Liga Mistrzów: Szymon Marciniak straci finał po donosie? Jest komentarz polskiego sędziego
Szymon Marciniak został wyznaczony do sędziowania finału piłkarskiej Ligi Mistrzów, który 10 czerwca odbędzie się w Stambule. Jak poinformował "Przegląd Sportowy", UEFA otrzymała jednak doniesienie do stowarzyszenia "Nigdy Więcej", które domaga się, by arbiter nie sędziował meczu Manchesteru City z Interem Mediolan.
2023-06-01, 23:00
W finale Ligi Mistrzów, który 10 czerwca zostanie rozegrany w Stambule, zmierzą się Manchester City i Inter Mediolan. Europejska Unia Związków Piłkarskich (UEFA) ogłosiła już, że sędzią spotkania będzie Szymon Marciniak, który w ubiegłym roku prowadził też finał mundialu w Katarze.
Szymon Marciniak sędzią finału. Nie wszystkim się to podoba
"Przegląd Sportowy" poinformował w czwartek, iż do europejskiej centrali piłkarskiej złożono doniesienie na pozapiłkarską aktywność polskiego arbitra. Jego autorem jest istniejące od 1996 roku "Nigdy Więcej". Organizacja, według założeń, powstała, by przeciwdziałać zachowaniom rasistowskim, homofobicznym i ksenofobicznym.
Jakie zachowanie Szymona Marciniaka oburzyło aktywistów? Chodzi o udział sędziego z Płocka w konferencji biznesowej Everest, która odbyła się 29 maja. Wydarzenie organizował przedsiębiorca Sławomir Mentzen, który jest także jednym z liderów Konfederacji.
"Sławomir Mentzen jest liderem skrajnie prawicowej partii Konfederacja. Według współzałożyciela partii Janusza Korwin-Mikkego, jej nazwa została zainspirowana Konfederacją Południa, która broniła niewolnictwa podczas wojny secesyjnej. Partia znana jest ze swojego skrajnego stanowiska wobec mniejszości etnicznych, migrantów i uchodźców, osób LGBT i praw kobiet" - można przeczytać w piśmie, które cytuje "Przegląd Sportowy".
REKLAMA
>>> Szymon Marciniak pod ostrzałem zagranicznych mediów. Dziennikarze zwietrzyli sensację
UEFA reaguje na donos. "Brzydzimy się"
Choć impreza, w której wziął udział Szymon Marciniak nie miała charakteru społecznego, wygląda na to, że arbiter będzie musiał się tłumaczyć.
UEFA przesłała bowiem krótki komunikat do redakcji "Przeglądu Sportowego".
"UEFA jest świadoma zarzutów dotyczących Szymona Marciniaka i domaga się pilnych wyjaśnień. UEFA i cała społeczność piłkarska brzydzi się »wartościami« promowanymi przez wspomnianą grupę i traktuje te doniesienia bardzo poważnie. Kolejne oświadczenie zostanie wydane jutro, po zapoznaniu się ze wszystkimi dowodami" - poinformowano.
REKLAMA
Sam Szymon Marciniak skomentował sprawę. Arbiter z Płocka przerwał milczenie, przygotował krótki komunikat, w którym odniósł się do całego zamieszania.
"Będąc od wielu lat międzynarodowym sędzią piłkarskim, zawsze na pierwszym miejscu stawiam fair play oraz szacunek do drugiego człowieka i pragnę przekazywać te najwyższe wartości innym. Zawsze odcinam się od przejawów rasizmu, antysemityzmu i braku tolerancji, co pokazuję w meczach, na których sędziuję. Zawsze mówię stop nienawiści i będę propagować, że najważniejsze jest bycie dobrym człowiekiem" - napisał Marciniak w cytowanym przez "Przegląd Sportowy" komunikacie.
Czytaj też:
REKLAMA
- FC Barcelona. Leo Messi wróci do Barcelony? Robert Lewandowski wysłał jasny komunikat
- Robert Lewandowski chwali Pepa Guardiolę. "Przez niego patrzę na piłkę nożną zupełnie inaczej"
/empe
REKLAMA