędzia z Płocka był jednym z prelegentów na konferencji "Everest", której współorganizatorem był prezes partii Nowa Nadzieja i jeden z liderów Konfederacji, Sławomir Mentzen. Stowarzyszenie "Nigdy Więcej" w piśmie do UEFA insynuowało, jakoby partia Mentzena, a także organizowane przez niego wydarzenie, nawoływało do nienawiści na tle rasowej i narodowościowej.

Europejska federacja odniosła się do sprawy, żądając wyjaśnień. Głos zabrał również sam Marciniak, który opublikował krótkie oświadczenie na ten temat.

REKLAMA

Występ Szymona Marciniaka na konferencji "Everest"

Media podchwyciły temat Marciniaka

Oskarżenia pod adresem polskiego sędziego odbiły się szerokim echem w europejskich mediach. "Sensacja, czy zmieni się sędzia meczu Inter - Manchester City? Szymon Marciniak podobno był na antysemickiej imprezie" - krzyczy nagłówek włoskiej "La Gazzetta dello Sport".

"Uczestnictwo w imprezie zorganizowanej przez skrajną prawicę może drogo kosztować Marciniaka. Może on zostać zastąpiony w finale Ligi Mistrzów, który odbędzie się 10 czerwca. UEFA bada zachowanie sędziego i prosi go o pilne wyjaśnienie tego incydentu. Mówi się, że Marciniak brał udział w wydarzeniu zorganizowanym przez skrajnie prawicowego polityka, Sławomira Mentzena, znanego z homofobicznych i antysemickich stanowisk, którym sprzeciwia się UEFA, jak i całe piłkarskie środowisko" - piszą dziennikarze "LGdS".

O krok dalej poszło hiszpańskie "Mundo Deportivo", które konferencję biznesową nazwało "demonstracją skrajnej prawicy". "UEFA może zostać zmuszona do zmiany sędziego finału Ligi Mistrzów po tym, jak Szymon Marciniak, wyznaczony do prowadzenia meczu Inter - Manchester City, został oskarżony o udział w poniedziałkowej demonstracji zorganizowanej przez skrajnie prawicową partię" - czytamy.

Z kolei "The Guardian" nawiązuje do sławetnej "piątki Konfederacji" oraz piwa promowanego przez Mentzena. "W poniedziałek Szymon Marciniak przemawiał na imprezie zorganizowanej przez Sławomira Mentzena. Lider partii Konfederacja znany jest z hasła: 'Sprzeciwiamy się Żydom, gejom, aborcji, podatkom i Unii Europejskiej'. W 2021 roku trafił na pierwsze strony gazet na całym świecie jako producent piwa o nazwie White IPA Matters, które kpiło z ruchu Black Lives Matter"- wyliczają Anglicy.

REKLAMA

O Marciniaku i konferencji "Everest" piszą także we Francji. "UEFA bada udział sędziego Szymona Marciniaka w spotkaniu ekstremalnej prawicy. Prowadził on finał ostatnich mistrzostw świata i został wyznaczony do nadchodzącego finału Ligi Mistrzów" - podaje "L'Equipe".

Finał Ligi Mistrzów, w którym zmierzą się Manchester City i Inter Mediolan zaplanowano na 10 czerwca. Czy Marciniak zostanie odsunięty od prowadzenia prestiżowego spotkania? Decyzja w tej sprawie powinna zapaść w najbliższych dniach.

Czytaj też:

• FC Barcelona. Leo Messi wróci do Barcelony? Robert Lewandowski wysłał jasny komunikat
• Robert Lewandowski chwali Pepa Guardiolę. "Przez niego patrzę na piłkę nożną zupełnie inaczej"

red/kier

REKLAMA